Nie wiem czemu ale to mi się kojarzy z tym cholernie i nie odpowiem Ci na pytanie tak jakbyś chciał czy chciała. xD Pamiętam jak kiedyś siedziałem na lekcji pod koniec roku i gadali coś tam o związkach i takie pierdolenie a, że jak zwykle na lekcji poszedłem spać to nie byłem w temacie i pani do mnie podchodzi szturcha mnie, ja taki zamulony się podnoszę i pytam o co chodzi i czy można powtórzyć pytanie, ona do mnie "Co zrobić gdy się odchodzi" (a jak już napisałem wtedy jeszcze nie byłem w temacie) no to ja, że tam pożegnać się z rodziną i w ogóle a inni w śmiech, potem mi uświadomili, że gadaliśmy o związkach i całe pytanie brzmiało "co zrobić gdy odchodzi się od swojego partnera". Więc ktokolwiek to czyta...pamiętaj! Jak będziesz zrywał lub zrywała ze swoją partnerką lub partnerem, idź się pierw pożegnaj z rodziną, wiem...daje zajebiste rady.
Cześć, obserwuję, bardzo podoba mi się Twój ask. Dlaczego człowiek tak uparcie dąży do wolności? Przecież jak ją dostaje odbija mu.
Cześć, miło mi, w ogóle jeszcze lepiej by było gdybym wiedział kim jesteś. No zależy, nie każdemu odbija. Są osoby, które umieją to wykorzystać, niektórzy są wolni od małego jeśli mogę tak to nazwać, bo np. nie wiem rodzic daje mu wolną rękę i "rób co chcesz'' co do pewnego momentu uważam za słuszne, jakby tak jeszcze tą osobę nakierować to by było w sumie ok, ponieważ może pić to uczy się pić z umiarem a nie chleje jak opętany na jednej imprezie i sra w gacie, że matka lub ojciec się dowiedzą, w końcu "zakazany owoc smakuje najlepiej" tak samo z ćpaniem czy fajkami, każdy i tak zrobi co będzie chciał i nie da się tego upilnować, wszystko jest dla ludzi, tylko no kurde z umiarem...Sam teraz siedzę naćpany (chyba nie robię dobrego przykładu, ale chuj w to xD) i wzięło mnie na to, żeby odpowiadać i piszę chuja wie co. No ale wracając...to wszystko zależy od osoby, niektórzy są bardziej ogarnięci życiowo a inni mniej. Może coś zrozumiesz, ja sam siebie teraz nie rozumiem, więc wybacz, dobrej nocy.
Zaciekawił mnie Twój ask, dlatego chciałam przekazać Ci, że od dzisiaj śledzi Cię szalona, nieobliczalna, wredna oraz niezrównoważona szesnastolatka. Miłego dnia.
A ujawnisz się? Chociaż tylko w pytaniach a ja nie udostępnię, po prostu chce wieedzieć kim jesteś. Miłego wieczoru
Jestem aktualnie cholernie szczęśliwy, tak zawaliłem ten rok, że to masakra, myślałem ciągle, że nie zdam bo kurde jak zdać z samych jedynek? No ale jednak mnie przepuszczą i się bardzo cieszę, aż mi się humor poprawił.
°•·♥·♡ Co chciałbyś dzisiaj zrobić Kwiatuszku?Masz może jakieś plany? ♡·♥·•°
Mam nadzieje, że będziesz się dużo uśmiechać i dzisiejszy dzionek będzie bardzo udany 〜♡
Chciałbym iść do lasu, usiąść na jakiejś górce, wypić piwo i zapalić,a co będę robił? Jadę do siostry i jej chłopaka nad morze.
Jesteś z natury osobą upartą, czy łatwo idziesz na kompromisy?
Jestem bardzo upartą osobą, potrafię się kłócić o największe pierdoły jak np. godzina...pamiętam jak kiedyś sprawdzaliśmy godzinę ze znajomym bo czekaliśmy na autobus i on do mnie powiedział, że jest 14;54 a ja się zacząłem kłócić, że nie bo jest 14;55 i chuj, ja mam rację niech spierdala..przez co łatwo się rozpoczynają kłótnie.
O jaa, teraz przeglądam sobie ask'a i mam "pytanie" od Ciebie aż miło sie zrobiło. //hug ❤...Mam dziwne obojczyki...wieczorem mam dziwne rozkminy, ok. xD
Wyjaśnisz mi czym jest dusza? Czy coś takiego w ogóle istnieje?
(。>ㅅ<。)
Można przyjąć, że jest to czynnik ożywiający ludzkie ciało. Mówi się, że ciało może zostać zniszczone lecz dusza pozostanie, jest niezniszczalna. Od dawna duszą interesują się znani filozofowie jak np Homer, który twierdził (pozwolę sobie zacytować) "Jest to czynnik, który pobudza do działania ludzką siłę, dzięki której człowiek pożąda, kocha, nienawidzi czy walczy".
witam
uważasz się za osobę normalną? jak myślisz jak odbiera Cię twoje otoczenie?
Raczej nie jestem osobą normalną. Uważa się mnie za osobę wredną i szczerą do bólu, mówi się, że "nie mam serca" i ogólnie jestem jak jebane drewno, zero empatii, radości, uczuć, współczucia...ale to mi nie przeszkadza.
Dzień dobry Duszyczko (๑❛ัヮ❛ั๑) Jak się spało? Mam nadzieję, że śniły Ci się same przyjemne rzeczy.٩(๑❛ ω ❛๑)۶
Nie sypiam często. Na ogół włóczę się po lesie, słucham muzyki i gapię się w ścianę lub szkicuję. Nie mogę zasnąć, schizy i bezsenność mi nie pozwalają.
Czy masz taką osobę, której głos gasi największy płomień złości w Tobie?
Jest dziewczyna, która jak tylko napisze budzi we mnie szczęście, mogę być nawet naprawdę bardzo wkurwiony ale zapominam o tym gdy o niej myślę bądź piszę. Jest ładna pogoda...nic mi się nie chce, jak ja tego nie lubię. ._.
Jeśli mam być szczery, to często ranie ludzi, potrafię doprowadzić do chęci zabicia się co się już zdarzyło. Wyniszczam psychicznie jeśli mam dobry humor, jeśli nie to po prostu siedzę cicho w swoich czterech ścianach. Często jak widzę, że osoba już płaczę, przekręcam głowę na bok, lekko się uśmiecham albo zaśmieje.
Dziękuję, miło mi. Jeżeli będą jakieś ciekawe pytania to oczywiście będę odpowiadał, na inne typu "samopoczucie" i takie pierdoły także ale nie często.