Twix czy mars?😋
Twix
Ask @Demetria987
Previous
Jaki film ostatnio obejrzałeś?
Przeklęta woda (2024)
Jak tam mija dzionek ?
Jak na razie w porządku :)
+ 1 💬 message
read all
People you may like
Lubisz frytki?
Lubię
Czy budzisz sie w nocy?
Różnie - raz tak, raz nie. A jak tak, to czasem tylko raz, a czasem kilka razy w ciągu jednej nocy.
Czacza z Karpacza 🤪🎵 pozdrowienia z gór ⛰️💚
Pozdrawiam również 💜🌻
Będzie rosół w niedzielę?
Nie
Lubisz sernik?
Ogólnie tak, ale u mnie wszystko zależy od masy serowej, czy mi dany sernik podejdzie ;)
Lubisz ostre przyprawy?
Tak 😜
Czy słyszałeś/aś o Coca-Coli Vanilia?
Słyszałam, widziałam, ale nie próbowałam 😆
Co na obiad?
Kalafior z sosem czosnkowym ;p
Czas na sobotnie zakupki xd
Ja byłam już 😌
Jestem osobą wierząca , w mojej rodzinie jest taka zasada ze nie mieszka się przed ślubem z partnerem, poznałam chłopaka a On już o mieszkaniu razem i wgl ,tłumacze mu że u mnie tak jest. Boję się , że zostawi mnie przez te zasady
Powiem ci tak - to twoje życie i zrób, jak sama czujesz, a nie patrz na to, jaka zasada panuje w twojej rodzinie chyba, że sama się z nią zgadzasz.
No a szczerze przyznaję, że ja się chłopakowi nie dziwię, że proponuje ci wspólne zamieszkanie, jeśli wasz związek wchodzi już na poważniejszy poziom, bo właśnie w ten sposób jesteście w stanie się lepiej poznać i przekonać, czy naprawdę odpowiada wam wspólne życie, czy się dogadujecie itp. Sama też nie wzięłabym ślubu z kimś, z kim nawet nie mieszkałam, więc go rozumiem.
Możecie spróbować porozmawiać i znaleźć jakiś kompromis tej sytuacji, ale szczerze na chwilę obecną nie przychodzi mi do głowy, jak on miałby wyglądać, różnicie się w bardzo ważnej kwestii niestety. Mogę ci doradzić tylko, abyś jeszcze raz przemyślała tę sprawę na spokojnie, bo serio samo spotykanie się z kimś, a mieszkanie razem to dwie różne rzeczy, więc zastanów się, czy sama nie chciałabyś się przekonać, skoro teoretycznie jest to osoba, z którą planujesz spędzić swoje życie, ale też pamiętaj, by nie działać wbrew sobie. I podejmij tę decyzję samodzielnie, zgodnie ze sobą, a nie z tym, co uważa twoja rodzina czy ktokolwiek inny. To związek twój i tego chłopaka, i nikt w nim zamiast was nie będzie, a konsekwencje jakiejkolwiek decyzji (nawet podjętej przez kogoś za was) spadną tylko na ciebie i niego. W każdym razie, życzę, aby jakoś udało wam się to rozwiązać :)
No a szczerze przyznaję, że ja się chłopakowi nie dziwię, że proponuje ci wspólne zamieszkanie, jeśli wasz związek wchodzi już na poważniejszy poziom, bo właśnie w ten sposób jesteście w stanie się lepiej poznać i przekonać, czy naprawdę odpowiada wam wspólne życie, czy się dogadujecie itp. Sama też nie wzięłabym ślubu z kimś, z kim nawet nie mieszkałam, więc go rozumiem.
Możecie spróbować porozmawiać i znaleźć jakiś kompromis tej sytuacji, ale szczerze na chwilę obecną nie przychodzi mi do głowy, jak on miałby wyglądać, różnicie się w bardzo ważnej kwestii niestety. Mogę ci doradzić tylko, abyś jeszcze raz przemyślała tę sprawę na spokojnie, bo serio samo spotykanie się z kimś, a mieszkanie razem to dwie różne rzeczy, więc zastanów się, czy sama nie chciałabyś się przekonać, skoro teoretycznie jest to osoba, z którą planujesz spędzić swoje życie, ale też pamiętaj, by nie działać wbrew sobie. I podejmij tę decyzję samodzielnie, zgodnie ze sobą, a nie z tym, co uważa twoja rodzina czy ktokolwiek inny. To związek twój i tego chłopaka, i nikt w nim zamiast was nie będzie, a konsekwencje jakiejkolwiek decyzji (nawet podjętej przez kogoś za was) spadną tylko na ciebie i niego. W każdym razie, życzę, aby jakoś udało wam się to rozwiązać :)
Umyj mi okna
Już lecę XD
Po prostu zadałem pytanie sam nie znając odpowiedzi. Byłem ciekawy co o takiej muzyce sądzą ludzie? Teoretycznie cover w wykonaniu zespołu Defis to DiscoPolo, jednak 50 lat temu taki gatunek nawet nie istniał? Nie wiedziałem to zapytałem. Czy czasem zadajesz pytania nie znając na nie odpowiedzi?
