Naya

Nie mam jakichś szczególnych wspomnień szkolnych, ale całkiem miło wspominam dzień, w którym z całą klasą wybraliśmy się na wycieczkę, żeby się lepiej poznać. Poszliśmy do lasku takiego i tam zapaliliśmy ognisko i gadaliśmy ze sobą. Pamiętam, że mimo, iż miałam z kim rozmawiać, to nie chciało mi się tam siedzieć, zresztą tak samo jak innym, bo po prostu było nudno, a mieliśmy tam być jeszcze z 3 godziny, czy coś takiego. Wpadliśmy więc na pomysł, by uciec i tak zrobiliśmy. Ja mimo tego, że jestem grzeczną uczennicą, która nie ucieka z lekcji też to zrobiłam. Było zabawnie i nawet trochę adrenaliny w tym też się znalazło, kiedy przechodziliśmy koło wychowawczyni, która mogła nas w każdym momencie zauważyć, ale tak się nie stało. Zabawne, że nawet nic nie powiedziała o tym na lekcji. Nie było kary ani nic. Zupełnie jakbyśmy zostali.

View more

Dzień dobry, Panie K.
Cóż mogę sądzić o takich kobietach? Wbrew pozorom nic do nich nie mam, w końcu to ich życie. Jednak nie jestem pewna czy mogłabym się z taką osobą przyjaźnić. Z jednej strony niby nie powinno mnie obchodzić to, co robi, bo to jej życie, ale z drugiej strony coś takiego mnie obrzydza i na pewno nie chciałabym słuchać jej jakże ,,ciekawych" przygód. Oglądając takie kobiety w filmach mogę powiedzieć jasno, że mnie to odpycha i się krzywię wtedy, ale wiadomo to tylko jak w filmach jest. Jeśli ktoś lubi coś takiego robić, droga wolna, ale raczej wątpię by było dużo osób chętnych na słuchanie o jej przygodach, czyż nie mam racji?
Podsumowując; są mi obojętne takie osoby, dopóki przy bliższym kontakcie się czymś takim nie chwalą, albo mówią jakie to jest super. Wtedy to, cóż, radziłabym uciekać w tempie natychmiastowym, jeśli nie chcę się stracić swoich włosów albo innych części ciała.
Dziękuję za pytanie, Panie K.
Miłego dnia Tobie oraz wszystkim innym, którzy przeczytają tą odpowiedź, albo i nie przeczytają.

View more

Byłam zmuszona poprosić mojego ukochanego o pomoc, gdyż ja nie potrafię wybrać jednej wady, a zalet w sobie nie widzę, także no. Dostałam w odpowiedzi;
~troskliwa (zaleta)
~nieśmiała (wada)
Więc tak. Moją zaletą jest troskliwość. Potrafię napisać do obcych mi osób, których profil widzę pierwszy raz na oczy, gdy przeczytam, że ktoś ma jakiś problem. Tak też zrobiłam w dwóch przypadkach. Może to i trochę dziwne czy coś, bo ja tam wiem co sobie pomyśli taka osoba, do której napisze, ale no, uwielbiam pomagać innym. Z tego co wiem to dużo moich znajomych uważa to za ,,kochane", czego ja nie rozumiem, bo jednak łatwo można kogoś w tym wkurzyć, zwłaszcza jeśli ktoś nie ma ufności do obcych. Ale jakby na to nie patrzeć tak poznałam jedną moją przyjaciółkę i jeszcze jedną osobę, więc nie mam co narzekać.
Natomiast moją wadą jest nieśmiałość. To, jaka ja jestem nie pewna siebie przechodzi ludzkie pojęcie, naprawdę. W momencie, w którym się o kogoś martwię potrafię po prostu nic nie zrobić ze strachu przed narzucaniem się czy wkurzeniem kogoś, a broń Boże, pogorszeniem sytuacji. To jest po prostu śmieszne. Nieraz miałam tak, że się martwiłam o jedną osobę i najchętniej to ja bym mu zaspamiła milionem wiadomości, ale po prostu nawet nie napisałam, licząc, że zapytam o to, gdy nadarzy się okazja, podczas pisania. Może być coś gorszego? (Tak, wiem, że to sobie przeczy, ale cóż. Jestem sprzeczna po prostu. ._.)
Jak przemienić nieśmiałość w zaletę? No, cóż, szczerze powiedziawszy to nie wiem. Może po prostu spróbować z nią walczyć? Wtedy może i uda się ją w jakimś stopniu pokonać? Bo szczerze mówiąc to nie widzę innego wyjścia. Nie wiem jak można nieśmiałość zamienić w zaletę, za nic, więc najlepszym wyjściem po prostu wydaje mi się tego pozbyć.
Wady...wady ma każdy. I ja i Ty i nawet modelka. Bez wyjątku. Jesteśmy ludźmi, nikt z nas nie może być ,,idealny", bez choćby jednej, malutkiej wady, bo wtedy to nie byłoby to samo. Można spróbować jakoś je zmniejszyć, przemienić w zalety, ale prawda jest taka, że wszystkich wad się po prostu nie da pozbyć. Niektóre w łatwy z sposób możemy zmienić, ale inne choćbyśmy stanęli na głowie się nie zmienią. Nic a nic.

View more

,,Co mogę powiedzieć o Natalii? Cóż. Na pewno to, że nie jest ona prosta do rozwikłania. Jak zagadka, którą trzeba odkrywać non stop, od nowa i nowa, bo dowiadujemy się o nowych kluczach.
Sam też nie wiem dlaczego, ale ma o sobie bardzo niską samoocenę. Zastanawia mnie to, bo jest jedną z najlepszych dziewczyn, jakie można spotkać na tym świecie. Miła, wrażliwa, z dystansem, mądra, piękna, urocza... Długo by wymieniać.
Uważa się za niezdarę, gorszą i brzydszą od innych. Moim zdaniem zaś, rzeczy które robi są naprawdę urocze. Mogłaby zostać też modelką, gdyby była ciut wyższa, bo one musza mieć wzrost. Dlatego też nie rozumiem zupełnie jej niektórych słów czy wyborów.
Natalia jest też świetną przyjaciółką. Naprawdę dużo potrafi zrobić, by pomóc komuś, kto jest dla niej ważny, a nie tylko stoi z boku i się przygląda.
Ma naprawdę świetny charakter, który należy do rzadko spotykanych. Nigdy nie spotkałem takiej wartościowej i szczerej osoby jak ona." ~ Dominik.

View more

Zależy o jakim bólu mowa.
Jeśli chodzi o fizyczny, to myślę, że nie ma tragedii, wystarczy się czymś zająć, poza tym na niego są leki i szybko przechodzi. Gorzej z bólem psychicznym, aktualnie nie ma na niego żadnego leku, który powoduję, że stanie się on mniejszy czy, że przyjedzie. Tutaj, tak jak w przypadku bólu fizycznego nie ma tak łatwo, nie można nie myśleć o nim, bo on atakuje całego Ciebie, całe Twoje ciało i serce. Momentami nie jesteś w stanie nic zrobić, nawet pisać czy rozmawiać tylko leżeć w łóżku i płakać, a nawet to może być wyzwaniem.
~~~~~
These feelings I can’t shake no more
These feelings are running out the door
I can feel it falling down
And I’m not coming back around
These feelings I can’t take no more
This emptiness in the bottom drawer
It’s getting harder to pretend
And I’m not coming back around again
Remember when…

View more