Dziękuję, że mi o tym przypominacie :') Nie no całkiem okej, słucham muzyki, spotykam się ze znajomymi, rysuję, maluję, odpoczywam, czytam, konwersuję przez internet, ale nie gram na laptopie, bo jakoś nie mam ochoty ostatnio. Może to ostatnie się zmieni. No i niedługo składam papiery o pracę.
Jedząc żelki i oglądając masochistycznie TVP Info. Powinnam wrócić do pisania prozy ciągnąć całe noce na kawie, zdecydowanie. Tak będzie zdrowiej, mam wrażenie.
Robię dużo różnorodnej muzyki. Na przykład w ten sposób wylałem z siebie cząstkę melancholii, która ostatnio bardzo mocno nade mną ciąży.https://www.youtube.com/watch?v=6SgXE40n2_M