@Cytatooowooo

Bądź Mój Na Zawsze..

Ask @Cytatooowooo

Sort by:

LatestTop

Previous

Następna

sylwia_kaka_555’s Profile PhotoSyśka
''I wszystko się zmieniło'' Cz5
Patrycja poszła w stronę domu, a ja stałem chwilę i patrzyłem jak odchodzi. Nie rozumiem jednego...
Dlaczego bycie zakochanym jest takie trudne?
PATRYCJA:
Wróciłam do domu. To spotkanie było dla mnie dziwnym doświadczeniem. Nie wiem co mam rozumieć ze strony Adriana. Położyłam się w pokoju i spakowałam książki do starego, obdartego już plecaka.
Spojrzałam na nowy plan lekcji.
Całkiem mi się spodobał.
W szkole siedzimy codziennie zaledwie tylko do 14.
Jedynie w środy kończymy o 16, ale za to przychodzimy na 10.
Jestem zadowolona z tego planu.
W zeszłym roku mój plan lekcji był okropny. Codziennie miałam na 8:00 i na dodatek kończyłam przed 16. Przychodziłam wykończona, a czekała mnie jeszcze nauka na kartkówki i sprawdziany. Cóż za los sprawił, że muszę być porządną uczennicą i muszę mieć dobre oceny?
Mam nadzieję, że kiedyś mi to jakoś poskutkuje.
Zjadłam obiad i usiadłam na kanapie.
Byłam strasznie zmęczona. Nie wiem nawet czym. Może spotkanie z Adrianem mnie za bardzo zestresowało? Ja nie wiem.
Weszłam pod prysznic i wzięłam szybką kąpiel, co do mnie nie podobne, ponieważ zawsze wolę poleżeć w ciepłej wodzie z pianą.
Ubrałam moją ulubioną piżamę i wskoczyłam pod kołdrę. Sięgnęłam po moją ulubioną książkę i nie wiadomo kiedy zasnęłam...
ADRIAN:
Wieczór spędziłem grając w gry. Nie mogłem się skupić. Cały czas myślałem o Patrycji. Dlaczego ona tak na mnie działa? Dlaczego nie mogę przestać o niej myśleć? Położyłem się na kanapie i zasnąłem.
Dopiero gdy obudziłem się rano dotarło do mnie, że nie mam spakowanych książek do plecaka. Szybko to zrobiłem, ubrałem się i zjadłem śniadanie. Natychmiast popędziłem do szkoły, bo oczywiście byłem spóźniony. Wbiegłem do klasy i nie mogłem uwierzyć! Moje miejsce było zajęte! Na dodatek przez jakiegoś chłopaka, którego kompletnie nie znałem! Co on robił na moim miejscu? Dlaczego siedział i uśmiechał się do Patrycji? Szybko zająłem inną ławkę...
PATRYCJA:
Poszłam do szkoły. Adriana nigdzie nie było. Tak bardzo chciałam z nim pogadać o tym wszystkim co zaszło dnia wczorajszego. Weszłam do klasy. W mojej ławce siedziała już Iza. Podeszłam do niej i przywitałam się. Usiadłam na krześle i rozłożyłam wszystkie książki. Wtedy zauważyłam jakiegoś chłopaka.
Nie znałam go ani nie kojarzyłam. Co on tu robił i to jeszcze na miejscu Adriana?
Po chwili, gdy zadzwonił dzwonek, podeszła do niego nauczycielka i położyła mu na stole kartkę z potrzebnymi podręcznikami i książkami, które ma kupić. Przynajmniej tak mi się wydawało. Tyle zobaczyłam.
Pomyślałam, że to jakiś nowy chłopak doszedł do równoległej klasy. Uśmiechnął się do mnie i powiedział:
- Hej. Jestem Nataniel, a ty?
Przedstawiłam się.
Wydawał się bardzo... przystojny. Spojrzałam na niego i uśmiechnęłam się szeroko.
Wtedy do sali wbiegł Adrian...

