wszyscy mają Cię za taką mega dojrzałą, bo nawet na taką wyglądasz. Nie ubierasz się jak dzieciak czy gimbuch, ale w sumie jak sie Ciebie pozna, to tak trochę szkoda, bo okazujesz sie być zupełnie inna, taka... niedojrzała. Nie z zachowania, ale po tym co mówisz. Popracuj nad tym :)
Nie uważam się za dojrzałą i nie wiem co ma wspólnego ubiór z dojrzałościa, ale spoko.