zesrałam się jak zobaczyłam jakie łatwe macie przykłady w ostatniej klasie (gimnazjum)? to jakieś powtórzenie z wszystkich lat (np. z 1, 2 itd), czy akurat po prostu teraz to macie w programie? bo w chuj łatwe o_o
noo takie jakby powtarzanie, ale oni maja tutaj strasznie niski poziom nauczania ;)) + jeszcze my zmatmy sie uczymy takich beznadziejnych obliczen... ze np. 111=7 O.o w jakims tam totalsystemet czy tam titalsystemet ...rzalowe i know.......
a wiesz ze go mlotem nie dobijesz? powiem wam ze raz polknol pilke kalczukowa, myslelismy ze juz po psie... a po tygodniu ja wysral... i ZYJE, NIC MU NIE JEST.
Aahaa taak jasne tylko , że ja tańczę na wszystkich turniejach tanecznych i przypadek przypadkiem cały czas zajmujemy 1 miejsce a na dodatek jestem reprezentantką grupy caro dance pozdro bitch
dobra super zajebiscie fajnie, ciesze sie twoim szczesciem ;)