Gdybyś mogła zostawić sobie tylko jedno wspomnienie, co by to było? Czy byłoby wspomnienie najszczęśliwsze z możliwych, by osłodzić jakieś nadchodzące, gorsze chwile? Czy wprost przeciwnie – zostawiłabyś sobie w głowie smak największej porażki, by cały czas pamiętać o niej ku przestrodze? 💁♀️
Może zostawiłabym sobie jakieś z tych gorszych, żeby mieć możliwość jakiejś refleksji, chociaż ogólnie nie chciałabym kasować żadnego wspomnienia.