Miłego dnia Ci życzę ! 🐻☀️ Wstaw w odpowiedzi jakieś swoje zdjęcie z galerii 📸
Wzajemnie! ☀️ Swoje w sensie moje? To niech będzie to, co mam na instagramie też. . . . Przy okazji się pochwalę, że w 2020 roku przeczytałam ok 45 książek, to niezły wynik.
Ile czasu potrzebujesz aby wyszykować się na codzień? 🕵
Przez epidemie mój czas robienia makijażu znacznie się skrócił. Bez jedzenia śniadania i w pośpiechu dałabym radę się wyszykowac w pół godziny. Pod warunkiem, że dzień wcześniej umyję włosy, jeśli jest taka potrzeba.
Na prawym kolanie mam 2 siniaki a na lewym z 6. Nie wiem czemu... I myślę też, że co jakiś czas jakby staję na rozdrożu, w którym powinnam podjąć jakąś decyzję, ale nie wiem czy ta, którą podejmuję jest właściwa.
Dla każdego może być inna. Ja w sumie jeszcze nie wiem, co byłoby dla mnie najciekawsze, bo jednak praca jest związana z wykonywaniem obowiązków i zarabianiem pieniędzy a nie rozrywką. Wiem, że z jednej strony lubię rzeczy związane z DTP i edytorstwem książek, ale z drugiej teoria z tej dziedziny mnie nudzi (milion określeń na znaki tekstowe, style pisma, punkt typograficzny to już najgorszy) i też kwestie typowo techniczne typu ustawianie kerningu czy trackingu. Jedyne co mi się kojarzy jako praca i hobby jednocześnie to dziennikarstwo podróżnicze, ale na to też trzeba mieć własne fundusze i być na tyle dobrym, by redakcja chciała zatrudnić i wysłać za granicę na przykład. Widziałabym się w jakichś mediach regionalnych. Podobało mi się również zadanie sporządzenia infobrokerskiego raportu, ale jednocześnie była to trudna próba cierpliwości i działania pod presją, którą głównie nakładam na siebie ja sama (jak zwykle). Czuję, że mam za mało wiedzy ekonomicznej i o biznesie, ale z drugiej strony nie chcę w to wchodzić, bo tego nie lubiłam nigdy i nadal nie przepadam. Zostaje też praca około administracyjna czy archiwalna, ale do archiwów są obszerne wymagania a choroba zawodowa nie zachęca. Nie wiem jeszcze czym się zajmę w życiu. Pierwsze prace pewnie będą typowe, jakieś fizyczne czy umysłowe dla osoby bez doświadczenia. Może powinnam bardziej uwierzyć w siebie, bo boję się wyzwań, boję się porażki, nie czuje się samodzielna.
Najlepszą A z takich affordable to na razie miałam tylko okazję jeździć Toyotą i Hyundaiem, wolę ten drugi, ale nie mam szczególnie wyrobionych preferencji.