Lepiej mieć kogoś, kto kocha nas bardziej, niż kogokolwiek innego, czy kogoś, kto kocha nas bardziej, niż ktokolwiek inny?
Długo się nad tym zastanawiałam i uważam, że jak już wybierać spośród tych opcji to tego, kto kocha bardziej niż kogokolwiek innego, choć logika raczej podpowiada, że tego, kto kocha bardziej, niż ktokolwiek inny. Ale odpowiadam tak, bo kiedyś dokonałam takiego wyboru. :)