Kolega mowi wszystkim, ze mnie nienawidzi a potem na imprezie upil sie i jak jakis koles sie do mnie usmiechnal zaczal mi robic akcje zazdrosci: ze mam mu tego nie robic, nie patrzyc sie na tamtego itd. chcialam go uspokoic i go przytulilam a on mnie pocalowal. Czy to jest normalne? Co o tym myslec?
eeeee.. pomidor. Nie no, a tak na poważnie, są dwie opcje. Pierwsza to taka, że robi sobie z Ciebie jaja, zabawia się. Ale z drugiej strony może boi przyznać się innym i samemu sobie, że coś do Ciebie czuje. Wiesz, ludzie pod wpływem alkoholu robią i mówią rzeczy, których na trzeźwo by nie powiedzieli, so... Radzę naprawdę szczerze porozmawiać, bo jeśli dalej będzie tak robił to znaczy, że jest dupkiem. Powodzenia!!!
Czy jesteś z założenia osobą optymistyczną, czy pesymistyczną?
Od dziecka byłam cholernie optymistycznym dzieckiem, wiele razy ten przesadny optymizm denerwował innych, ale nie zwracałam na to uwagi. Cieszyłam się ze wszystkiego, naprawdę. Teraz... No cóż, nie mogę powiedzieć, że jestem całkowitą optymistką ani pesymistką na 100 %. Nie jestem również realistką. Jestem po trochu tym i tym i tym. Zależy to również od sytuacji, lecz teraz moje życie jest w szarych barwach z prześwitami barw. Lub odwrotnie. Sama już nie wiem.
Jaka rzecz lub wydarzenie wpłynęły na Twoje życie tak bardzo, że bez niej/niego nie byłbyś/byłabyś w tym miejscu, gdzie jesteś obecnie?
Nie tyle miejscu, co wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej. Są to dwie daty: -początek 2011 roku -18 kwietnia 2014 roku A jednak cieszę się, że to nastąpiło.