View more

Napisz kolejne opowiadanie proszę ??

sylwia_kaka_555’s Profile PhotoSyśka
"I wszystko sie zmieniło" Cz4
Wstałam z ławki i pożegnałam się z Adrianem. - Spotkamy się jutro? - zapytał.
- Tak, przecież jutro szkoła. - zażartowałam. Adrian uśmiechnął sie lekko.
- Ale tak po szkole... - powiedział.
Naprawdę chciał sie ze mną spotkać? Dlaczego akurat ze mną? Ja zawsze byłam cicha i nieśmiała... On zawsze wolał dziewczyny, ktore były pewne siebie. Tak mi sie przynajmniej wydawało...
- Serio? - zapytałam niedowierzając.
- Tak. Czemu nie?
Pokiwałam głową.
Adrian uśmiechnął się szeroko i podszedł do mnie.
Wyciągnął do mnie rękę. Nie wiedziałam co chciał zrobić. Przybić piątkę? A moze tylko podać rękę? Spojrzałam na niego jak głupia.
Jak zwykle.
Zawsze muszę zaliczyć jakąś wpadkę...
Adrian zaśmiał się.
- No kolegi nie przytulisz? - powiedział.
Wtuliłam się w niego. Nie mogłam uwierzyc. Przytulałam przez chwile kogoś, kogo chciałam przytulić całe życie. Wow!Czy to sie działo naprawdę?
ADRIAN:
Rzuciłem szybko jakis temat. Nie spodobał się chyba Patrycji, bo szybko wstała i chciała isc do domu...
Podszedłem do niej i wyciągnąłem do niej rękę. Chyba zrobiłem cos nie tak, bo Patrycja dziwnie spojrzała na mnie.
- Nie przytulisz mnie? - zapytałem śmiejąc się. Patrycja wtuliła się we mnie. To było... Niesamowite. Od dawna chciałem ją przytulić. Nie wiem dlaczego, ale mam dziwne przeczucia. Moze ona nie czuje tego samego... A co ja czuję? Tego tez nie wiem...

View more

Może kolejna część? Te opowiadanie wciąga ?? dosłownie ? Zdrowiej nam księżniczko ??

"I wszystko się zmieniło" Cz3
ADRIAN:
Wyszedłem z klasy zastanawiając się nad dalszym scenariuszem mojego życia. Zatrzymałem sie pod drzwiami szkoły. Postanowiłem, ze poczekam na Patrycje. Nagle usłyszałem jej głos. Odwróciłem się i ku moim oczom ukazała się właśnie ona. Oczywiście jak to ja, musiałem zrobić cos głupiego. Nie zauważając Patrycji zepchnąłem ją na schody. Pomogłem jej szybko wstać. Patrycja pozbierała się.
- Strasznie mi głupio... - powiedziałem. - nie zauważyłem cię! Przepraszam! Moze pójdziemy gdzieś? - zapytałem i od razu pożałowałem. Po jej wyrazie twarzy można było od razu stwierdzić, ze sie nie zgodzi.
Ona tylko uśmiechnęła się i powiedziała:
- Możemy iść.
Nie wiedziałem co robic dalej. Przy niej czułem się nieswojo. Nie wiem czemu. Patrycja działa na mnie jak nikt inny. Nie wiedziałem co mowić. Na szczęście ona poruszyła jakis temat. Usiedliśmy w parku.
Nareszcie się z nią umówiłem. Tyle na to czekałem....
PATRYCJA:
- Moze pójdziemy gdzieś? - zapytał Adrian.
Zdziwiło mnie to. Nie wiedziałam co powiedzieć. Czy zapytał z grzeczności? Moze wcale nie chciał nigdzie isc?
- Możemy- odpowiedziałam, chociaż w głębi serca czułam cos niezwykłego. Nareszcie się z nim spotkałam. To było naprawdę... Niemożliwe. Adrian resztę drogi milczał. Szybko wymyśliłam jakis temat. Usiedliśmy w parku. Zachowywał się dziwnie. Był jakis cichy. W szkole zazwyczaj był pewny siebie, a dzisiaj zupełnie nie przypominał swojej osoby. Nie wiem dlaczego.
Przez chwile zapanowała cisza. Nie wiedziałam co mowić. W końcu Adrian odezwał się:
- Rozmawiałaś z tą Izą? Skąd ona jest?
Nie podobało mi się to, ze Adrian zainteresował się nią. Nic nie wiedziałam o Izie. Nie gadałam z nią. Moze powinnam? Nie wiem. Odpowiedziałam, ze jutro z nią pogadam patrząc na piękne oczy Adriana, które spoglądały na mnie jakby ukradkiem...

