skoro nie studiujesz nic z chemią, to po co się jej uczysz?
Ten uczuć, kiedy znajdziesz nowy spoko utwór i chcesz go wysłać ziomkowi, ale ma tytuł "we're not just friends" i stwierdzasz, że może lepiej mu tego nie wysyłać.
I czemu ludzie nie mogli zostawić sobie takich praw jak to, że jeśli już zabijasz zwierzę, to wykorzystaj jego ofiarę w całości, albo że nie wolno im zabić innego łowcy.
Wiadomo - wilki nie zabijają dużo takich dużych ssaków. Gdyby nie myśliwi to zwierzęta nie bałyby się tak ludzi, ale teraz w każdym widzą zabójcę i wieją. To mnie tak frustruje.
W takich chwilach przypomina mi się, że w "Nie taki straszny wilk" naukowiec został wysłany w tundrę, żeby zbadać wpływ wilków na malejącą populację reniferów, i okazało się, że to głównie wina ludzi. :))))))