Dobrze :) od rana byłam w Jatomi na treningu personalnym potem wróciłam do domu byłam z Boja na spacerze następnie trochę pracy i teraz sobie ogarniam szafę :D
Jeśli masz takie zabiegane dni jak dzisiaj, to jak rozwiązujesz kwestię posiłków? ja dziś miałam podobnie, 8-17.30 na uczelni i oczywiście z domu wybiegłam bez śniadania, na uczelnię też nic nie zabrałam (mimo ambitnych planów, aby dzień wcześniej przygotować sałatkę, jakiś makaron i do pojemnika...
Rano Zjadłam płatki na śniadanie potem koło 11 bułkę następnie jogurt potem "obiad" w subway i teraz jakas kolacje musze ale nie jestem totalnie głodna wiec zjem banana czy cos :P
wiesz ze jedna blogerka pofarbowala ciuchy bibuła? Co sadzisz?
Nie wiem nic o tym... Nigdy nie słyszałam ze tak można :)