@DeadWorld999#2 🇦🇲

Vendetta

Ask @DeadWorld999

Sort by:

LatestTop

Previous

Czy pamiętasz swoją pierwszą randkę, albo swój pierwszy pocałunek?

dramat
Nigdy nie byłam na żadnej randce.
Niby ludzi gadają, że jak taka ładna dziewczyna może nie mieć adoratorów.. a tu jednak może. Po prostu ludzie uciekają, albo ja uciekam.
Wybacz więc, jestem wiecznym singlem. Moje serce kiedyś wyplułam ze strachu i już nie mogę go znaleźć.
~ nie jestem tu od dziś.
Czy pamiętasz swoją pierwszą randkę albo swój pierwszy pocałunek

Twój avek, Twoje tło i odpowiedzi. Wspaniałe, Vendetto.

Jakże miło jest mi przeczytać takie słowa. Bardzo dziękuję Nerisso.
Wiesz, staram się stworzyć sobie bezpieczny świat, który będzie doskonały pod każdym względem. Maska Vendetty jest tutaj niezbędna.
Jest to taki wielki publiczny pamiętnik, który mam nadzieję, pozwoli mi zrozumieć swoje zachowanie jak i lepiej je poznać.
Chyba zaczynam pisać bzdury..
Jeszcze raz dziękuję moja Droga. Miłego wieczoru.
Twój avek Twoje tło i odpowiedzi Wspaniałe Vendetto

Related users

Czy potrafisz wyrazić to co teraz czujesz w dowolnej formie np. literackiej, muzycznej bądź innej która Cię uosabia?

Wszystkie uczucia przelewam na papier. Najczęściej w formie wierszy czy opowiadań. Ewentualnie tekstów piosnek, które uwielbiam tworzyć. Z reguły jednak nie za często zdarza mi się cokolwiek czuć. Grając powyżej 7 lat, nie wychodząc za często, bojąc się ludzi i z innymi dziwnymi wyobrażeniami ciężko jest cokolwiek.. odczuwać. Człowiek staje się tak pusty, że zaczyna robić milion rzeczy, które i tak go nie zadowolą. Potem zaczyna się sam ze sobą męczyć i dobrowolnie skacze w Przepaść. Ja na szczęście jeszcze nie znajduję się w tym stadium.. bo walczę. Ale jak wiadomo, ile można walczyć. Tak wiem, mam zjebany charakter. Unikam ludzi lub od nich uciekam. Nie wiedziałam, że dalej wzbudzacie we mnie strach.
Czy potrafisz wyrazić to co teraz czujesz w dowolnej formie np literackiej

może za mało zjadłaś?

za pewne tak. Dzisiaj zjadłam tylko trochę zupy. Naprawdę nie mogłam zjeść więcej.
Ale mała córeczka sąsiadki też ma wymioty i gorączkę. Tylko.. niby jak miało mnie jakieś choróbsko dopaść, jak ciągle siedzę w domu?
I mogę zwać się bohaterem. Jeszcze wcześniej pisałam, że idę się położyć. Wcale tego nie zrobiłam. Zaczęłam kontynuować ćwiczenia, mając ochotę przy tym wypruć swoje falki.. ale dzięki temu wysiłkowi zbiłam gorączkę i czuję się dużo lepiej. Mama tylko nakrzyczała na mnie, że mogłam nie ćwiczyć bo bym zemdlała i bla bla.. w sumie mi to bez różnicy. I tak dalej będę pisać i oglądać serial.t
może za mało zjadłaś

Co słychać?

WalecznyDzik
Podczas ćwiczeń tak mną zakręciło, że myślałam, że się zaraz porzygam. Zrobiło mi się w chuj duszno i musiałam się położyć na ziemi, aby.. jakoś to wytrwać.
W dodatku chyba mam gorączkę, ale jest mi strasznie zimno. Mam takie śmieszne czerwone poliki.
Zdycham.
Źle się czuję.. chyba muszę się położyć, o ile dojdę do łóżka.. he.
Co słychać

Jak odzyskać kogoś, kogo straciło się ponownie chwilę po powrocie z długiej rozłąki?Co czynić jeśli przeprosiny to tylko potok bezwartościowych słów?Kogoś,z kim choć kontakt jest nienaturalny i bezcelowy,przynosił ogrom radości?

A po co kogokolwiek odzyskiwać? Prawdziwi ''przyjaciele'' będą zawsze, a jeśli jest inaczej, to nie warto się starać. Prędzej czy później i tak Cię wszyscy zostawią, może może czas najwyższy się z tym wszystkim pogodzić? Ludzie słowem ''zawsze'' podcierają sobie tyłki.
~ ''kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze.
Ale cóż, wiem co myślę, nie na wszystko się zgodzę.
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.''
Jak odzyskać kogoś kogo straciło się ponownie chwilę po powrocie z długiej

Co skłania człowieka do zdrady?

