Więc wczoraj idziemy z przyjaiółką , na osiedle a tam jest chodnik czerwono - szary . ! I szedł sobie pewnien pan , trochę napity , i idzie czerwoną stroną , zaraz szarą , i tak na zmiane , ja już nie mgołam , raz w krzaki wpadł , więc go omineliśmy , a on dzieczyny pomocy krzaki mnie gwałcą . !