@mustbeala

Alicja Kaczmarek

Ask @mustbeala

Sort by:

LatestTop

Ulubiona postać ze Zmierzchu i dlaczego ona? :)

Alice i Jasper. Nie wiem, czy mam jakieś większe powody, poza tym że są FAJNI, a ciężko o tę cechę w tym uniwersum. Lubiłam ich najbardziej od samego początku, mają też najlepsze historie i uwielbiam ich razem. Dobrze, że Jasper mógł się trochę wykazać w Zaćmieniu. Na drugim stopniu podium będą Charlie i Rosalie. Wprowadzali jakąś równowagę psychiczną, a Rosalie momentami była jedyną myślącą.

People you may like

Aleksia245’s Profile Photo A
also likes
kamilkowal2013’s Profile Photo Kamil ✌
also likes
hairoutine’s Profile Photo hai
also likes
rubis6’s Profile Photo eterin
also likes
Claauss123’s Profile Photo kluska.
also likes
#HS Hubert96
also likes
KrwawiacaSniezynka’s Profile Photo Śnieżka
also likes
jumyjymy’s Profile Photo ☆Derek☆
also likes
KasiaOdwrot’s Profile Photo Kasia
also likes
Harley_Quinn244’s Profile Photo Harley Quinn
also likes
Kaluui’s Profile Photo Kaluui
also likes
Judi
also likes
AnEvilSquirrel’s Profile Photo Emi
also likes
REXWARRIOR’s Profile Photo REXWARRIORDJ
also likes
TheNiki123’s Profile Photo Neti;^^
also likes
adrianmisiorek’s Profile Photo Trix
also likes
Karolina00984’s Profile Photo † Karoo..
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Wspominalaś raz o książce, którą czytałaś, ale wydawca nie wydawał kolejnych części. Pamiętasz może, co to była za książka? :)

Nienie, wspominałam, że zdarzają się takie wypadki albo coś takiego, ale na pewno nie czytałam takiej, bo staram się tego unikać jak ognia.
A pisząc, miałam pewnie na myśli Piękne Istoty, które nie doczekały i nie doczekają się zapewne nigdy finałowego tomu po polsku.

z którą z twoich postaci najbardziej sę identyfikujesz? która jest najbardziej posobna do ciebie?

Rose. Nieświadomie zrobiłam z niej nieco bardziej wygadaną i inteligentną wersję siebie, ale dzielimy te same wady, typu jednoczesny brak pewności siebie i skłonność do megalomanii. Mamy podobne lęki i poczucie humoru. Ogólnie widzę w niej naprawdę sporo siebie.
Serio, to wyszło przypadkiem.

Wiesz może, gdzie można obejrzeć animacje Disneya (Piękną i Bestię, Kopciuszka etc.) z polskimi napisami a nie z dubbingiem?

Wiem, które to są animacje Disneya, easy.
Można obejrzeć na płytach, nawet Zaczarowana Kolekcja Disneya ma napisy. Zawsze z tyłu pudełka wypisane są dostępne wersje językowe, czy to dźwięk czy napisy.
W mojej kolekcji tylko dwie płyty nie mają wypisanych tych wersji z tyłu - przedpotopowy Dzwonnik z Notre Dame II i Toy Story w wersji książeczkowej z jakiejś gazety, ale pewnie i tak mają napisy - nie pamiętam. Wszystkie inne na luzie z napisami.

