Przynajmniej wiesz co to są te uplawy i podrażnienia 😄 mój facet np jak tylko o czymś takim słyszy to zmienia kanał i nie zamierza się wdrażać w temat, potem przy takich sprawach w obniżonej odporności wcale mnie nie wspiera i nie próbuje zrozumieć 😕😕
Nie do końca bo nie widziałem, nie niuchałem, nie wiem. 🤔 Jak nie wspiera i nie interesuje się twoim zdrowiem to może warto rozejrzeć się za czymś? 🤫
To ta która jest krótka, konkretna i nie dotyczy pożyczek lub grzybicy pochwy 🤔 Zwlaszcza w radiu. Na 15 minut jazdy 3 razy słucham o upławach i podrażnieniach 🤗
Wulgaryzmy są częścią języka, doskonale podkreślają nasze odczucia, ale często są nadużywane. Kiedy i gdzie je akceptujesz, a kiedy czujesz z ich powodu niesmak? 🤬
Rzucam kurwami w swoim towarzystwie okrutnie, za to wtedy kiedy należy zachować kulturę i wykazać się bogatym słownictwem (w pracy, nowe znajomosci itp.) to trzymam język na wodzy 👌. Wg mnie to wystarczy. Czuję niesmak gdy ktoś kwituje zdanie tekstem "i chuj" lub określa miarę wielkości "w chuj". 😂
Interakcje z ludźmi, ba nawet z niektórymi mam stały kontakt, 3-4 lata najdłuższy (pozdrawiam Madzia 👋). Wiele fantastycznych kobiet na snapchacie na które patrzeć to sama przyjemność 🤩 Jak każde social media z "licznikiem" poczucie satysfakcji z cyferek chociaż mój zasięg jest mizerny. 💪