Nieważna
podejrzewam, że drugi człowiek.
~ ''żaden z Was nie ma mocy, nie ma sił by
mógł stanąć mi na drodze, mnie zatrzymać.
Bo zbyt długo szlifuję moje skillsy,
przybywa piekielna głodna machina.
Wiem ile przeżyłem, ile przeszedłem,
nie zrobiłeś kroku w moich butach,
po tylu latach przyszedł czas na zemstę.
Ta cała muzyka to moja duma.
Zbyt wiele synu się zmieniło,
całe życie poświęciłem Jej.
Posypało się to domino.
Wymarzony ja spełniłem sen.''
Co skłania człowieka do zdrady

Witam :D Wedle Szymborskiej '' Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny.'' Jak myślisz, tyczy się to tylko miłych, przyjemnych chwil? Czy można czuć dwa razy ten sam ból i smutek? Jak z tym u Ciebie? Pozdrawiam :)

Witam, witam Droga Ann.
Pamiętam, jak w podstawówce czytałam go bodajże na zakończenie roku. Poryczałam się jak dziecko.. heh.
Uważam, że te słowa dotyczą wszystkiego. Ból, towarzyszący nam przy zerwaniu z pierwszym chłopakiem jest z reguły inni, niż ból przy zerwaniu z dziesiątym. Ale ja tam się nie znam. To tylko taki przykład.
Nic nie można czuć dwa razy.
Jak z tym u mnie?
Hm.. a czy ja w ogóle cokolwiek czuję? Znam tylko adrenalinę i złość, a ta druga wciąż jest taka sama. Znowu niczego nie wiem.
Dziękuję i również pozdrawiam. Miłego wieczoru.
~ ''nigdy nie lubiłem psów, kościoła i rządów.
Długi ciągną się za ludźmi jak pogrzebowy kondukt.
To pierwsza linia frontu, wojenny taniec.
Świat jest głuchy na Twoje łzy i łkanie.''
Witam D Wedle Szymborskiej  Nic dwa razy się nie zdarza   
i nie zdarzy Z tej

A jeżeli to całe życie tutaj to tylko iluzja?

W takim razie bierz się w garść i rób wszystko, aby wywołać uśmiech na swojej twarzy jak i innych.
Nie przejmuj się ludźmi, jeżeli zrobią coś złego. Oni wszyscy kiedyś umrą.
Czerp z życia jak najwięcej i nie bój się.
Rzucaj się w głęboką wodę, póki jeszcze masz czas i miejsce do skoku.
A jeżeli to całe życie tutaj to tylko iluzja

Jak wyobrażałeś/aś sobie dorosłość? Czy rzeczywistość pokrywa się z Twoimi dziecięcymi wyobrażeniami?

A kysz z dzieciństwem.
Ja tu zmęczona siadam na kompa i czytam wiadomości.
Znajomy z grupy kupił sobie piękny motor i na wypadzie będzie nas więcej. Nie wiem o ilu, ale zaczynam się bać.. heh.
Zapowiada się zajebisty weekend.
Lasy i pola już czekają na Nasze crossy.
Jak wyobrażałeśaś sobie dorosłość Czy rzeczywistość pokrywa się z Twoimi

WIERZ W BOGA BO SPUCHNIESZ CHUJUUUUUUUUUUUUU UMRZESZ I BEDZIESZ PRZEZ 99999999999999 lat W PIEKLE I BOG KTORY KOCHA WSZYSTKICH, MORDERCOW, GWAŁCICIELI, ZLYCH LUDZI WRZUCI CIE DO PIEKLA BO W NIEGO NIE WIERZYSZ CHUJUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU XD kc :* :* :*

Zatsuu Uchiha #ZVV
Patryk.. zaczynam się o Ciebie martwić..

Nie uważacie,że każdy ma prawo do własnego zdania? Tacy z was katolicy a nie wiecie nic na ten temat..

Im do rozsądku nie przemówisz mój Drogi. Przez właśnie takich ludzi chrześcijanizm okrył się złą sławą. Sami siebie ośmieszają, próbując ''nawrócić'' kogoś jakimiś idiotycznymi tekstami.
Cieszę się, że jestem ateistą, ponieważ na kwestię wiary (przepraszam, że tak to ujmę) mam wyjebane.
Nie przeszkadza mi żadna grupa, ale ludziska. Trochę tolerancji. Jeżeli chcecie przestać zachowywać się jak idioci to po prostu nimi nie bądźcie.
Popieram słowa Alice, która jest naprawdę inteligentną osobą.
Ty panie R również jesteś niezwykły.
Cieszę się, że poznałam takie osoby. Bo one rozumieją i mają trochę więcej oleju w głowie.
Nie uważacieże każdy ma prawo do własnego zdania Tacy z was katolicy a nie

to juz nie obserwuje szkoda wydawalas sie ok

Teraz pokazujesz swoją żałosność.
Nie cierpię pierdolonych katoli, którzy uważają się za lepszych od każdego człowieka, który nie wierzy. Żałosne jest to, że nie potraficie uwierzyć we własne siły, a wierzycie w jakiś zabobon.
Jesteście naprawdę zabawni.
Jakoś wyjebane mam na to, że mnie nie obserwujesz. Nie chcę, aby taka osoba mnie w ogóle czytała.
To, że nie wierzę to znak, że już nie jestem ''ok'' ?
Jesteś w chuj żałosny.
~ nowa ofiara na celowniku.. mmm..
to juz nie obserwuje
szkoda
wydawalas sie ok

Next

Language: English