Staram się patrzeć na drugiego człowieka jak najbardziej obiektywnie albo żeby moja opinia była zbliżona do obiektywizmu, ale zdaję sobie sprawę, że w 100% nigdy tak nie będzie, zawsze obraz drugiej osoby będzie przez nas widziany poprzez nasze własne okulary, które niekoniecznie zawsze pozwalają widzieć świat całkowicie takim, jakim jest w rzeczywistości.
Nie udaję, że w ludziach złe, niewłaściwe i szkodliwe postawy nie istnieją, ale staram się w ludziach przede wszystkim zauważać dobro. W każdym z nas jest cząstka Boskości, niezwykłej wartości i godności, każdy ma za sobą inną historię, inne doświadczenia, inną psychikę, inne wartości, w ogóle każdy z nas jest inny, więc nie chcę wszystkich mierzyć swoją miarą. Staram się przekraczać ograniczone horyzonty myślenia i postrzegania innych ludzi. Zawsze trzeba to robić, bo raczej nic nie jest do końca takie, jakie nam się wydaje.
View more