Dziękuję Książę, za komplement. Prócz mej powłoki mam także charakterek. Jaki jestem? Mogę wydawać się dość obojętną i wręcz chłodną osobą, jednak jeśli już kogoś poznam i zaprzyjaźnię się z tą osobą to staram się z wszystkich sił być jak najlepszym wsparciem, dla owej osoby. Nie potrafię opowiadać o sobie, wybacz Alexie. Więc jeśli zechcesz mnie poznać, to zapraszam do rozmowy.
Dzień dobry Hitsuji. Wybacz, ze dopiero dziś Ci odpisuje. Dziś dzień mija mi leniwie, jestem cały dzień w domu.. Jednak, te ulewy nie pozwalają na to, bym mógł się ruszyć. A jak tobie minął dzień?
Jesteś kochany. Tylko... - na jej twarzyczce pojawił się sadystyczny uśmiech nie zwiastujący niczego dobrego. - Zapomniałeś, że to ja tu jestem tą niegrzeczną bliźniaczką. - zaczęła "liczyć" jego żebra w nadziei, że tam znajduje się główne źródło jego łaskotek.
Spojrzał na nią, słysząc jej słowa i zaczął się cofać machając dłońmi. - O nie, nie, nie.. Nie radze, to nie jest dobry pomysł. - Powiedział patrząc na siostrę i szukając wzrokiem drogi ucieczki. - Nie kombinuj nic, a myślałem że taki aniołek dzisiaj z Ciebie.
Nakarmię Cię, przysięgam, dostaniesz czego tylko chcesz, ale postaw mnie już na ziemi. Inaczej nabawię się lęku wysokości, a tego byśmy nie chcieli, prawda? - nie wytrzymując presji przytuliła się do niego dość mocno. - Nie wyłaskoczę Cię! - skrzyżowała w ukryciu palce.
Śmiejąc się cicho postawił ją na ziemi i spojrzał na dziewczynę kręcąc głową. Pogłaskał siostrę delikatnie po główce i uśmiechnął się do niej promiennie. - Och, no już, już się nie bój. - Powiedział przyglądając jej uważnie. - No dobrze, już nie będę Cię terroryzować.
Ja również nie mam. Znaczy się instagrama. - spojrzała na niego z przerażeniem. Machała nóżkami próbując go zmusić do puszczenia jej. - Ej, ej, ej, ej! Zaraz Ci się łapki połamią, a ja nie zamierzam Cię zawozić do szpitala!
- Ale bym miał dobrze, karmiłbyś mnie.- Powiedział śmiejąc się i kręcąc głowa. - Daj spokój, jesteś leciutka jak piórko. Powiedział spoglądając na nią z szerokim uśmiechem. - Nie wiem czy to dobry pomysł bym Ciebie puszczał.
Teraz będę Cię męczyć we wszystkich możliwych miejscach. - wtuliła się w swojego braciszka. Jednak po chwili wpadła na pewien szatański pomysł. - Shouto...Masz łaskotkiiii~?
- Nie mam fb ani instagrama, więc nie wszędzie. - Roześmiał się i spojrzał na dziewczynę. Widząc jej uśmieszek natychmiast pokręcił głową. - O nie, nie ma łaskotania. - Powiedział podnosząc ją na ręce. Nie dam się tak łatwo.
Zadowolony ruszył w jej kierunku i natychmiast złapał dziewczynę w ramiona, wtulając ją w siebie i kiwocząc z nią na boki. - Och, jestem. Oczywiście że tak. Nawet nie wiesz jak się cieszę.
Wybacz, że dopiero teraz odpowiadam na to pytanie. Dzień mi minął niebywale szybko na bieganiu wszędzie. Miałem dużo załatwień, ale za to nie nudziłem się. A jak tobie minął?
Sensei ? myślę że po prostu niektórzy się wstydzą :3 jak na przykład ja XD i dlatego nie piszą
Wielka szkoda, że się wstydzicie, bo ja naprawde strasznie chętnie bym z kimś popisał, pogadał bo czemu by nie. Ja zawsze jestem do tego chętny i otwarty by poznawać nowych ludzi. Nie wstydź się mnie <3 I tak jesteś odważną osóbką, mimo że piszesz z anonima to jednak piszesz a to już wiele dla mnie <3
Och witaj duszyczko. Bardo dobrze. Dzisiaj szykuję się do wyjścia niczym sójka za morze. Najchętniej nie wychodziłbym z domu, na to zimno. Leniuch się ze mnie robi. Zwariowałem na dodatek, wczoraj założyłem konto na nk mając nadzieję, że może chociaż tam się znajdzie ktoś, kto by miał ochotę popisać ze mną.
Kim była ostatnia spotkana przez Ciebie dzisiaj osoba?
Tak właściwie to nikogo nie spotkałem. Cały dzień przesiedziałem sam, z nosem w książce. Gdyby ktoś miał ochote popisać jakies RP, to zapraszam. Nie gryzę. https://www.youtube.com/watch?v=Kf2YwIfIQNw
Powiedzmy, że pełnoletni już jestem. Zresztą.. Czy cyferki są takie ważne? Nie, nie bój się nie jestem jakimś staruszkiem. Zwyczajnie uważam, że ta informacja nie jest jakoś szczególnie potrzebna.