(Apropo dnia wczorajszego) Dobrze, że się skończył, choć w sumie bywały gorsze poniedziałki 😅 Nic oprócz pracy szczególnego u mnie się nie wydarzyło 🤔 A...bZapomniałam o tym wczoraj, natomiast weekend się dla mnie nieco przedłuży (niedużo, aczkolwiek zawsze coś; przed grudniem 😒...) 💁😄 Mogłam się wczoraj tak „pocieszać” 😆
Gdzieś tę piosenkę przypadkowo niedawno usłyszałam i zobaczyłam wraz z teledyskiem, aczkolwiek nie pamiętam gdzie oraz przed chwilką sprawdzając co to za utwór 😉
Właśnie w miarę często myślę o tym i się nad tym zastanawiam... Chyba tak jest... 🤔 I to jest bardzo zadziwiające przy tak wielu istnieniach ludzkich, przy wielu możliwościach załóżmy robienia czynności, no ogólnie 😳💁
Gdy śpię 😂 Tak to wydaję mi się, że tylko raz zdarzyła mi się taka sytuacja, gdzie patrzyłam na coś aczkolwiek totalnie o niczym nie myślałam. Nie pamiętam ile to trwało. Niedługo „po fakcie” pomyślałam o tym. Chyba coś wtedy przeżywałam albo byłam bardzo zmęczona...
Ciężko mi go opisać... No taki... mój, po prostu. Noszę to co lubię, co mi się podoba, co jest adekwatne do sytuacji np. elegancko jak są uroczystości czy żeby mi nie było zbyt zimno na zimę, często wygodne np. po domu, ogólnie coś nie wyzywającego,... No trudno opisać 😅😂