Gdzie szukać normalnych ludzi?
Tam, gdzie tych nienormalnych.
Każdy z nas bywa i jednym, i drugim.
Zresztą normalność nie istnieje.
Albo może inaczej:
Skłaniam się ku (hipo)tezie, że każdy człowiek ma własną normalność (lub też jej wyobrażenie) i dlatego niemożliwym jest ustalenie jednej, uniwersalnej definicji tego słowa.
Każdy z nas bywa i jednym, i drugim.
Zresztą normalność nie istnieje.
Albo może inaczej:
Skłaniam się ku (hipo)tezie, że każdy człowiek ma własną normalność (lub też jej wyobrażenie) i dlatego niemożliwym jest ustalenie jednej, uniwersalnej definicji tego słowa.