Z filmów, osobno z kreskówek i gier ;P

Z filmów to pewnie Han Solo, kto nie kocha Hana Solo. Ale jeszcze Leia będzie w ulubionych, wiadomo, i Obi. Jeśli zaliczasz, to uwielbiam R2 (jak wszyscy). Wiem, że Padme nie jest jakoś bardzo kochana, ale ja ją bardzo szanuję i uważam, że gdyby ją odkleić od Anakina i przymknąć oko na powód śmierci, to jest całkiem badass postacią (chociaż jej wizerunek w mojej głowie chyba jednak w większości zbudowałam na Wojnach Klonów) :). I okej, to nie jest moja ulubiona postać, ale zaliczam się do tych rzadkich osób, które lubią Jar Jara. #gatunekwymierający Z nowych filmów... lubię tego pilota-dezertera z Rogue 1. I tego droida na K, ale inspiracja HK-47 aż się wylewała, więc muszę pozostać wierna pierwowzorowi :).
Kreskówki? Tylko Ahsoka, jak się można zorientować. Na początku może irytuje, ale miłość do Ahsoki to miłości gorąca i nieprzerwana, jeśli zapłonie. Poza tym lubię bardzo Obi-wana, Aaylę Securę i kilkoro innych przewijających się mistrzów Jedi :). Myślę, że Anakin w CW jest bardzo ciekawą postacią, bardzo tragiczną, ale nie mogę go zaliczać do ulubionych. Mam też przebłyski sympatii wobec Ventress, ale często jednak irytuje. Rebelianci ciągle przede mną, ale nie zamierzam jakoś zakochiwać się bez pamięci w tym serialu, właściwie wpisałam go na listę do ogarnięcia tylko ze względu na pojedynek Ahsoki z Vaderem. (Jedyny fan SW, który uważa, że świt Republiki to ciekawsza era niż Imperium i rebelia - i jednocześnie woli klasyczną trylogię od prequeli - to ja).
Z gier (grałam tylko w KOTOR-y i na razie nie planuję tego zmieniać - Disney Infinity raczej się nie liczy) to, oczywiście, Carth Onasi, ale oprócz niego miejsca wyróżnienia należą się też mojej ukochanej Mission Vao i drugiemu (trzeciemu, jeśli liczyć Cartha) w kolejce HK-47 (to drugie miejsce to tylko za bycie robotem, wolę grać kupami mięsa, chociaż niewątpliwie mięsoworkostwo odebrałoby mu ikrę), Attonowi za kiepskie żarty, Visas za outfit i bycie emo, Juhani za całokształt i wreszcie Bao-Durowi, bo jest uroczy, chociaż czasem mógłby się sprężać.
Jeśli zaliczasz Revana do postaci z gier, to zdecydowanie jest w czołówce, ale osobiście jednak z tą jego growością bym się wstrzymała, bo jego historia i charakter prawie w całości zależą w grze od gracza, więc ciężko w moim wypadku mówić o kanonicznym Revanie, bo niemal zawsze gram kobietą (nie mogę odpuścić wątku z Carthem i nie jestem największą fanką Bastili) - co prawda po jasnej stronie, ale to jednak nie ten sam Revan.

View more

Ulubiona postać ze SW?

Proszę o skonkretyzowanie: filmy, gry, książki, EU, klasyczna trylogia, prequele, najnowsze filmy, nowy kanon, stary kanon, kreskówki?
Z całego uniwersum moją najukochańszą postacią (i długoletnią miłością) jest Carth Onasi.
Niczego nie żałuję, kocham dziada.

ATLA czy LOK?

Dlaczego nie oba?
ATLA jest idealne, ale LOK wydaje mi się być adresowane do po prostu starszych widzów. Mniej w nim soku z kaktusa, więcej polityki. Mniej jednoodcinkowych przygód, więcej dramy.
I niech mnie piorun trzaśnie, jeśli po tej tragicznej drugiej księdze Korra nie podniosła się z kolan i tak naprawdę nie zaczęła się dopiero w trzeciej księdze. Change i Balance naprawdę dały po skórze fanom serialu, Spirits było jakie było, a Air było okej, ale nie powaliło, taka zupełnie poboczna miniseria. Dopiero zmiażdżona i załamana Korra pokazała swój potencjał i nie wstydzę się tego, że ją uwielbiam. Przy czym nie czuję, że wykreślenie dwóch pozostałych ksiąg zadziałałoby na plus, wydaje mi się, że dzięki nim mamy większy kontekst.
Z kolei ATLA to jedna z moich najulubieńszych kreskówek, stawiam ją w jednym rzędzie np. z Królem Szamanów, mimo że Aanga w dzieciństwie nie oglądałam. Jedyna rzecz, która mi się w nim nie do końca podoba, to ta klasyczna formuła jednoodcinkowych przygód. Ale to żadna wada i myślę, że to czyni Aanga Aangiem. To wspaniała kreskówka, mądra, zabawna, niewymuszona i wciągająca (oglądałam to, wiedząc doskonale, jak się skończy wątek Zuko i po obejrzeniu finałowej walki na YT, a i tak mnie wciągnęło jak cholera). Momentami dramatyczna, wzruszająca, pouczająca, zawsze trzymająca poziom, a trzecia księga to już w ogóle cudowność, uwielbiam w niej wszystko.
Korra jest po prostu INNA i trzeba to uszanować moim zdaniem, a hejtowanie jej fanów, bo Korra to nie Aang (kto by pomyślał!) jest strasznie słabe.

