@Erasus2G

UNF❎CK YOURSELF

Ask @Erasus2G

Sort by:

LatestTop

Previous

Gdybyś mógł/mogła wybrać pomiędzy cofnięciem się w czasie, a podróży w przyszłość, jaki byłby Twój wybór i dlaczego?

.
Zrobiłbym coś takiego. Gdybym mógł się cofnąć w czasie w wieku 18 lat nauczyłbym się wszelkiej wiedzy potrzebnej do odniesienia sukcesu w przeszłości. Wystarczyłoby podpatrzenie ludzi sukcesu z teraźniejszości. Weźmy na przykład takiego Henry'ego Forda. Spisuję wszystkie moje dane osobowe, wszelkie tajemnice, wszystko o moim dotychczasowym życiu. Cofając się dajmy do roku 1880 wprowadziłbym projekt pierwszego samochodu 16 lat przed Henrym Fordem i całym światem. Mając tyle szczęścia co Ford prawdopodobnie po 11 latach i dużej produkcji tanich aut zdeklasowałbym całkowicie konkurencję + z wiedzą z przyszłości wykupił pozostałe firmy. 18 + 11 = 29. Jestem milionerem lub miliarderem jeszcze przed trzydziestką. Wiem w jakim miejscu w wieku 18 lat odnajdę wehikuł czasu i cofnę się w przeszłość. Kiedy zauważę, że moje życie dobiega końca czy to przez chorobę czy to przez starość, zostawiam w tym miejscu wiadomość. Podaje swoje dane osobowe i informacje, które znam ja z teraźniejszości. Np. imię pierwszej miłości, imię panieńskie matki, lub nawet nick w grze, które spisałem sobie jeszcze przed podróżą w czasie. Pozostawiam także wyczerpujące informację o moim życiu w przeszłości, co osiągnąłem, jaki był mój plan. W ten sposób powinienem uniknąć wszelkich wątpliwości i ponownie udać się do przeszłości i ponownie odnieść jeszcze większy sukces. Prawdopodobnie cała technika poszybowała by w górę dzięki temu i teraz mielibyśmy to co możemy mieć dopiero za 30 lat.
Można by więc uznać, że jeśli za 30 lat byłyby wehikuły czasu, to właśnie moja firma była by jego twórcą i ja zaaranżowałbym swoje spotkanie z nim w 2014 roku.
Śmieszna historia z tego wyszła. Naprawdę świetna.

View more

Gdy piszesz np. "cię" "ciebie" "ty" używasz dużej litery? dlaczego tak/nie?

ZyduFest’s Profile PhotoTłiter Kurwa Karmynadel
Zawsze piszę je z dużej. Dla mnie to zwrot grzecznościowy i traktuję to jak błąd, gdy nie jest z dużej. Zostałem tak nauczony i pewnie się tego nie oduczę. Można by powiedzieć też, że to ze względu na szacunek do drugiej osoby.
Liked by: Madame Von Galore.

Miłość to problem?

e u p h o r i a
No jasne, że tak. Druga rzeczą po uczuciach, którą rodzi związek są problemy. Jak już się wiesz, że wchodzisz w coś głębszego to musisz wiedzieć, że będą problemy. Zazdrość, tęsknota, smutek, kłótnie. Pełno tego, ale przecież medal ma zawsze dwie strony. Jeśli jesteś człowiekiem, który widzi tylko tą złą ciemną stronę to nie bierz się za związek. Miłość to problemy i korzyści. To już twoja sprawa na czym się skupisz. Myślę, że jak już zacznie się traktować problemy miłosne jako mało znaczące, to szczęście jest na wyciągnięcie ręki.
Aczkolwiek chyba nie jestem najlepszy w tym temacie.

