"Umierające dzieci rzadko kiedy mówią. Szukają innych dróg. Rysunki zapraszają do rozmowy. Język symboli jest dla nich środkiem wyrazu. Nie umieją inaczej przekazać tego, co wiedzą". Co według Ciebie mogą wyrażać dziecięce rysunki? Jak często coś rysujesz? Pochwal się swoim rysunkiem i co on wyraża.
Hej, wraz z moimi koleżankami napisałam książkę na konkurs ogólnopolski. Jednak, żeby osiągnąć sukces potrzebujemy dużej ilości głosów. Będziemy wdzięczne jeśli zechcesz nas wesprzeć, a także zapraszamy do lektury. Link do książki niżej. https://ridero.eu/pl/books/mentis/
*obs* Ludzie boją się ciemności tylko dlatego, że jest po prostu ciemno, czy raczej mają "chore" i straszne wyobrażenia? Masz tak czasami? ? Jak byś się zachował(a) gdybyś był(a) samemu w domu i tak znikąd panuje ciemność? Co buduje napięcie i niepotrzebny niepokój w takiej sytuacji? Dobranoc. ❤
"Człowiek nie wstydzi się okazywania uczuć dopiero wtedy, gdy je rozumie". Czego najbardziej się wstydzisz? Zrób listę takich rzeczy i dlaczego właśnie one trafiły na twoją listę. Dlaczego ludzie wstydliwi są naprawdę godni pożałowania?
*obs* Dlaczego ludzie łatwiej rozpamiętują porażki, aniżeli to, co im się w życiu powiodło? Jesteś w tej grupie osób? Co jest najlepszą "zapłatą" za pomyślne wykonanie planu/wyznaczonego celu? Miłego wieczoru, niech żelki Ci smakują. ?
*obs* Co uważasz o stwierdzeniu, że słodycze najskuteczniej poprawiają humor? Trafne, czy raczej nie? Lubisz słodycze? ? Jeśli tak, co najczęściej z tych przyjemności zdarza Ci się zjeść? Może na coś ochota mnie najdzie. ❤ Mało wyszukane, bo zadaje pytanie, kiedy śpię. ?
https://www.wattpad.com/user/arrisuu Jeżeli miałabyś ochotę poczytać, bądź komuś jeszcze to przekazać byłoby mi bardzo miło :) Będę kontynuować tą historię, więc jeżeli spodobałaby Ci się, to zapraszam! Z góry dziękuję za uwagę ^^
"Wszyscy uśmiechają się w tym samym języku". Dlaczego odwzajemniasz lub nie odwzajemniasz uśmiechu osobie nieznajomej? Dlaczego nasze społeczeństwo jest takie smutne? Jak rozweselasz ludzi? Opisz taką sytuację.
*obs* W Twojej opinii, jak częstotliwość spotkań dwojga w sobie zakochanych ludzi może wpływać na ich podejście do związku? Im częściej, tym lepiej, czy może zupełnie na odwrót? Może jedno jak i drugie ma swoje zalety? Czy doświadczyłeś/aś kiedyś "znudzenia", "przyzwyczajenia" do drugiej osoby?
Papużki nierozłączki są mi obce :) w skrajności nie lubię popadać w niczym, tym bardziej że mam naturę samotniczą i dla mnie "odpoczynek" od drugiej osoby jest konieczny dla zdrowia psychicznego. Hm, ostatecznie chyba właśnie chodzi o przyzwyczajenie się do kogoś :)