wyjebała czyli wyrzuciła czy PRZYPADKIEM zabiła? a no mam krem, to do paznokci obcinania, słuchawki, zapalniczke na benzynę, do której muszę kupić benzynę, a nie wiem gdzie, papiery ze staty, mikry, chemii, fizyki, nowa kartę z bankomatu, puszkę po brzoskwinkach w zalewie z papierowymi kwiatami, kubek świnie, szklankę, pudełko po lusterku, krówki, papierki po krówkach, książki do w/w przedmiotów, papierosy, ulotki z meblowego, łyżkę, widelec, papier milimetrowy, taśmę brązowa klejąca, zeszyt ze złotymi myślami, różowe okulary, deskę, drewnianą linijkę, perfum, film na dvd i latarkę która robi jako piórnik :)))
kupiłem dziś za 4,99 bo była przecena z 13.99 i może by się komuś przydało, bo to jest UNDER TWENTY A JA JUZ JESTEM TWENTY!!! i nie mogę już tego używać..
Twój nick jest tak długi, że w zakładce "znajomi" ucina mi kawałek i wyświetla się jako "BogurodzicaRAK" ;_; Nie pytaj po co to piszę, sama nie wiem. Tak czy siak, miłego dnia.
raki mają skrzela blisko nóg. dziękuję, wzajemnie :)) dzisiaj jest miło, bo byłem na wykładach drugi raz w tym semestrze i chyba ostatni, bo nic ciekawego to mi nie powiedzieli
Moje życie jest aż nazbyt moralne, a to jedyny sposób jaki znam na lęki, może znasz jakiś inny?
zazdroszczę. chciałbym być czystym ręcznikiem kuchennym gotowym na nową plamę. nie należę do zaleknionych osób, ale zamykam drzwi w pokoju na klucz oprócz zamknięcia pokoju.
aha no to ładne sobie ujście znajdujesz, ja nie chcę nic z tych rzeczy, bo miałem momentami bardzo niemoralne życie i wolę myśleć o wróżkach i pieniądzach.
no nie mów tak, Bogusia to moja lepsza cześć, tak sądzę. dzisiaj jest wyłączona, bo czarne chmury się nade mną zebrały i pewno jeszcze jutro nie wstanę na wykłady jak sobie obiecalem. a teraz się boję zasnąć, bo znów ten diabeł przyjdzie.
nie chce umartwiać życia, ale siedzę na tym asku i próbuje coś do jakiegoś pytania fajnie odpowiedzieć, ALE QRWA NIE, CIAZY NADE MNA BEZPLODNOSC i mam konflikt ze współlokatorka, ujebałem to chujowe kolokwium, no chociaż nie wiem na pewno, nie mogę sklecić żadnego fajnego Bogusiowego zdania. ah no i śnił mi się dziś diabeł i w śnie sprzedałem mu duszę.
30 Days Challenge, 10 Dzień: Zdarzało Ci się trafiać na błędy podczas czytania książek? Jeśli tak, to w takim przypadku Twoja ocena na temat danej książki spada, czy pozostaje niezachwiana?
pamiętam, że trafiłem kiedyś "napewno" albo "mimo, że" i "niemam" w jednej książce i jakoś nie zrobiło mi się smutno, ino współczułem edytora autorowi, chociaż może to wina tego, że to była mało znana książka to było robione po kosztach.
mam piękne notatki przy scenariuszu: "nie wstawaj dziwko" "mocno jakbyś był podjebany" "cicho i szept" "jeszcze, jeszcze!!!" "ekscytacja!!!" "zapraszam na ruchanko" "cisza" "na sex, ale subtelnie"