Dlaczego Twoim zdaniem ludzie nie zaczynają pracować od razu po skończeniu studiów? Rozumiem, że jeśli nie ma pracy, wtedy tak – człowiek szuka pracy. Ale jeśli praca jest, a ludzie jej nie biorą. Dziwne
A kto będzie robił za grosze lub robił to czego nie chce? Trzeba wybrzydzać, żeby firmy przyparte do muru brakiem zasobów ludzkich oferowały więcej. To jest dobry plus. Firma w której pracuję miała problem z brakiem ludzi, w chuj składało CV, przyszli na rozmowe i jak usłyszeli, że trza się nakombinować to więcej się nie zjawiali. Skończyło się tym, że zaczęli oferować znacznie więcej na start i podnieśli zarobki każdemu pracownikowi w stopniu zależnym od ich umiejętności.