.
O BOŻE, CO JA WŁAŚNIE ZOBACZYŁAM XDDDDDDDDDDDDDDD
Błagam, niech to będzie troll, bo zaraz umrę ze śmiechu. xDDDDDDDDDDD
Taki oto komentarz zobaczyłam pod filmem zatytułowanym "Top 10 Metal Bands With Female Leads". Jakim cudem ktoś oczekuje The Pretty Reckless na liście metalowych zespołów jednocześnie czepiając się o obecność Evanescence, które jest sto razy bardziej metalowe? xDDDDDD Sama bardzo lubię The Pretty Reckless, ale oni obok metalu nawet nie stali a za to Evanescence mają z nim dużo wspólnego, między innymi brzmienie gitar, które jak rockowe nie brzmią i nikt mi tego nie wmówi. Evanescence może takim metalem jak na przykład Epica nie jest, bo jednak mają trochę spokojniejszych utworów i ich muzyka jest bardziej nastawiona na wokal Amy i emocjonalność niż typową ciężkość, ale jak już przyłożą w gitary chociażby w takim Made of Stone, Sweet Sacrifice czy Oceans to słychać, że jednak jak na typowy rock a nawet hard rock grają za ciężko i sporo czerpią z tego metalu. Cholera, do The Pretty Reckless to ich nawet nie ma co porównywać. Ten komentarz mnie po prostu najzwyczajniej w świecie załamał. Znam muzykę Evanescence praktycznie na wylot i słucham zarówno typowego rocka jak i metalu więc jednak mogę coś więcej o tym powiedzieć niż ktoś kto zna tylko Bring Me To Life i My Immortal. Aaaaaa, wkurzyłam się. Nienawidzę ignorancji, po prostu nienawidzę a akurat Evanescence obrywa się w tej kwestii zdecydowanie zbyt często i to głównie albo od trv metalowców, dla których już wszystko z wyjątkiem ciężkiego metalu jest lekkie lub osób znający może ze dwa single.
I od razu mówię, to nie ten komentarz tak mnie wkurzył. On mnie raczej rozbawił. Po prostu już tyle razy spotykałam się z czymś takim skierowanym w ich stronę, że najzwyczajniej w świecie mi się przelało. Niewiele rzeczy drażni mnie bardziej niż odzywanie się w kwestii, o której nie ma się pojęcia.
No nic, musiałam wylać swoje żale. No ale po to mam tego aska, by pisać co myślę. Jeśli ktoś to przeczytał to piona.
Błagam, niech to będzie troll, bo zaraz umrę ze śmiechu. xDDDDDDDDDDD
Taki oto komentarz zobaczyłam pod filmem zatytułowanym "Top 10 Metal Bands With Female Leads". Jakim cudem ktoś oczekuje The Pretty Reckless na liście metalowych zespołów jednocześnie czepiając się o obecność Evanescence, które jest sto razy bardziej metalowe? xDDDDDD Sama bardzo lubię The Pretty Reckless, ale oni obok metalu nawet nie stali a za to Evanescence mają z nim dużo wspólnego, między innymi brzmienie gitar, które jak rockowe nie brzmią i nikt mi tego nie wmówi. Evanescence może takim metalem jak na przykład Epica nie jest, bo jednak mają trochę spokojniejszych utworów i ich muzyka jest bardziej nastawiona na wokal Amy i emocjonalność niż typową ciężkość, ale jak już przyłożą w gitary chociażby w takim Made of Stone, Sweet Sacrifice czy Oceans to słychać, że jednak jak na typowy rock a nawet hard rock grają za ciężko i sporo czerpią z tego metalu. Cholera, do The Pretty Reckless to ich nawet nie ma co porównywać. Ten komentarz mnie po prostu najzwyczajniej w świecie załamał. Znam muzykę Evanescence praktycznie na wylot i słucham zarówno typowego rocka jak i metalu więc jednak mogę coś więcej o tym powiedzieć niż ktoś kto zna tylko Bring Me To Life i My Immortal. Aaaaaa, wkurzyłam się. Nienawidzę ignorancji, po prostu nienawidzę a akurat Evanescence obrywa się w tej kwestii zdecydowanie zbyt często i to głównie albo od trv metalowców, dla których już wszystko z wyjątkiem ciężkiego metalu jest lekkie lub osób znający może ze dwa single.
I od razu mówię, to nie ten komentarz tak mnie wkurzył. On mnie raczej rozbawił. Po prostu już tyle razy spotykałam się z czymś takim skierowanym w ich stronę, że najzwyczajniej w świecie mi się przelało. Niewiele rzeczy drażni mnie bardziej niż odzywanie się w kwestii, o której nie ma się pojęcia.
No nic, musiałam wylać swoje żale. No ale po to mam tego aska, by pisać co myślę. Jeśli ktoś to przeczytał to piona.
Liked by:
The Architect
asia.
Quote Unquote
Lisek Urwisek
ashie
Hi.