Na festynie przed koncertem prowadzący zapodał żart: Przyszła pewna gruba dziewczyna do cyganki i pyta ją "chciałabym wiedzieć, kto będzie tym szczęśliwcem, który mnie poślubi Jan czy Piotr". Cyganka bierze jej dłoń, maca, sprawdza linie na niej i mówi: "Szczęśliwcem będzie Jan". Na to dziewczyna "To wyjdę za Jana?", cyganka odrzekła "Nie, za Piotra" ;p

Ten misiek, patrzcie jaka on ma wielką głowę w porównaniu do reszty ciała.

Może nie ostatnio, ale to memik z mojej pinterestowej kolekcji.

😅 - zapożyczone z grupy

- puk puk
- kto tam?
- ja do Jarka
- a ja ciągnik

Nie.

W sumie bardziej anegdota, jak to do szatni piłkarzy po wygranych eliminacjach bodaj Euro 2016 czy Mundialu 2018 przyszedł prezydent i po cichu zapytał prezesa PZPN Bońka, czy z nim pójdzie zapalić. Usłyszał to Wojtek Szczęsny i taki dialog:
- A to pan prezydent jest palący?
- No... niestety...
- Kurna, z prezydentem jeszcze nie paliłem, może fajeczkę?