Czy w święta powinny być pozamykane sklepy? Czy jak w Straży Pożarnej powinno się pracować, bo strażak nie powie, że jest święto i do pożaru nie pojedzie? Co powiedzieć o lekarzach, policji, wojsku itp., oni też powinni świętować? Czyżby dla świętowania były zawody lepsze i gorsze?
Święta świętami, ale akurat ten postulat o "zamkniętych sklepach" jest promowany przez pracowników handlu i ich rodziny. Staram się na to spojrzeć z różnych perspektyw, bo to ma dwie strony medalu, ale osobiście nie jestem zwolenniczką zamkniętych sklepów w niedzielę. Mimo wszystko to temat rzeka i dużo, by mówić.
Sama pracuję w niedziele i święta, ale nie mam z tym problemów. Przeciwnie - lubię wtedy pracować, jest wówczas z reguły większy spokój, no i mam za to dodatkowe pieniądze.
Może jeśli będę miała w przyszłości własną założoną rodzinę, to byłoby inaczej, ale z tym jak wyglądają święta u mnie teraz, to wolę pracować, niż być wtedy w domu.
Sama pracuję w niedziele i święta, ale nie mam z tym problemów. Przeciwnie - lubię wtedy pracować, jest wówczas z reguły większy spokój, no i mam za to dodatkowe pieniądze.
Może jeśli będę miała w przyszłości własną założoną rodzinę, to byłoby inaczej, ale z tym jak wyglądają święta u mnie teraz, to wolę pracować, niż być wtedy w domu.