View more

People you may like

iloveyourmouth’s Profile Photo madzivlka
also likes
houseofwolvesx’s Profile Photo Martynka
also likes
Paeczka’s Profile Photo Patkaa
also likes
CoJakCoAleRealMadrytJestNajlepszy’s Profile Photo Ronaldova
also likes
sadzia1’s Profile Photo Blondegirl_s
also likes
eloklaudia12’s Profile Photo Kl@udyn@
also likes
hairoutine’s Profile Photo hai
also likes
AnusiaOne’s Profile Photo Anusiaone
also likes
Patatato’s Profile Photo Pocahontas
also likes
wwwkw2002818’s Profile Photo Kasiulenka
also likes
OlivkaaB’s Profile Photo HEADACHE
also likes
KasiaLis897’s Profile Photo Kasia ❤
also likes
jestemzakochana2000’s Profile Photo Kama
also likes
szpaner320’s Profile Photo Smile
also likes
AngelDomaax3’s Profile Photo Gąsia ;p
also likes
Kaasiiulkaa’s Profile Photo Kasia
also likes
CudownaCytryna96’s Profile Photo # Teres@ #
also likes
dzien___doberek’s Profile Photo Kamila
also likes
Dariaaa256’s Profile Photo Daria
also likes
WernerAldona’s Profile Photo dream
also likes
K11_Offical’s Profile Photo Kinga
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Następną część proszę

sylwia_kaka_555’s Profile PhotoSyśka
"I wszystko się zmieniło" Cz2
ADRIAN:
Pobiegłem szybko w stronę klasy. Nie chciałem sie spóźnić. W sali na szczęście nie było jeszcze nauczycielki. Na samym końcu siedziała Patrycja. Ale ona się zmieniła!
Tak dawno jej nie widziałem. Postanowiłem zagadać. Musiałem w końcu sie odważyć... Po tylu latach...
Rzuciłem zwykłe "hej".
Nic nie odpowiedziała. Usiadłem przed nią. Wydawała sie bardzo zamyślona.
Do sali weszła nauczycielka z jakaś dziewczyną.
Pani posadziła ją obok Patrycji. Pomyślałem, ze bedzie to dobrym pomysłem aby zapytać jak minęły im wakacje. Patrycja odpowiedziała tylko cos w stylu, ze nie były zle. Moze nie miała ochoty ze mną gadać? Odwróciłem się i oparłem o ławkę. Lekcja mijała bardzo wolno.
Chciałbym cos zmienić w tym nudnym i monotonnym życiu.
W tym roku musze coś z tym zrobić!
Odważyłem się zagadać do Patrycji i myśle, ze to duży początek czegoś dobrego.
Mam przynajmniej taka nadzieje....
PATRYCJA:
Po długim wykładzie w końcu wszyscy mogli sie rozejść. Pierwszego dnia nie było lekcji, wiec wszyscy mogli isc do domu po spotkaniu z panią wychowawczyni. Całe szczęście... Nie chciałam tam siedzieć. Pod szkołą stał Adrian. Nie wiedziałam czy do niego podejść i się przywitać. Wyglądał jakby na kogoś czekał.
- Hej! - powiedziałam, a on nerwowo odwrócił się i szturchnął mnie ręka. Zachwiałam się jak głupia! Jaki wstyd! Szybko się pozbierałam.
- Hej! Jeju przepraszam! Nic ci nie jest? - zapytał.
Odpowiedziałam, ze nie. Czuje jednak, ze to nie on miał powody do przeprosin. Ale wtopa...

View more

Kolejne opowiadanie? ?❤️? Część 1????