People you may like

BarsAndMelodyInfoBaM’s Profile Photo Gonia :)
also likes
sandraola97’s Profile Photo Sanderka05
also likes
whyskey’s Profile Photo whysky
also likes
AnEvilSquirrel’s Profile Photo Emi
also likes
Amela
also likes
efelinQ’s Profile Photo xcruxxo ♒
also likes
kurdewszystkozepsute’s Profile Photo Astre ✨
also likes
Konrad Dygudaj
also likes
Rafal01’s Profile Photo Rafi
also likes
Neverforu’s Profile Photo Nela
also likes
gonnanow’s Profile Photo Valentina
also likes
wariatka33’s Profile Photo Shadow.
also likes
Wikulenka2460’s Profile Photo krewetka z wody
also likes
BartekS32’s Profile Photo Bartłomiej S.
also likes
Julita
also likes
WuJuXD’s Profile Photo Ja
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Księżyc- napisz pierwsze 10 słów które przychodzą Ci na myśl, kiedy o nim pomyślisz.

Nobody.❀
Nienawidzę księżyca jednocześnie kochając na niego patrzeć. Jest naprawdę piękny, ale irytuje mnie ten skurwysyn. Irytuje mnie to, że patrzy na mnie z drwiną. Księżyc jest najbliższym przykładem tego jak bardzo jestem nikim. Jest tak blisko, a ja go nie dosięgnę. Ukazuje jak wielki jest wszechświat, którego nie znamy i jak niewiele znaczymy z jego perspektywy.

Witam. Dzisiejsza młodzież coraz to bardziej przywiązuje się do smych maskotek co p tym sadzisz? Czy powinnni nabrać powagi i włożyć pluszaki na górną szafę? Czy sam/ sama posiadasz tekiego misia? / Jagoda miło mi :)

Witam Jagódko! Mam nadzieje, że kiedyś zdejmiesz maskę anonima. Nie sądzę by dzisiejsza młodzież przywiązywała się do swych maskotek. To nie prawda. Rozumiem jak ktoś został porzucony i nie chce odstawić misia, ale na pewno żaden dzieciak z normalnej rodziny nie ma z tym problemu. Powiedziałbym raczej, że problem dotyczy telefonu komórkowego. Już dzieciaki w pierwszej klasie podstawówki mają komórki i się nimi chwalą. W moim wieku nie ma mowy o wyjściu bez komórki, bo o ile nie piszę esemesów to muszę mieć słuchawki na uszach, bo mi już po prostu nie wygodnie. Teraz ruszyć się gdzieś bez telefonu to jak bez głowy.

Jak długo potrafisz gniewać się na drugą osobę?

Aleksandra.
U mnie to gniewanie to koszmar. Nie potrafię się gniewać. Mogę się gniewać przez pięć minut i potem zaczynam się zastanawiać czy to może nie ja zrobiłem coś nie tak i w efekcie przestaję się gniewać.
To też po części dlatego, że staram się zawsze każdego zrozumieć i gniewając się rozmyślam nad tym co ta osoba zrobiła i jak już to rozumiem to nie potrafię się gniewać.

Kogo podziwiasz? Kto jest twoim autorytetem?

e u p h o r i a
Moim autorytetem jest Lazar Angelov. Myślę, że jak ktoś go kojarzy to pewnie zauważył, że hasła z obrazków, które wrzucam są identyczne jak jego. Naprawdę podoba mi się jego podejście do życia i w sumie jego życie. Chciałbym odnieść taki sukces jak on i w taki sposób jak on.

Od czego zależy, że jedni ludzie nas irytują albo nudzą, z kolei inni sprawiają, że chcemy z nimi przebywać słuchać ich? Przy założeniu, że obie osoby są szczere i głoszą po prostu swoje poglądy. To kwestia wyglądu? Maniery?

Poglądy. Nie lubię poglądów, a już na pewno obnoszenia się z nimi. Oczywiste, że jak ktoś ma z kimś podobne poglądy to się dogadają. To też zależy od tolerancji człowieka na ludzi o innym, przeciwnym zdaniu. Jeśli ktoś żyje w swoim własnym świecie to nic z tym nie zrobisz.
Zauważyć też można taką zależność. Mianowicie przystojni faceci stronią od rozmawiania z mniej urodziwymi dziewczynami, a ładne dziewczyny z brzydkimi facetami. Jakoś w granicy tej samej płci to się niweluje, ale czasami widać to jak na dłoni. W końcu nie trudno to wyczytać po tonie głosu i wyrazie twarzy. Tak jakby osoba o kiepskich genach była mniej ciekawa od tej z dobrymi.

