Podzielisz się ze mną swoim zdaniem na temat demoralizacji młodzieży?
Dziwnie będzie się wypowiadać o "dzisiejszej młodzieży" skoro sama się do niej zaliczam, ale spróbuję. To co dzieje się, z niektórymi nastolatkami jest naprawdę straszne. Naprawdę widać jak z czasem jest coraz gorzej, bo mam starszą siostrę i pamiętam kiedy to ona była nastolatką i wtedy jeszcze było w miarę spokojnie. A teraz? Picie, palenie, sex, dzieci rodzą dzieci? Mam piętnaście lat, ale nawet dla mnie jest to strasznie niezrozumiałe i chore. Znam takie osoby. Koleżanka w moim wieku dwa albo trzy tygodnie temu urodziła córkę. Nie mogłam uwierzyć. I dlaczego tak się dzieje? Przecież to nie tylko patologia. Jest dużo takich osób, które wywodzą się z całkiem porządnych rodzin. Kto popełnił błąd? Rodzice? Niekoniecznie, bo połowa z tych ludzi, których znam na pewno nie chciała i nie chce tego dla swoich dzieci. Czy to te dzieciaki się tak pogubiły? Także nie sądzę, bo wiem, że podoba się im to, robią to świadomie. Myślę, że to po prostu wszytko przez społeczność jaką się staliśmy. Mało kto ma odwagę się czemuś sprzeciwić, mało kto ma odwagę być sobą, bo ludzie obrali sobie jakieś pewne normy i nie przyjmują nic innego, kiedy się z tym nie zgadzasz zostajesz odtrącony, nie pasujesz tu i nie ma dla Ciebie miejsca na tym świecie. Dorosła osoba trudno radzi sobie z taką sytuacją, a co dopiero nastolatek? Kiedy proponują mu papierosa boi się nie przyjąć propozycji, bo najzwyczajniej w świecie będzie miał przewalone przez długi czas, wyśmieją go, będą go nękać w szkole, zaczną się wyzwiska. Takie rzeczy mamy wpajane od małego. I teraz już nawet nie umiemy odmawiać, myślimy, że tak może ma być i co niektórym zaczyna się to wszystko nawet podobać, myślą, że to fajne. A ja do cholery powiem NIE KURWA TO NIE JEST FAJNE. Tak bardzo chciałabym jakoś zacząć z tym walczyć, ale teraz na pewno zostanę wyśmiana przez takie osoby, szczególnie w tym wieku. A czy jak będę dorosła, będzie lepsza szansa na zmianę? Nie wiem, bo ludzie dorośli wcale nie są lepsi, spójrzmy jak niektórzy traktują homoseksualistów. To odbiega od ogólnie przyjętej normy i jak się ich traktuje? Odtrąca. Wiem jak jest, ale nie wiem jak będzie. Jednak na pewno kiedyś spróbuję coś z tym zrobić, kiedy będę czuła, że to coś da.