@ComeOnHome

Pożeracz Grzechów

Ask @ComeOnHome

Sort by:

LatestTop

People you may like

Aleksia245’s Profile Photo A
also likes
shesdead_’s Profile Photo ~ BOGINI ~
also likes
Claauss123’s Profile Photo kluska.
also likes
kurdewszystkozepsute’s Profile Photo Astre ✨
also likes
Karolina00984’s Profile Photo † Karoo..
also likes
Kaluui’s Profile Photo Kaluui
also likes
JuliaWroblewska979’s Profile Photo ❤Jullcia❤
also likes
izukrupa’s Profile Photo Izabela
also likes
AnEvilSquirrel’s Profile Photo Emi
also likes
KlaudiaMisia749’s Profile Photo Klaudia Musik
also likes
SandraPiskorz946’s Profile Photo Sandra
also likes
DamianCleverbotXD’s Profile Photo DvMIvN
also likes
shoutwhispersilence’s Profile Photo Daisyy ☯
also likes
KasiaOdwrot’s Profile Photo Kasia
also likes
NagatoPainChan’s Profile Photo Nagato
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Dużo masz albumów ze zdjęciami? :)

xojojojx’s Profile PhotoX
Nie mam wcale.
Nie no, mam jeden malutki z myszką Miki, który dostałam kiedyś (jeszcze w podstawówce) od koleżanki. I mam tam dosłownie kilka zdjęć. Swoich z dzieciństwa z niektórymi członkami rodziny.
Rzadko kiedy bywam uchwycona na zdjęciach, sama też nie latam i fotek nie cykam ludziom, więc taki album to dla mnie niewypał.

Badaj piersi

Wszystko po kolei by się przydało badać. Ale to nierealne. Weź stój w tych kolejkach... Zresztą lekarze, na jakich trafiam mają takie podejście, że dopiero jak coś poważnego się wydarzy to może się zainteresują, jak ktoś młody to przecież nie choruje, albo ma przyjść dopiero jak się pogorszy, bo lepiej im leczyć niż zapobiegać. Przykładowo moja kardiolog stwierdziła, że ciśnienie mogłabym mieć nieco niższe i chciała mi zwiększyć dawkę obecnego leku, ale powiedziałam, że to już przerabiałam i potem słabo się czułam, bo za mocno mi je zbijało i rodzinny mnie przysłał by mi dobrała coś bardziej odpowiedniego. Stwierdziła, że zostawimy sprawę jak jest, jednak może tak być, mam przyjść ponownie dopiero jak mi się pogorszy.
Na wizytę czekałam 5 miesięcy. W kolejce kilka godzin, bo starsze osoby trzymała po 20-40 minut w gabinecie, miała spore opóźnienie z tego powodu. Ocena mojego zdrowia zajęła jej maksymalnie 5 minut. Czyli weszłam, usiadłam na moment i wyszłam. Jedna bizneswomen przede mną, najwyżej 5 lat starsza była u niej jeszcze krócej... Parodia jakaś.

View more

Możesz zacząć odpowiadać?

Wydaje mi się, że wchodzę w okres zrezygnowania i wycofania.
W zasadzie nie mam ochoty nawet by sklecić tę wypowiedź, ale... Niech moje natrętne myśli znajdą choć trochę ujścia.
Za dużo złego się we mnie gromadzi.
Postanowiłam, że porzucam pieczenie. Może nie do końca tak.. ograniczam do minimum. Jedynie jak się trafi jakieś zamówienie, czy w sobotę impreza charytatywna to pomogę jak mogę. Odpuszczam temat, nie będę świrować co tydzień, bo nie mam dla kogo, może dzięki temu chociaż moja waga i zdrowie będą pod większą kontrolą... Co też opowiadam, pewnie niewiele to zmieni, ale przynajmniej nikt mi nie powie, że za dużo jem słodkiego, albo ktoś przeze mnie tyje.
Kompletnie nie mam ochoty na życie. Znowu jest co ja tu robię, nic mi nie idzie, mało co mnie cieszy, czuję się maleńka i nic nie znacząca. Jedyne co bym chciała robić to przenosić się z jednego świata do drugiego za pomocą książek. Jak patrzę na te wszystkie przyziemne sprawy i czynności, które powinnam wykonać to niedobrze mi się robi.
Kto wie, może dzięki temu nadrobię nieco czytelnicze zaległości. Chyba, że życie mnie zmusi do czegoś innego i nie będzie mi dane zaznać tej przyjemności. Mało razy tak było?
Także tego... W moim życiu niewiele się dzieje, tradycyjnie nie bardzo wiem co z tym fantem zrobić i czego konkretnie bym chciała, by było mi dobrze. Poza książkami. Ale życie samą literaturą to nie życie. Nie moje przynajmniej, a bohaterów, którzy coś przeżywają i autorów, którzy coś zgromadzili i przekazują najlepiej jak potrafią. Ostatnio miałam wrażenie, że postaci w wieku licealnym są mądrzejsze ode mnie. I to nie raz. To znaczy, że pisarze kreują je nadwyraz, czy jednak coś jest na rzeczy i naprawdę mało wiem i niewiele wiedzy, z którą się stykam osiada w mojej głowie? Skłaniam się ku temu drugiemu, co jest lekko przygnębiające.
Czas ucieka. Szkoda, że ja stoję w miejscu. Co tu zmienić by nie doznać szoku zmianowego i nie wylądować ponownie w jakimś oborniku... 🤔 Och,koniec miejsca, why?

View more

Next

Language: English