Czym/kim dla ciebie może być "światełko ostatniej nadziei''?

v e t e r a n ✱
Prawda jest taka, że dwie rzeczy nas definiują. Wytrzymałość, gdy nie mamy nic i postawa kiedy mamy wszystko.
Ja w tej chwili mam wszystko czego mógłbym chcieć, więc chyba marnotrawstwem byłoby zastanawianie się nad światełkiem ostatniej nadziei.
Chociaż w sumie to babcia zawsze mi mówi, że nie ważne jak źle będzie i co złego zrobię u niej zawsze znajdę miejsce. Więc wcale nie muszę się nad tym zastanawiać. Babcia jest moim światełkiem ostatniej nadziei.

Wierzysz w karmę? To, co od siebie dajesz, wraca. Wypowiedz się na swoim przykładzie, jeśli tego doświadczyłeś/doświadczyłaś. Warto robić coś dla drugiego człowieka?

Może nie dla człowieka, ale mam wrażenie, że ostatnio los celowo podrzuca mi jakieś pokrzywdzone zwierzątka na drogę.
Normalnie czuję się sprawdzany. Myślę, że to też podlega jakieś karmie i że ona do mnie powróci.

Czego ostatnimi czasy nadużywasz? Czy uważasz, że jest to złe przyzwyczajenie z Twojej strony?

Podglądacz-ka
W sumie nie sądzę bym czegoś szczególnie nadużywał i bardzo się z tego cieszę.
Nie piję, nie palę, nie ćpam. Nic z tych rzeczy. W Necie też dużo nie siedzę w stosunku ile siedziałem kiedyś.
Przyzwyczaiłem się do ćwiczenia od poniedziałku do piątku i przyznam, że mam wyrzuty sumienia jeśli tego nie zrobię, lub zrobię, ale za słabo. No i żre dużo, ale to normalne przy wysiłku.

' Zawsze chcemy nadać jakieś imię naszej samotności. ' - Ustosunkowując się do tych słów jak nazwałabyś swoją?

e u p h o r i a
Jak nazwać coś co robisz w własnego wyboru, chociaż to czasem boli i dołuje? Nie mam pojęcia, ale jeśli jest słowo na określenie takiego stanu rzeczy, to właśnie jest to słowo. Często uciekam w samotność i siedzę w niej nawet mimo to, gdy dostaję od niej doła i depresji. Nie wiem czemu tak mam. Lubię spokój, bardzo lubię spokój. Może to on jest powodem tego, że się tak zatracam.

Wyobraź sobie coś przerażającego. Coś co nie istnieje, jednak gdyby istniało starał(a)byś się tego unikać. Nadaj temu nazwę. Jak to wygląda i co robi?

Aleksandra.
Przerażające jest to, że teoretycznie każdy może odnieść sukces, a praktycznie prawie nikt.
Przerażające jest to, że żyjemy w wolnym kraju dopóki mamy pieniądze.
Przerażające jest to, że podsłuchiwanie jest legalne tylko wtedy, gdy robi to rząd.
Może w końcu ktoś pęknie i przestanie być tak nudno.

Jaką rolę dla Ciebie odgrywa pociąg seksualny do partnera/partnerki? Czy charakter jest w stanie zastąpić niedoskonałości wyglądu lub czy wygląd jest w stanie zatuszować złe cechy charakteru?

