Nie to o co nam chodziło, niby 3 pokoje ale z salonu przejście do jednego pokoju i z tego pokoju do sypialni a my chcemy osobno by mieli, nie przechodzący.
Zaczynacie mnie już wkurwiac, wpierdalajac się butami w moje życie. Huja wiecie jaka jest prawda, gdybym powiedziała wam prawdę oczy wyszły by wam z orbit. Ale nie, nie będę nikomu się tłumaczyć z mojego życia, z moich decyzji itp. To ja mam być szczesliwa, a nie wy, nie potrzebuje dobrych duszyczek, które będą mnie uczyć, doradzać itp, bo od tego już mam osoby. Ludzie z aska nic nie wprowadzają do mojego życia i mam w dupie waszą opinię. Możecie snuć domysły, co się stało, gdzie jak i kiedy, ale to jest moje życie i moja sprawa. Koniec tego temu, nikt do związku, życia,, portfela nie będzie mi wchodził ! Dziękuję za uwagę ✋
to bylas w 2 związkach jednocześnie? jak pamiętam jak pisalas ze się przeprowadzilas to nie dawno
A co ja dziwka by w dwóch związkach być ?! Bo tutaj dopiero się przeprowadziłam 5 miesiecy temu, a pół roku jesteśmy razem. A zresztą ty, ja się spowiadać nikomu nie będę, bo nie wiesz bez kitu jak było, od kiedy z ojcem dzieci nie jestem itp. Czy jak jeszcze we Wrocławiu byłam to czy nie mieszkałam osobom itp...