''I wszystko się zmieniło'' Cz1
Patrycja:
Szłam wolno korytarzem szkolnym w białej odświętnej bluzce i zwiewnej czarnej spódniczce. Nie mogłam uwierzyć, że wakacje minęły tak szybko. Nie chciałam powrotu do szkoły tym bardziej, że był to ostatni rok w tym gimnazjum.
Chciałam jednak by ten rok był inny niż wszystkie.
Na korytarzu gromadziło się coraz więcej uczniów. Szybko weszłam do sali lekcyjnej i zajęłam miejsce w ostatniej ławce od okna. W klasie siedzieli już inni uczniowie.
Nagle do sali wszedł Adrian i zaczął witać się ze wszystkimi. Od razu w klasie zrobił się szum. Spojrzałam na niego po czym opuściłam wzrok. Nigdy nie rozumiałam tego, że Adrian witał się z każdym oprócz mnie. Zawsze mnie unikał. Nie wiem dlaczego.
- Hej Pat! - powiedział uśmiechnięty w moją stronę i usiadł w ławce przede mną.
W pierwszej chwili nie mogłam uwierzyć, że Adrian odezwał się do mnie. Nie widziałam go całe wakacje. Bardzo się zmienił. Można było zauważyć, że chłopak był u fryzjera. Dostrzegłam, że trochę urósł. Przed wakacjami był ode mnie odrobinę wyższy, a teraz nawet o połowę głowy!
W końcu do sali weszła nauczycielka z jakąś dziewczyną.
W klasie zrobiło się cicho.
- No więc mamy nową uczennicę, Izę. - powiedziała nauczycielka. - Gdzie by cię tu posadzić? - zwróciła się do Izy.
Nauczycielka spojrzała na puste miejsce obok mnie. Szybko odwróciłam wzrok. Wolałam sama siedzieć w ławce. Tak czułam się jakoś lepiej.
- Patrycja, nie będziesz mieć nic przeciwko? - zapytała kobieta.
Pomimo wszystko kiwnęłam głową. Co miałam powiedzieć? Nie mogłam przecież odmówić.
Dziewczyna usiadła obok mnie bez słowa. Adrian odwrócił się w naszą stronę.
- Jak wam minęły wakacje? - zapytał.
To było już naprawdę dziwne. Od kiedy Adrian był taki rozmowny?
Iza tylko uśmiechnęła się. Zrozumiałam, że to ja muszę poprowadzić tę konwersację.
- No więc... Nie było źle... - powiedziałam chociaż po chwili pożałowałam. Wyszłam na całkowitą nudziarę. Nie wiedziałam jak to odkręcić...
Adrian uśmiechnął się lekko. Nie wiem co to miało oznaczać. W każdym razie cieszyłam się, że nawiązałam z nim jakikolwiek kontakt.
Iza wyjęła z torby mały notes i zaczęła zapisywać w nim wszystko co mówiła nauczycielka. Patrzyłam na to z wielkim zdziwieniem. Po co ona to zapisywała? Co roku nauczycielka powtarzała to samo więc jaki sens miało zapisywanie tego wszystkiego? Spojrzałam w okno. Na dworze była taka ładna pogoda. Dlaczego wakacje nie mogą trwać pół roku...?

View more

Kiedy kolejna część???

