Oh, Cassio...daj mi proszę jakąś motywację🙇Zeżarłam właśnie tabliczkę czekolady... Znów nie dałam rady i zawaliłam, a szło tak dobrze, obiecałam sobie, że dam rade...😢 Mam już dosc... Co prawda schudłam już dużo, ale nie wystarcza mi to...
Sluchajcie. Nie wolno sie poddawać. Nie ważne jak daleko jestescie od celu i jak trudno wam jest go osiągnąć. Każdy ma złe dni, złe miesiace czy okresy. Ale w końcu nadejdzie ten upragniony dzień w którym krzykniecie ,, Udalo się! “. Tak - krzykniecie. Wszyscy →→ jeśli się dziś nie poddacie.
No to jesteśmy dwie :c Masz może pomysł na jakąś dietę, którą chciałabyś prowadzić? Ja myślałam na początek nad HSGD. Pisałabym do ciebie codziennie wieczorkiem i mogłabyś tutaj opowiadać, jak Ci minął dzień i dieta.
Na razie prowadzę własną dietę. A co powiesz na gg albo fb? 😌