Czy masz jakichś pechowych znajomych, z którymi z tego powodu nie chcesz mieć kontaktu? Opowiedz coś o tym.
Mam kilka osób, z którymi w gimnazjum byłam "PACZKĄ". Kiedy zmieniłam środowisko zorientowałam się, że tamte osoby działały na mnie demotywująco i wysysająco. Były wampirami energetycznymi, czym dłużej z nimi przebywałam tym bardziej chciałam się zabić. a z drugiej strony przecież wszystko było OK n'nie? Poza tym to kilku moich byłych i byłe przyjaciółki, przyjaciółki przynajmniej w moim przypadku zawsze były albo zawistne, albo ZA BARDZO wszystko wielce przeżywały, jak ciocia Dorotka z sąsiadką z piętra XDDD coś w tym stylu. Masakra.