sylwia_kaka_555’s Profile PhotoSyśka
''Niespełniona'' Cz37
Mateusz patrzył czerwonymi oczami od łez prosto na Weronikę.
- Nic nie rozumiem... - powiedział. - Myślałem, że to ja byłem okropny. - dodał. - Ale to twoja wina. Ja się starałem. Chciałem abyś mi wybaczyła, a ty? A ty cały czas mnie okłamywałaś. To koniec, Weronika. Zapomnij o mnie. O wszystkim. Jeśli ten Arek ci wybaczy po tym jak potraktowałaś jego i mnie to gratuluję mu.
Mateusz posłał Weronice smutne spojrzenie, odwrócił się i odszedł.
Dziewczyna pobiegła za nim.
- Ty nie wiesz jak było! - krzyknęła. - Ja nie wiedziałam jak powiedzieć Tobie o nim.. Nie wiedziałam, na którym mi bardziej zależało... A potem? Ty i Ola zaczęliście się widywać. Ja już nie wiedziałam co robić. - dodała. - Ale to twoja decyzja.
- Tak. To moja decyzja. Żegnaj. - powiedział i pobiegł przed siebie.
Weronika stała chwilę w miejscu i patrzyła jak odchodzi. Co miała zrobić? Czy było już za późno?
Chwyciła telefon i wybrała numer do Arka.
Kolega długo nie odbierał. W końcu jednak usłyszała jego głos:
- Tak?
- Arek... wysłuchaj mnie... - powiedziała.
- Nie... Ja już wszystko wiem. Nie chcę już więcej kłamstw. - mówił.
- Ale...
- Nie, Weronika. Daj spokój. Już się raczej nigdy nie zobaczymy i to chyba nawet dobrze.
Weronika zaczęła płakać. Jak Arek mógł tak mówić?
- A i jeszcze jedno. - dodał. - To zdjęcie... co dostałaś. To tylko przeróbka. Nie było co się przejmować. Ktoś robił sobie tylko żarty. Ale to już nie ważne. - zakończył i rozłączył się.
Dziewczyna przytuliła telefon do siebie.
Zdała sobie sprawę, że ostatni raz słyszała jego głos.
Wiedziała, że niektórych rzeczy ludzie nie są w stanie wybaczyć.
Wtedy zrozumiała, że czas pogadać z Olą. Musiała jej w końcu wybaczyć.
Nie była tylko pewna tego czy Ola będzie chciała z nią porozmawiać.
Weronika wyszukała jej numeru telefonu. Nacisnęła zieloną słuchawkę i poszła w kierunku domu...
KONIEC

View more

36 część! ♥

karolincz’s Profile PhotoNo.
''Niespełniona'' Cz36
- Co ty tutaj robisz? - zapytała.
Mateusz milczał przez chwilę patrząc w ziemię.
- Jak długo tu jesteś?! - dodała. - Podsłuchiwałeś mnie?
- Weronika... - zaczął - Chciałem cię tylko zobaczyć...
Weronika zamilkła.
Nie wiedziała co ma zrobić.
- Zacznijmy od początku. Proszę Cię... Ostatnia szansa... - dodał Mateusz.
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko.
- Dobrze... - powiedziała.
- Halo? Z kim ty rozmawiasz? - usłyszała głos z telefonu.
- Jak to? Przecież rozłączyłam się... - powiedziała. - Arek? To ty?
Mateusz spojrzał zdziwiony.
- O co chodzi? - zapytał. - Kto to Arek?
- Arek... to mój kolega... - powiedziała zdezorientowana. Nie chciała by Arek i Mateusz dowiedzieli się o sobie i to jeszcze w taki sposób.
- Kolega?! Teraz to mnie nazywasz kolegą... Jeszcze dwa miesiące temu było inaczej..-powiedział Arek.
- Dwa miesiące temu?! - zapytał zdziwiony Mateusz. - Przecież wtedy mi wybaczyłaś i ... Nie mogę w to uwierzyć. Okłamywałaś mnie cały czas! - dodał.
- Nie! To nie tak!
- Słucham? - dopytywał Arek.
Weronika nacisnęła czerwoną słuchawkę. Nie chciała dalej kontynuować tej rozmowy.
- Jak mogłaś mi to zrobić.. - powiedział Mateusz ze łzami w oczach.
- Mateusz... - Weronika próbowała załagodzić sytuację. Nie miała jednak nic na swoją obronę. Rzeczywiście zachowała się okropnie. Nie miała jednak wyboru. Nie chciała zranić żadnego z nich, a i tak zraniła ich obu.

View more

Kolejna część? ?❤️? 35???

