Na szczęście nie jesteś od oceniania kto jest normalny i zrównoważony :) kobietą jestem :) skala poczucia humoru i tego, co dla kogo jest zabawne, a co dla kogo idiotyczne, ma dużą rozpiętość, ale jest punkt, w którym dwie linie się przecinają i zabawny=idiotyczny, ot i tyle...
Ta rozmowa nie ma sensu dopóki nie odznaczysz anonima.
W przeciwnym razie będę musiał uznać, że tacy ludzie jak Ty istnieją tylko w Internecie.
W przeciwnym razie będę musiał uznać, że tacy ludzie jak Ty istnieją tylko w Internecie.