Jakoś nie ciągnie mnie do tego. Nie muszę pić by poczuć się fajnie, ani nie muszę pić by dobrze się bawić. Czasem kiedy mam taką ochotę to wpiję jedno piwo albo okazyjnie kieliszek wina/szampana i to tyle z mojego spożywania alkoholu. Po za tym muszę przyjmować leki i wolę wziąć tabletkę niż odpuścić sobie ją na potrzeby przechlania całego wieczoru.
Nigdy jeszcze nie byłam pod namiotem, ale zawsze chciałam spróbować pojechać tak wieczorem nad jakieś jezioro i oglądać z kimś gwiazdy pod gołym niebem do późnej nocy... Może spróbuj tak?
Postępuję, ponieważ uważam, że czasem rozum i inteligencja nie wystarczają. Serce odpowiada za nasze uczucia, które mają największy wpływ na nasze samopoczucie i choć wiem, że nie zawsze dobrze radzi, wolę pójść za jego głosem, bo wiem, że cokolwiek innego bym zrobiła, być może bardziej racjonalnego, to i tak byłoby mi źle, bo nie postąpiłabym zgodnie z moimi uczuciami, z tym, czego tak naprawdę chcę.
Również życzę Wam miłego dnia Miśki, korzystajcie z końcówki wakacji jak najmocniej, nie siedzieć w domach, nie zamulać, nie dołować się! Bluza w rękę, uśmiech na usta i lecim się przewietrzyć! :).
Pojechałabym. Fajna sprawa. Można tyle zobaczyć, świat jest naprawdę piękny pod tym względem. Można tyle się dowiedzieć, tyle poznać, a ile pięknych wspomnień by to zostawiło, później byłoby co opowiadać wnukom, hah. Ale nie chciałabym jechać sama, bo na co mi takie szczęście, którym nie będę mogła się z nikim podzielić. Wtedy to wszystko straciłoby swoją magię.
Wyobraź sobie, że na jeden dzień masz możliwość wcielenia się w demona. Możesz opętać jedną osobę i zrobić z nią co tylko zechcesz. Co więc robisz i jaki masz w tym cel?
Nie chcę takiej możliwości. Opętania niosą ze sobą okropny ból, ranią ludzi, ubezwłasnowolniają ich. Nie chcę krzywdzić ani odbierać komuś własnej woli.
Nie wierzę, że jakieś głupie amulety mogą przynieść szczęście czy niepowodzenie. To czyny niosą konsekwencje, los rzuca kłody i przeszkody, przeznaczenie czyni swoją powinność. Świat jest planszą, a człowiek tylko marnym pionkiem na jednym z jego pól.
*Martwy pyta obs* “Rząd znaczy chaos, Państwo znaczy nieład. Najlepsza władza to ta, której nie ma.“ Podoba Ci się ten cytat? Zgadzasz się z nim? Dlaczego?
Nie zgadzam się i wcale mi się nie podoba. Może nie mamy najlepszej władzy, polityki i rządu. Ale przynajmniej jakoś to jest, jest jakiś porządek, a wyobraźcie sobie co by było gdyby rzeczywiście nikt nie sprawował władzy, totalna anarchia. To by było dobre? Nie wydaje mi się.
- Sierota. - Delikatna. - Noc oczyszczenia. - Lustra. - Amityville. - Dom w głębi lasu. - Silent Hill. - Shutter : Widmo. - Strych. - Czarnobyl. Reaktor strachu. - Nieproszeni goście. - Ty będziesz następna. - Zakonnica. - Gothika. - Exorcismus. - Oko.Takich kilka, które sobie przypomniałam i mi się podobały. Mam nadzieję, że dla Was będą równie dobre jeśli ktoś zdecyduje się jakiś zobaczyć z tej listy, bo nie chcę marnować waszego czasu.
Jestem, ponieważ uważam, że wszyscy jesteśmy tacy sami i mamy takie same prawa. Każdy może słuchać muzyki jaką lubi, ubierać się jak mu się podoba i mieć swój światopogląd. W czym niby ten człowiek jest ode mnie gorszy, bo woli metal od rapu czy spodnie w kratę zamiast dresu? A to, że urodził się z ciemnym kolorem skóry czy bez ręki albo w innym kraju, nie oznacza, że nie czuje tak samo jak ja.~~~~~~~~~~~~~~~~ "Jesteśmy tacy sami ziomek, nasze serca pompują krew, a łzy są słone."~
Również życzę dobrego wieczoru Kochani ♥.I wiem oraz przepraszam, że ostatnio Was zaniedbuję, dość ostro zaniedbuje, ale jakoś nie umiem odnaleźć swojej weny ;-;~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ "Ja też lubię zabawę, ale po prostu myślę, że życie to coś więcej."
Przedstaw mi, proszę, coś swojej własnej twórczości. Może to być kawałek wiersza czy innego dzieła pisemnego, może być obraz, fotografia, naszyjnik własnoręcznie zrobiony, cokolwiek co sama wykonałaś.
"Obecność"Jesteś melodią dla duszy, Jesteś wiatrem, który serce poruszył, Jesteś oddechem tkwiącym w płucach, Jesteś tchnieniem, który klatką piersiową porusza, Jesteś iskrą w oku, która zarządza spojrzeniem, Jesteś sennym marzeniem, Jesteś podmuchem, który włosy rozwiewa, Jesteś dźwiękiem, który w nagłośni rozbrzmiewa, Jesteś słowem na usta się cisnącym, Jesteś narkotykiem w krwiobiegu płynącym, Jesteś pragnieniem jakie w sobie czuję, Jesteś uzależnieniem, ciągle Cię potrzebuję, Jesteś pożądaniem, które mnie ogarnia, Jesteś i to mnie obezwładnia, Jesteś i mną kierujesz, Jesteś i me ciało paraliżujesz, Jesteś i tracę kontrolę, Jesteś i popadam w paranoję, Jesteś i nie wiem co jest snem, a co jawą, Jesteś i gubię się między kłamstwem, a prawdą, Jesteś?
Po jakiej części ciała najbardziej lubisz dotykać drugą osobę? Nie mówię o jakimś macaniu, ale o zwykłym dotyku, głaskaniu, muskaniu i tak dalej. Soł? i dlaczego.
Na wstępie napiszę, że tak "dotykam" tylko mojego partnera, bo mimo wszystko, nie okazuję aż takiej bliskości przyjaciołom. Soł, lubię dotykać policzków, delikatnie gładzić je wierzchem dłoni, wyrażam tym całą swoją czułość. Lubię muskać ustami Jego szyję, pokazując jak bardzo mnie pociąga i Go pragnę. Lubię zamykać Jego dłoń w swojej dłoni, dzięki czemu pokazuję, że choćby świat miał się zawalić, a niebo miało runąć, jestem przy Nim i z Nim, pokazuję pewność swojego uczucia.