jest coś niefajnego w ludziach na fejsbuku jest taki chłopak z jakim opóźnieniem umysłowym, ale na tyle lekkim, że chodzi do normalnego liceum, tego, które ja skończyłem, no to w sumie niezbyt normalne. ale nie o to chodzi. no i on czasem dodaję jakieś zdjęcie z podpisem, który w jego głowie jest logiczny i znajdują się takie śmieszki, kiedyś moi znajomi, ale patola to ciężkie towarzystwo, więc już nie i komentują, a inne śmieszki lajkują im komentarze, bo wiadomo mega beka się z kogoś śmiać na fejsie!!! i jeszcze mają chyba takie zawody, kto bardziej temu chłopakowi pojedzie, on oczywiście odpowiada na te komentarze, ale normalnie, tak jakby to nie była beka. No i ja tak sobie myślę, czo te chłopcy i baby niby już dojrzałe widzą śmiesznego w takich śmieszkach z tego chłopaka. to nawet nie poziom zero tylko minus dwa.
trochę tak, ale to zazwyczaj w pytaniach i na nie nie odpowiadamy, bo wiadomo, że Bogusia to incognito. nigdy się na to nie zapatrywałem, ale chyba zacznę.
Możliwość najlepszego zdjęcia: wschody czy zachody słońca?
to jedyny plus wsi, że tam widzę horyzont z każdej strony, a tutaj blok i więcej betonu. wschody słońca widzę tylko jak wracam tak późno do domu albo w holandi też się miło oglądało tylko to był raczej obraz mleka, bo codziennie była mgła od rana ps tu mieszkam
tej a może ty mi coś teraz polecisz ty darmozjadzie ty? xDD (jeszcze jak znajdziesz gdzieś " wolny i de klesz- Sara Antczak" tez polecam, książka mojego życia <3
Pamiętaj o wielkim dekolcie i zalotnym spojrzeniu!!!
już rozmawiałem o tym z ludźmi, którzy też mają problem ze zdaniem i mówili, że to chyba lepsza opcja niż lizanie pępka, bo taka dość anonimowa i niezobowiązująca.
mówiąc szczerze to kiedyś nigdy nie chodziłem na "impreski" dla celu takiego jak podryw czy polowanie. zawsze to wychodziło tak, że po prostu byłem. i byłem sobą, zawsze się skimś wiadomo bardziej polubiłem i nie uważam żeby rozmowa o życiu czy jedzenie było jakimś sposobem podrywu, a i tak skutecznie się zawsze sytuacje kończyły, wiadomo też, że niczym więcej z powodu moich preferencji, o których sam kiedyś nie wiedziałem, a wyszło w trakcie, o ile ktoś wie, o co chodzi. teraz to raczej mógłbym się wypowiadać ze stanowiska innego, jak polować na inne osoby, ale nie o nich jest pytanie, więc kończę.
po 4miesiacach fit diety miałem ochotę na kebsa z konia, ale wybrałem picce z żurawiną i jak kiedyś będziecie myśleć jak ja, że chcecie kebsa z konia to wybierzcie jednak picce z żurawiną i jogurtem naturalnym i serem takim podobnym do oscypka.