Wiele razy nad tym myślałem i uważam, że tak. Wygląd zawsze ma znaczenie. Nawet jeśli ktoś mówi, że nie ma znaczenia to i tak ma. Każdy z nas jest trochę próżny. To przykre, że zestawienie genów dyktuje nam jak będzie postrzegani przez społeczeństwo, ale trzeba się z tym pogodzić. Charakter się liczy, ale wygląd też. To jest nasza wizytówka. Nie mówię teraz o jakichś typowych pięknościach, które mają idealne rysy twarzy i tym podobne, ale o tym żeby dbać o swój wygląd. Mam w klasie kolegę, który totalnie o siebie nie dba. Na lekcjach czuć od niego pot, twarz ma całą w diodach i pryszczach. Jestem dość roztrzepany, więc ciężko mi się z nim normalnie rozmawia, gdy cały czas myślę czy przypadkiem jeden z syfków zaraz na mnie nie wybuchnie.
Wyznaję jedną zasadę. Jeśli coś Ci się nie podoba, zmień to.
Tak samo jest z wyglądem. Otyłość, defekty skórne, wszystko da się poprawić, ale trzeba wystarczająco dużo pracy. Ostatnio nawet widziałem znajomą, która w gimnazjum była najcięższa z klasy, a teraz śmiga po mieście z wagą 50kg. Jak się chce to się da radę. Wystarczą wyrzeczenia i ciężka praca.

View more

Wierzysz w szczęśliwe zakończenia?

123
Chyba nie. Przynajmniej nie przypominam sobie żadnego takiego zakończenia w moim życiu. W ogóle okazało się, że jestem słabym człowiekiem dzisiaj. Na spacerze spotkałem pieska przybłędę i tak mnie złapało za serce, że pobiegłem do domu i przyniosłem mu kiełbasę. Nie wiem co to było. Po prostu czułem, że muszę to zrobić.
Później przyszedł i bawił się z dzieciakami na podwórku. Całkiem fajna suczka, ale za duża, a ja już mam psa, więc nie ma mowy o kolejnym.

Jaka jest, według Ciebie, najcenniejsza rzecz, którą można odebrać człowiekowi?

Tracja
Życie? To chyba zbyt oczywiste, więc poruszę temat tego, że ta śmierć to może nie koniecznie jest koniec. Od wieków ludzie zastanawiają się co może być dalej, po śmierci. Mnie też to zastanawia i przez to nie traktuję śmierci jak koniec wszystkiego, tylko jak nowe nowe doświadczenie. Czy jest coś późnej czy może nie ma niczego. Tyle się gada o tym, że ludzie mają dusze, a zwierzęta nie. Niby skąd możemy to wiedzieć? Bo w jakiejś książce tak napisali? Nie powinno się traktować wszystkiego w książce jako prawdziwą wiedzę. Tak samo jak w Internecie.

Wczoraj byłem na koncercie. Opowiedz mi o Twoich przygodach koncertowych. Jakieś anegdoty? Na czyich koncertach byłeś/łaś, jakie wrażenia, jaka atmosfera?

↘ƒєν↙
Byłem na koncertach paru metalowych i punkowych kapel. Klub co prawda do najlepszych nie należał, ale atmosfera była wprost zabójcza. Wszędzie dym z papierosów, Każdy z szklanką piwa i glanami wywalonymi na stół. W toalecie metalówki częstujące tabakom, a pod sceną pogo. To pogo było świetne. Wrzucili mnie w stoliki. Już na samym starcie powitano mnie praktycznie jak brata, bo zostałem uściskany przez jakiegoś grubego grzywacza. Świetna atmosfera, świetni ludzie.

Według Ciebie do jakiej fikcyjnej postaci jestem podobna? Zadaj pytanie wszystkim obserwowanym.

Będę się musiał uważniej przyjrzeć twoim odpowiedziom. Jesteś dużą fanką Pottera, ale ja uderzę w inną powieść fantastyczną, a mianowicie w Sagę o Ludziach Lodu. Kobieta na twoim avatarze przypomina wyglądem Sol Angelice. Kolor oczów się co prawda różni, ale to właśnie ona pierwsza mi się z Tobą skojarzyła.

Next

Language: English