"Niespełniona" Cz35
Co to miało znaczyć? Dlaczego Arek wysłał jej to zdjęcie? Czy oznaczało to, ze znalazł kogoś innego? Czy to dlatego się nie odzywał? Weronika nie wiedziała co odpisać. Nie wiedziała czy ma w ogóle odpisać.
_________
Weronika poszła do kuchni zjesc śniadanie. Od rana strasznie była głodna. Nie mogła się skupić. Cały czas myślała o zdjęciu od kolegi. Nie rozumiała tylko jednego. Dlaczego Arek to zrobił? Co miał na celu? Postanowiła z nim porozmawiać. Dawno tego nie robiła. Ubrała bluzę, wzięła telefon i wyszła na dwór. Szybko wybrała numer do Arka.
- Halo? Co to za zdjęcie? - zapytała gdy tylko kolega odebrał telefon.
- Hej. Jakie zdjęcie? - zapytał Arek jakby nie wiedział o co chodzi.
- To co wysłałeś. - powiedziała zdenerwowana.
Arek chwile milczał. Po chwili odezwał się:
- Przepraszam, ale nie mam pojęcia o co ci chodzi...
Weronika oparła się o drzwi.
Dlaczego tak się zachowywał?
- Sprawdź skrzynkę to moze ci sie przypomni - powiedziała. - Nie rozumiem sensu wysyłania tego zdjęcia... Nie odzywasz sie od miesiąca i nagle takie cos...
- Nie rozumiem o co ci chodzi... - powiedział zdezorientowany. Weronika rozłączyła się szybko. Nie mogła uwierzyć. Pod bramą stał Mateusz...

View more

Następną część proszę?

sylwia_kaka_555’s Profile PhotoSyśka
"Niespełniona" Cz34
Weronika zgasiła światło. Przykryła się kołdrą i zamknęła oczy udając ze śpi. Mama zatrzymała się pod drzwiami do pokoju córki. Weronika zobaczyła jej cień, który po chwili zniknął.
Weronika wstała z łóżka i podeszła do okna. Na dworze było ciemno. Ulicami spacerowały pojedyncze osoby. Weronika szukała Arka tak jakby myślała, ze jakimś cudem chłopak pojawi się nagle pod jej domem...
__________
Dni mijały bardzo szybko. Weronika codziennie rozmawiała z Arkiem. Każdego dnia rozmowy były jednak krótsze. Z czasem nie było ich w ogóle. Z Olą nie widywała się wcale. Czasami tylko minęły się w sklepie. Mateusza nigdzie nie widziała. Pierwszy miesiąc wakacji minął naprawdę bardzo szybko. Kolejny minął jeszcze szybciej i tak samo monotonnie jak pierwszy. Do rozpoczęcia roku szkolnego został zaledwie tydzień. Kolejny dzień zapowiadał się podobnie do wszystkich dopóki Weronika nie dostała wiadomości. Spojrzała na wyświetlacz. SMS był od Arka. Szybko otworzyła wiadomość. Tak dawno z nim nie rozmawiała. Cieszyła się, ze w końcu kolega odezwał się do niej.
Wiadomość jednak nie ucieszyła jej. W SMS'ie Zobaczyła zdjęcie, na którym był Arek z jakąś dziewczyną...

View more

Twoj ask jest super czekam na kolejne cześći tego opowiadania ;)) :D

AniaHalinowska’s Profile Photo♥Hania♡
"Niespełniona" Cz33
Weronika zamknęła drzwi przed Olą.
- Dlaczego tak się zachowujesz? - zapytała mama.
- Nie zrozumiesz... - odpowiedziała córka.
- Pokłóciłyście się?
- Nie ważne...- Weronika pobiegła do pokoju. Po tym wszystkim nie chciała mieć nic wspólnego ani z Mateuszem ani z Olą.
_________
Wieczorem oddzwonił Arek. Długo rozmawiali. Dzięki tej rozmowie Weronika zrozumiała na kogo moze liczyć.
- Rozmawiamy już prawie 2 godziny! - zaśmiała się do telefonu.
- 1 godzinę i 58 minut! - powiedział Arek.
- 15 sekund... - odliczała Weronika.
- 17.. - Zaśmiał się chłopak.
Dziewczyna usłyszała kroki mamy.
- Muszę kończyć. Dobranoc!- pożegnała się z Arkiem.
- Pa... -powiedział cicho.

Kiedy kolejna czesc? ?

