jeżeli komus coś nie pasuje to jego problem. Dlaczego Ty masz przejmować sie takimi ludzmi. Jesteś jaka jesteś i tylko Ci co zajrzą ''głebiej'' docenia to ;)
są osoby, którym ufam praktycznie bezgranicznie ♥ tylko oni potrafią mnie zrozumieć i ze mną porozmawiać. i nigdy mnie nie zostawili. nawet kiedy nie mieliśmy ze sobą kontaktu - ONI BYLI. czułam to. dawniej strasznie się przejmowałam opinią innych. teraz nie wiem co się ze mną stało, ale coraz mnie interesuje mnie zdanie innych na mój temat. wiem, że czasami takie osoby potrafią być obiektywne, ale każdy człowiek ma prawo byc sobą i nie zważać na opinie innych. przyjęło się teraz, że wiele ludzi nie robi tego, co kocha, bo myśli "co o mnie ludzie pomyślą". kurcze to nie jest poprawne. każdy z nas urodził się, aby być soba i robić to, co go satysfakcjonuje ;3
nie wiem. zbyt dużo ludzi neguje to, co robię, zdarza się, że jestem pośmiewiskiem, nie odpowiada im to, w jaki sposób mówię, zachowuję się. uważają, że jestem zbyt poważna i dojrzała jak na swój wiek. ale mnie to cholera pasuje i nie chcę się zmieniać ;) ale ogólnie to po prostu dzisiaj mam dzień : nienawidzę wszystkich :D jutro pewnie wszystko wróci do normy xDD
nie chodziło mi o to ze sie nie starasz ;) tylko ze pogoda Cie zniecheca ;) jakby mnie zniechecala to musialbym sie zwolnic z pracy ;p
dzisiaj mnie zniechceca. nie mam dzisiaj do roboty nic, co wymaga wielkiego zaangazowania i motywacji. gdyby tak bylo, nie narzekalabym. ej. kazdy czasami potrzebuje takiego dnia, zeby sb ponarzekac, odpoczac i nic nie robic ;D z kim ja mam do czynienia, skoro chodzi do pracy i pisze w rodz. meskim ? kim jesteś ? ;)
dobra wymowka nigdy nie jest zła. Trzeba kopnąć zycie w tyłek zeby sie ruszyło wtedy wymówki nie bedą potrzebne ;)
ja juz wiele razy kopnełam zycie w tylek ej ! nie mysl, ze jestem wiecznie zamulajaca laska. walcze o to, czego pragne. nie zrazam sie porazkami. konsekwentnie daze do celu. nie istnieje dla mnie slowo NIE, albo NIEMOZLIWE tylko predzej TRUDNIEJSZE DO WYKONANIA. po prostu uwazam ze dzisiejszy dzien nie jest dla mnie sprzyjajacy do kontaktu z ludzmi...
to nie jest dobry pomysł ^^ dusić wszystko w sobie. Musisz znalezc jakis sposob na odreagowanie ;) procz pisania na blogu ;) jakies hobby czy chociażby wysiłek fizyczny ;)
gitara + wysilek fizyczny.
kto jest dla Ciebie autorytetem lub od kogo mogłabys sie czegos nauczyć? ;)
kurcze. mam mnostwo ludzi, od ktorych sie czegos nauczylam, lub ucze. konkretnego autorytetu nie mam, ale caly czas ucze sie czegos od moich przyjaciol, od Maćka, od moich rodziców, dziadków. chyba każda ważna dla mnie osoba nauczyla mnie czegos, a ja nawet nie jestem tego do konca swiadoma. zmieniamy sie, gdy maja na nas wplyw ludzie. najlepiej, kiedy wplyw maja na nas odpowiednie osoby... ja chyba na takie trafilam <3