Co Cię pociąga w płci przeciwnej?
Dobre pytanie. 🤔 Skłania mnie do pominięcia przyziemnych rzeczy. Pociągające jest wyzwanie jakie stawiają dziewczyny bo nie są zbyt dosłowne i trzeba być czujnym, żeby wyłapać sygnały. Wystarczy, że coś się prześpi i po zawodach. Dla faceta rzucić zaczepkę to żaden problem, a często żenada, ale jak laska zwróci uwagę to jest coś naprawdę konkretnego na myśli ponieważ podjęła się pierwszego kroku. Czy to ma ochotę na pogawędkę czy na klapsa. Obserwacja tych zachowań i ta gra to coś pociągającego. Ogólnie laski to kozaki. Tak przynajmniej to wspominam. Teraz to wszystkie sygnały wrzucam do śmietnika. Wiek i priorytety inne. Człowiek chciałby spokoju i poczucia pewności, a nie chwilowych wrażeń czy fałszywego cukru dla weryfikacji. Uległość też zdecydowanie wygrywa jeżeli chodzi o to co mnie jara fest. ✌️