PandaBlues’s Profile PhotoPanda
"Niespelniona" Cz32
Weronika włożyła sukienkę do szafy. Postanowiła nie myślec te dwa miesiące o szkole. Na dworze świeciło słońce. Chciała z tego skorzystać. Wzięła okulary przeciwsłoneczne i usiadła przed domem na kocu. Zastanawiała się dlaczego Arek nie dzwoni. Weszła do pokoju. Nie pamiętała gdzie zostawiła telefon.
Przeszukała nerwowo wszystkie szafki. W końcu na dnie jednej z nich znalazła swojego smartfona.
- Zapomniałam zupełnie ze wyłączyłam telefon! - powiedziała i szybko sprawdziła nieodebrane połączenia.
Okazało się, ze Arek dzwonił do niej. Natychmiast oddzwoniła. Kolega jednak nie odbierał. Odłożyła telefon i poszla do kuchni. Była bardzo głodna.
- Weronika! Koleżanka do ciebie! - zawołała mama.
Weronika podeszła do drzwi. Zauważyła Olę.
- Hej... - powiedziała.
- Cześć... - odpowiedziała koleżanka.
- Po co przyszłaś? - zapytała.
- Moze zaprosisz Olę do środka? Robię akurat ciasto - przerwała mama.
- Nie ma takiej potrzeby - powiedziała Weronika do mamy. - No wiec czego chcesz? - zwróciła się do Oli.
- Wyjdziemy gdzieś? - zapytała po chwili milczenia Ola.
- Raczej nie - odpowiedziała Weronika. Nie wiedziała co mowić. Ola wydawała się dla niej teraz zupełnie obcą osobą...

View more

Kiedy kolejnaa częśććć !!❤❤❤ ???❗

WiktoriaXdxdxdxdxdxd’s Profile PhotoWiki
"Niespełniona" Cz31
Weronika wyjrzała przez okno. Mateusz stał cały czas pod drzwiami.
W końcu zrezygnowany odszedł patrząc w okno Weroniki smutnymi oczami.
_________
- Skarbie, kupiłam ci cos! - zawołała mama wchodząc do domu z zakupami.
- Hej mamo! - zawołała Weronika. - co takiego mi kupiłaś? - zapytała.
Mama rozłożyła na łożku białą sukienkę w pojedyncze czarne kwiaty.
- Nada się idealnie na pierwszy dzień w liceum! - powiedziała do córki.
Weronika zaśmiała się.
- Dopiero wakacje się zaczęły a ty już myślisz o szkole... - powiedziała.
- Zobaczysz, ze wakacje szybko miną - dodała mama.
- Bardzo ładna ta sukienka, dziekuje! - powiedziała uśmiechnięta Weronika przytulając mamę.
Sukienka naprawdę była ładna. Weronika założyła ją na siebie. Była idealnie dopasowana.

Wspaniałe to opowiadanie!? Czekam na kolejną część? Miłego Dnia

misia_kicia11’s Profile PhotoWiktoria
"Niespełniona" Cz30
Weronika położyła się w łożku. Nie wiedziała co robić. Pierwszy dzień wakacji, a ona nie miała żadnych planów. Rozmyślanie przerwał jej dźwięk dzwonka. Podeszła do okna by zobaczyć kto dobija się do drzwi o tej porze. Nikogo nie zauważyła.
- Kto tam? - zapytała.
- To ja... Mateusz - usłyszała.
W pierwszej chwili nie poznała jego głosu. W końcu odważyła się otworzyć drzwi. Ujrzała kolegę.
- Hej... - powiedział.
- Witaj...
Weronika stała wpatrzona w ziemie. Nie wiedziała jak się zachować.
- Wiem, ze nie odzywałem się trochę czasu... - zaczął.
- Pfff... Jak zawsze. Godzimy się, a potem jest to samo. I tak w kółko... - przerwała mu.
- Ale tym razem to szczere przeprosiny... - dodał.
- Nie mam ochoty tego słuchać! - powiedziała zdenerwowana próbując wypchnąć Mateusza za drzwi.
- Weronika! O co ci chodzi? - zapytał.
- Nie chcę cię widzieć w moim domu! - powiedziała zamykając drzwi przed Mateuszem.
Oparła się o ścianę i zaczela płakać.
Dlaczego tak postąpiła? Dlaczego Mateusz z dnia na dzień zmienił zdanie i postanowił ją przeprosić?
Weronika zamknęła się w pokoju i wtuliła w poduszkę.

View more

Next

Language: English