#saszan

Bardzo dobrze pamiętam te czasy. Chyba jako jedyny w tym czasie jako w miarę znana osoba na asku niemiałem zatargów z Wawrzyniakiem, natomiast z Saszan miałem bardzo dobre układy. Co do prezentów to miałem ich o ile pamiętam 572 i do niedawna były one wyświetlane, ponieważ prezenty to były pieniądze dla aska. Prezenty kupowali od aska czytelnicy bądź fani przez SMS – prezenty otrzymywało się je za idealne odpowiedzi. Niestety nowy właściciel ma to w dupie i przynajmniej na komputerach obecnie prezenty, które się kiedyś zdobyło za wkład pracy na rozwój aska nie są już wyświetlane!
Dlaczego napisałaś, że dobrze, że to już się skończyło? Czy w związku z tym uważasz, że zamiast dawnych spontanicznych prezentów otrzymywanych od czytelników, obecnie lepsze jest kupowanie uznania w postaci ogni, na zasadzie kto więcej kupi ten jest mądrzejszy, bądź inteligentniejszy? Ja uważam, że dawniej było dużo lepiej, ponieważ ranking o ile istniał, to istniał na zupełnie oddzielnej stronie nie podlegającej pod właściciela aska. Ranking nie zależał od tego kto więcej zapłaci za ognie, tylko od tego kto mądrzej pisze odpowiedzi

View more

Do odpowiedzi na to pytanie przymierzam się prawie od doby, ponieważ moją dziewczyną byliśmy na wielu zaręczynach i za każdym razem było inaczej. Zawsze były to bardzo pozytywne emocje, jednak sama oprawa towarzysząca zaręczynom za każdym razem była inna, jednak zawsze towarzyszył temu pozytywny dowcip i szczęście dziewczyny i chłopaka. Byliśmy na zaręczynach, które odbyły się zupełnie prywatnie na wakacjach pod namiotem – później drugi raz odbyły się w gronie rodzinnym. Ta para jest już małżeństwem. Byliśmy na dwóch zaręczynach, gdzie dziewczyna oświadczała się przyszłemu panu młodemu. Jak się okazało było to z góry zaplanowane, aby było nietypowo i śmiesznie 😊 Były też poważne zaręczyny coś pomiędzy osiemnastką a ślubem cywilnym – czyli bardzo wystawne. Miałem opowiedzieć dużo więcej, ale znów pewnie sporo ludzi wstawiałoby komentarze do tej odpowiedzi, a każdy z wstawiających komentarz w dupie ma to, że ja tego nie mogę odczytać, to po co się mam rozpisywać?! Z ciekawostek powiem, że pewna dziewczyna, która na asku była prawdziwym fejmem właśnie miała zaręczyny. Pamięta ktoś Saszan? Bardzo miła dziewczyna, oto informacja z Facebooka, ale tylko dla wtajemniczonych ludzi. Nie każdy ma ten zaszczy bycia w gronie jej znajomych – ja mam. W końcu mniej więcej w tym samym czasie działaliśmy na asku. Ona odpuściła sobie ten portal, ja trwam na posterunku do dzisiaj, jednak pamięć o wspaniałych i mądrych ludziach pozostaje na zawsze

View more