A, to po części trafiłam z tym gatunkiem 😂
No jeśli chodzi o aska, to ja głównie zadaję pytanie właśnie, jak czegoś nie wiem, coś mnie zaciekawi albo ewentualnie po prostu piszę komuś jakąś spersonalizowaną wiadomość. Ja raczej nie rozsyłam takich różnych masówek do wszystkich, jedynie na nie odpowiadam :)
No jeśli chodzi o aska, to ja głównie zadaję pytanie właśnie, jak czegoś nie wiem, coś mnie zaciekawi albo ewentualnie po prostu piszę komuś jakąś spersonalizowaną wiadomość. Ja raczej nie rozsyłam takich różnych masówek do wszystkich, jedynie na nie odpowiadam :)
Czy miłość wystarczy, aby wybaczyć wszystkie błędy?
Ja uważam, że nie
Chodzisz już w letnich ciuchach? Czy jeszcze za zimno? 😈👻✌️
Różnie bywa - jedne dni są bardzo ciepłe, a inne chłodniejsze, także chodzę w różnych ciuchach 😆 poza tym, dla każdego wystarczająco ciepło na np. spodenki może oznaczać co innego ✌🏻
Jadasz nachos?
Zdarza się ;)
Co lubisz z grilla? Karkówka ,kiełbasa ,kaszanka ,żeberka ,szaszłyki , cukinię ,paprykę ,chleb ,kukurydzę Czy może całkiem coś innego?
Ziemniaki i ogólnie różne warzywa, choć nie każde; wege odpowiedniki mięs; różne sery na grill; niektóre pieczywo też całkiem spoko - to tak najbardziej chyba, ale pewnie i tak coś pominęłam 😜
Lubisz ser?
Bardzo 😋
Dziś czwartek sklepy otwarte!
Dzięki za info, urodziłam się wczoraj i nie miałam pojęcia, że 2 maja są zawsze otwarte 😱
Lubisz kawę?
Tak, ale zależy jaką ;)
No i czemu nie odpowiadasz? :c
Bo nie siedzę 24/7 na asku, jak wejdę to odpowiadam 💁🏻♀️
Doradź co myslisz spotykam się z takim chłopakiem wczoraj był u mnie poznał moich rodziców, a dzisiaj miał gości na działce i ponad pół dnia nic się nie odzywał, i jak go spytałam czemu tak a On że zajęty był dla mnie jak komuś zalezy to zawsze znajdzie czas aby napisać a ty już uważasz?
Jak dla mnie to trochę przesada robić problem, bo nie odezwał się do ciebie przez te kilka godzin, szczególnie, że wiedziałaś o jego planach. Skoro zaprosił gości na działkę, to pewnie chciał też z nimi spędzić czas, a nie tylko wisieć na telefonie. Jesteście w związku, ale nie oznacza to, że nie możecie się na trochę od siebie odkleić i mieć innych spraw czy znajomych. Tym bardziej, że mówimy tu o kilku godzinach, a nie dniach i to nie jest tak, że olał cię bez słowa, bo wszystko ci powiedział.
Owszem, masz rację z tym, że jak komuś zależy, to odpisanie na wiadomość trwa chwilkę, ale w tym przypadku mamy jasną sytuację, a nie olewanie ciebie, jak już wspomniałam wyżej. Co innego, jakby była to np. jakaś pilna sprawa, która nie może czekać, ale ty chciałaś mieć z nim tylko kontakt tak o, bez ważniejszej przyczyny. Z resztą, nie zawsze mamy też telefon przy sobie.
Także ja uważam, że nic złego nie zrobił, a ty troszkę przesadzasz, ale to tylko moje zdanie ;)
Owszem, masz rację z tym, że jak komuś zależy, to odpisanie na wiadomość trwa chwilkę, ale w tym przypadku mamy jasną sytuację, a nie olewanie ciebie, jak już wspomniałam wyżej. Co innego, jakby była to np. jakaś pilna sprawa, która nie może czekać, ale ty chciałaś mieć z nim tylko kontakt tak o, bez ważniejszej przyczyny. Z resztą, nie zawsze mamy też telefon przy sobie.
Także ja uważam, że nic złego nie zrobił, a ty troszkę przesadzasz, ale to tylko moje zdanie ;)
Jak tam mija maj?
Póki co w porządku :)
Next
