@Irracjonalizm

Irracional

Ask @Irracjonalizm

Sort by:

LatestTop

Previous

Co myślisz o osobach które się tną?

Fcbarcelonatokocham’s Profile PhotoANIA✌
Wiele razy już pisałam, że jak dla mnie to nie są osoby, które powinno się wytykać palcami i wyzywać od psycholi tylko próbować im pomóc, bo tego właśnie potrzebują, pomimo, iż one same myślą, że poradzą sobie bez nikogo. Tak nie jest. Autoagresja rodzi się wtedy kiedy właśnie człowiek przestaje sobie radzić z otoczeniem, tym co dzieje się w jego życiu na co dzień i samym sobą. Czy taką sytuację można nazwać głupotą? No nie sądzę. Psycholami i głupcami można nazwać osoby, które robią to specjalnie, żeby się komuś przypodobać czy na pokaz.
Co myślisz o osobach które się tną

Related users

Do obs...: Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że każdy się czegoś boi...??? Co jest Twoim strachem...???

Zgadzam się, każdy ma jakiś słaby punkt, czegoś się obawia. Mnie przerażają pająki, jakieś inne owady. Obawiam się samotności, utracenia czegoś co jest mi bliskie, bądź kogoś na kim mi zależy. Boję się, że skończą się dobre książki, że kiedyś już nic nie będzie normalne, wszystko będzie obracać się wokół komputerów i elektroniki, że dzieci już nie będą prawdziwymi dziećmi bez prawdziwego dzieciństwa, bo zamiast wyjść pobawić się na dworze z kolegami, będą wolały grać na tabletach albo będą rozmawiać o grach. Boję się nie poradzić sobie w dorosłym życiu. Boję się śmierci, niekoniecznie tej przychodzącej po mnie, lecz tej, która będzie chciała zabrać kogoś, kogo znam. Boję się III wojny światowej wiszącej w powietrzu, boję się tego, do czego dąży nasz rząd z polityką w naszym kraju i tego, co oni z nim zrobią. Boję się tego do czego dąży człowiek z naszym gatunkiem i środowiskiem...

View more

Spędzasz wakacje na bogato (wyjazdy do ciepłych krajów, pozwalanie sobie na wszystko na co ma się ochotę), normalnie (wyjazdy krajowe, rodzinne), na biedaka (spanie pod namiotem, jedzenie konserw^^) czy może jeszcze inaczej (pracowicie, artystycznie, festiwalowo)? Możesz nieco opisać ten czas?

Spędzam wakacje na wszystkie sposoby jakie zostały tu wymienione i inne jakie jeszcze są możliwe. Najlepsze w nich jest to, że mało co jest zaplanowane, a więcej jest spontaniczności. Po prostu budzimy się jednego dnia ja i ktoś z mojej rodziny czy przyjaciół i mówimy sobie "Ej, a zrobimy dzisiaj czy jutro to i to?" i to robimy :). Dwa miesiące to jednak sporo czasu i sporo przez ten czas można zrobić ^^.

Czy świadomość śmierci pobudza do życia?

marzeniatojedynadrogadoszczescia’s Profile Photo#Nothing.
Myślę, że tak. Świadomość tego, że już niedługo zabraknie nam czasu, napędza nas do zrealizowania wszystkiego tego, czego wcześniej nie zdążyliśmy, bądź z różnych przyczyn, odkładaliśmy to na później. Wiedząc, że później już nie będzie, kończymy żyć tak jakbyśmy byli nieśmiertelni i zaczynamy żyć z całych sił, tak jak zawsze powinniśmy żyć. Jest wiele przypadków osób, które ciężko chore, w tych ostatnich chwilach wzięły się za realizację swoich marzeń. W tym temacie również polecam książkę "Weronika postanawia umrzeć" - daje trochę do przemyślenia, niektórych spraw, piękna jest.

Czy istnieją jakieś przedmioty lub miejsca, które są przyjęte jako atrybuty dzieciństwa i beztroski, a Ty panicznie się ich boisz? Przykładowo: klauni, cyrki, porcelanowe lalki. Dlaczego tak jest?

Nie, ja zawsze byłam żywą dziewczynką, wszystkiego byłam ciekawa, wszędzie było mnie pełno i wszystko mi się podobało czy tam wszystko lubiłam. Jedynie co mnie napawało niechęcią i obrzydzało były i do dzisiaj są pająki, jakieś robaki, piwnice i ziemia, ale to raczej nie kojarzy się nikomu z dzieciństwem ^^". Dlaczego mam taki wstręt to nie wiem, po prostu są dla mnie okropne te wszystkie ich oślizgłe ciałka, małe czarne nóżki, czułka czy co tam jeszcze mają, a piwnice i ziemia mi się z nimi kojarzą, to miejsce, gdzie w każdym zakamarku mogą mogą zamieszkać :l.

Czym według Ciebie jest rodzina? Co musi posiadać by można było nazwać ją prawdziwą rodziną?

klamargam’s Profile PhotoNieznajoma
Dla mnie rodzina to niekoniecznie więzy krwi i wspólne geny. Rodzina po prostu kojarzy mi się z ludźmi, którzy się kochają i troszczą o siebie, którym na sobie zależy i idą razem przez życie, pomagając sobie w nim nawzajem. W rodzinie nie zawsze musi się układać, bo między ludźmi nie zawsze będzie idealnie, ale rodzina zawsze stanie w swojej obronie i murem, za którymś z jej członków.

Co sądzisz o rodzinach wielodzietnych? Czy posiadanie większej liczby rodzeństwa może być powodem do wstydu?

klamargam’s Profile PhotoNieznajoma
Moim zdaniem to nie jest wstyd, bo i dlaczego? I nie mam także nic do takich rodzin jeżeli tylko dobrze potrafią zająć się tymi dziećmi. Bo zrobić ich kilkanaście problemem nie jest, sztuką jest zapewnić im wszystko to, czego potrzebują i dobrze je wychować. Jeśli niczego w tym domu nie brakuje to okej, ale jeżeli ktoś nie daje sobie rady to niech nie stara się o kolejne, tak? Bo szkoda tych dzieci, które niczemu nie są winne, a funduje im się taki los; życie w biedzie, nędzy czy w domu dziecka.

Next

Language: English