Gdzie leży prawda w świecie doktryn i norm?
NASZA prawda znajduje się w Nas samych. Każdego los ukierunkował inaczej. Każdy jest do czego innego przeznaczony. Tyle.
Stwierdziłam, że jest ze mną coś nie tak. Nie wiem.. Źle się czuję w otoczeniu ludzi.. Jest tak.. Przewidywalnie. Nie pasuje po prostu..
Nie wiem.. Czy jestem aż tak zacofana.. Nieprzystosowana do życia wśród ludzi..
Cały czas widzę obawy i przeróżne drogi.. Oraz Charlie'go, szepczącego do ucha..
Teraz moja znajoma śpi.. A ja siedzę, a obok mnie leży Charlie.. Rozmawiamy.
I sporo myślimy..
Dlaczego akurat wypadło na mnie?
Huh...
Izolacja.
Samotność.
Brak zrozumienia.
Coraz częściej myślę, że powinnam się w końcu przystosować. Zrozumieć i.. Uspokoić. A Charlie nie pozwala. Sam Jego widok sprawia.. Że czuję się inna.
Niestety w negatywnym tego słowa znaczeniu. Brak wymarzonego miejsca.. Spokoju ducha..
Nie potrafię zachowywać się tak, jak przystało.. Huh.
Chyba muszę stworzyć nowy szablon maski.
I dostosować się.
Stwierdziłam, że jest ze mną coś nie tak. Nie wiem.. Źle się czuję w otoczeniu ludzi.. Jest tak.. Przewidywalnie. Nie pasuje po prostu..
Nie wiem.. Czy jestem aż tak zacofana.. Nieprzystosowana do życia wśród ludzi..
Cały czas widzę obawy i przeróżne drogi.. Oraz Charlie'go, szepczącego do ucha..
Teraz moja znajoma śpi.. A ja siedzę, a obok mnie leży Charlie.. Rozmawiamy.
I sporo myślimy..
Dlaczego akurat wypadło na mnie?
Huh...
Izolacja.
Samotność.
Brak zrozumienia.
Coraz częściej myślę, że powinnam się w końcu przystosować. Zrozumieć i.. Uspokoić. A Charlie nie pozwala. Sam Jego widok sprawia.. Że czuję się inna.
Niestety w negatywnym tego słowa znaczeniu. Brak wymarzonego miejsca.. Spokoju ducha..
Nie potrafię zachowywać się tak, jak przystało.. Huh.
Chyba muszę stworzyć nowy szablon maski.
I dostosować się.