@BaccatePlayer

Haker Bongo

Ask @BaccatePlayer

Sort by:

LatestTop

Previous

Related users

Co myślisz o polskich kabaretach?

Kabaret to jest to, że jak przypuszczam Joanna (Mała) zamknęła swój ask prawdopodobnie z tego powodu, że mój jest teraz czynny i "każdy może przeczytać nasze rozmowy" (a to wszystko androny, bo komu by się chciało przewijać 1000+ odpowiedzi i co niby by z tego wyczytał?), ale jeśli się chce być uwięzioną na zawsze we własnych obawach i sztucznych filarach własnej pewności siebie mainstreamową marzycielką, to ja swoim kosztem jej tego ułatwiać nie zamierzam...

Dlaczego niektóre osoby przynoszą dzieci do okna życia lub podrzucają komuś pod drzwi? Czy zachowanie rodziców dziecka jest w porządku? Dlaczego oni nie zdają sobie sprawy, że w taki sposób niszczą życie swojemu dziecku. Miłego wieczorku życzę oraz nocy 💖

yesimsad
Cóż, mogą być po prostu zbyt słabe/biedne/chore, by się nimi zajmować, więc zdają je na łaskę innych. Niekoniecznie, ale znam bardziej "nie w porządku" zachowania. Możliwe, że zdają, ale czy nie czynimy świadomie podobnych głupstw na co dzień? Gdyby spytać wszystkich niewiernych - pewno nikt nie planował, że będzie zdradzać swojego partnera. Pozdrawiam również!
Liked by: young mae yesimsad

Jakiego rodzaju filmów najbardziej nie lubisz? Dlaczego?

Raczej horrorów. Fabuła i wątki przeważnie na siłę kierowane w abstrakcje, a w ogóle sam sens wywoływania sztucznie tak negatywnych emocji, jak przerażenie jest zupełnie absurdalny (stresu chyba nikomu nie brakuje w nie-wirtualnej rzeczywistości). Pomijam tych, którzy twierdzą, że one nie są straszne (może nie są, ale zbyt przyjemne, to chyba też nie) i oglądają je w celach rozrywkowych, ale czy nie lepiej do tego wybrać komedię, która specjalizuje się w wywoływaniu pozytywnych odczuć nieco bardziej? To trochę, jakby polegać na podciąganiu w celu rozwoju bicepsów (można, ale od tego są uginania, a to się raczej z myślą o plecach bierze).

Co takiego sie wydarzylo :o to napisz u mnie na profilu

Fruubus’s Profile Photoa̷nett
Nie starczyłoby mi znaków. Po prostu jedna z koleżanek wydawała mi się tak obca, tak różna ode mnie, że postanowiłem umieścić na asku karykaturę mojego charakteru - zacząłem wyśmiewać to, że ktokolwiek chce być "normalny", "taki, jak wszyscy" - opisywałem z pogardą to, jak niemożliwe jest uciekanie przed własną innością, jak próba uprzeciętnienia siebie jest sama w sobie wyzbywaniem się swojej naturalności na rzecz obawy o to, czy pasuje się do grupy, czy nie. Główna bohaterka - "Sali Mali" była karcona za bycie sztucznie miłą, nieoryginalną i hołdującą trywialne, stereotypowe postawy, czego efektem ubocznym był... mobbing z tego powodu mojej koleżanki... Nie mniej, niczego jej to nie nauczyło: nadal jest przykładową, sterowaną przez świat lalką, która ma wmówione takie wartości, jak szczerość, wyrachowanie, awersja do obgadywania, skromność i nieśmiałość. Druga to już swoista rodowita sąsiadka, której musiałem praktycznie zatrzeć sens "jednolicowości". Udowodniłem jej, że można nawet całe życie udawać kogoś zupełnie innego i nie zatracić przy tym siebie. "Cambio dolor" chciała wydobyć ze mnie to, co jej wygodne i zapewnić sobie "kolegę" na przystanek. Intryga polegała na tym, by uwierzyła, że liczyłem na coś więcej, a po tym, jak mnie "odrzuciła" miałem przed nią "pogodzić" się z nielubianą przez nią koleżanką. Na tę koleżankę nastawiała mnie wrogo, szyderczo, a ukradkiem same mnie później wesoło szturchały i prowokowały w autobusie - tylko tutaj wychodzi moja klasyczna przewaga nad każdym - ja nigdy nie ryzykuję niczym...

View more

Next

Language: English