*obs* opowiedz o jednym z najlepszych dni w Twoim życiu. :)
Mam kilka tego typu pytań w skrzynce i muszę przyznać, że nie mam takiego dnia. To chyba powinien być dzień, który przyjdzie mi do głowy od razu po przeczytaniu pytania, a tu proszę. Pustka.
Już wymyślałem jakąś zjebaną sarkastyczną odpowiedź, bo myślałem że to literówka. Tymczasem to serio jest głasek. Oddałem. Fajna parówa. Mój pies to połączenie kundla z jamnikiem. Ma takie umaszczenie, że wygląda jakby miał na sobie garnitur. Co więcej, wygląda w nim lepiej niż ja w swoim.
Teraz wiele kobiet pragnie niezależności i one również pracują. Myślisz, że to jest ok, czy kobieta powinna zająć się dbaniem o ognisko domowe, a facet utrzymywać rodzinę? Tak, tak, wiem "kobiety do garów!!11", ale jak uważasz naprawdę?
Osobiście uważam, że schemat rodziny w którym facet pracuje, a kobieta opiekuje się domem jest reliktem przeszłości i reprezentuje pewien poziom zacofania. Rozumiem, gdy ma się dzieci w wieku 1-6 lat (ale na co komu dzieci) i jakoś tam się nimi trzeba opiekować. Chociaż potem i tak idą do szkoły, więc do pracy można się wyrwać. Problemem mężczyzn jest to, że po przepracowaniu 8 godzin uważają, że nic już przez cały dzień robić nie muszą. Z kolei taka babka musi zapierdalać cały dzień. U mnie w domu będzie to wyglądało tak. Oboje chodzimy do pracy, po pracy robimy 20 minut ogaru. Takie oczywiste porządki jak odkurzanie, sprzątanie śmieci z biurek, stołów i tym podobne, mycie mebli. Następnie wedle personalnych umiejętności ktoś śmiga robić pranie, ktoś zmywa. Obiad może być kwestią umowną, raz jedna strona raz druga. Z czego może to działać na zasadzie ja robię obiad, więc ty wyciągniesz i powiesisz pranie lub wyprasujesz ciuchy przygotowane na jutro. Nic trudnego. Byleby nie być jebanym polskim Januszem.
Dlaczego można hejtować/śmiać się z Rydzyka ale nie można z Owsiaka? Dlaczego nazwanie jednego złodziejem wzbudza niemożebne larum a drugiego skinięcia aprobaty?