View more

Grasz w simsy? :p

Mówiłam już kilka razy, że owszem :).
Ale jestem z tych ludzi, którzy zaczęli od pierwszej, ale uwielbiają drugą część, właściwie ominęli trzecią (ograłam podstawkę we wszystkie strony, trochę grałam w zwierzaki i wymarzone podróże, teraz chętnie bym pograła na wypasie, ale nie stać mnie :v), a czwarta ich nudzi.
Bardzo chętnie wzięłabym CAS i system budowania z czwórki i otwarty świat z trójki (tylko może trochę żywszy ten świat, a nie że trzeba stać w parku trzy godziny, żeby ktoś przyszedł) i wrzuciła do dwójki i wyszłaby gra prawie idealna.
Może w dwójce nie ma cech i wszyscy moi simowie są identyczni, ale nie ma też miliona bugów, ma ładną grafikę (w trójce wszyscy są tacy pulchniutcy) i przede wszystkim ma świetną grywalność, można w nią grać godzinami i snuć historie. Czwórka nie daje sobie z tym rady, plus kilka lat po premierze dalej występują bugi, które zamieniają rozgrywkę w piekło (simowie się zawieszają przed podjęciem jakiejkolwiek akcji, czas leci, a potem czas się cofa i sim dopiero się odblokuje, katorga). Dodatkowo rozszerzenia do czwórki są tragiczne, drogie, niedorobione i tak samo nudne. A Get to Work miało być takim świetnym dodatkiem i wyszło na to, że te otwarte kariery to kolejny nudny zapychacz, który w dodatku tylko przeszkadza.
Więc technicznie rzecz biorąc, ostatnio nie gram w Simsy, tylko aktualizuję. A szkoda, bo czwórka miała być najlepszą częścią, tak mi się wydawało przed premierą - ale nawet system emocji spaprali.
Dobrze, że jeszcze dwójkę mam.

View more

Ile piszesz mniej więcej słów w ciągu godziny?

Nie mam pojęcia i to zależy od tak wielu zmiennych, że nawet mnie to nie interesuje. Ważny jest moment w opowieści i konkretny fragment, ważne jest, jak skupiona jestem, a może robię wszystko naraz, ważne jest, czy piszę godzinę czy cztery, ile mam jedzenia pod ręką, a także czy robię korektę po drodze (zazwyczaj robię i wtedy zmienia się liczba słów i "marnuje się" czas z tej godziny). Czasem napiszę pół akapitu, a czasem kilka stron.
Serio są ludzie, którzy zwracają uwagę na to, ile słów piszą na godzinę? Jakiś wyścig?

Jakie plany na walęwtynki ^^?

Będę trzaskać zadanka z matmy, słuchać Krzysztofa Krawczyka (tak, dołączyłam do tego wydarzenia XD) i oglądać morze, bo będę z dala od wszystkich, gdyż mam FERIE W TYM CZASIE!
https://www.youtube.com/watch?v=iRhQHIqkTfwmustbeala’s Video 140347357981 iRhQHIqkTfwmustbeala’s Video 140347357981 iRhQHIqkTfw
Jeszcze piszę speszjal, to na bloga sobie zerknę.
Może jakiś serial włączę.
Kupię sobie pudełko lodów i będę tańczyć Single Ladies Beyonce?
Ale przede wszystkim Krzysztof Krawczyk.

Rozkminiłaś w końcu co znaczyło "alternatywne zakończenie" z okładki zeszytu do Syrenek? :D

Wiem, o co mi chodziło z całą koncepcją mniej więcej (mniej niż więcej), ale jakie miało być to zakończenie, to za cholerę nie wiem :D.

Jakie wrażenia po finalnym zwiastunie Pięknej i Bestii?

Nie oglądam zwiastunów praktycznie nigdy, bo zawsze psują mi zabawę, więc nie wiem. Widziałam na instagramie tylko, że jest ta scena, jak Chip pokazuje sztuczkę Belli. Nadal utrzymuję, że zaczarowani mieszkańcy wyglądają śmiesznie.

I literówka na 269 w słowie zostać. Jak na prawie 300 stron tylko dwie wyłapałam :D Nie jest źle, bardzo profesjonalnie, w wielu wydawnictwach jest gorzej xD

Dziękuję bardzo, cieszy mnie to, serio :D. I tu też odnotowałam, of kors!
(Nieskromny gif).

Jakich scen nie lubisz pisać?

Nienawidzę pisać scen rozmów między dwiema kobietami i to jeszcze w narracji trzecioosobowej, bo mieszam się w podmiotach i mam milion powtórzeń i nadzaimkozę.
Z mężczyznami idzie mi nieco lepiej, ale też słabo.
Nie lubię pisać scen pierwszych pocałunków, bo nie mam pojęcia, jak to wygląda w rzeczywistości i zawsze mam wrażenie, że przesadzam w jedną albo drugą.
Nie lubię pisać scen, w których jest za dużo postaci, bo mam wrażenie, że połowa sterczy jak manekiny.
Chyba tyle z takich scen, które muszę pisać, ale nie chcę. Jak się z czymś nie czuję komfortowo, np. z erotyką, to nie pisze w ogóle i już.

Jesteś zaznajomiona z solowymi singlami chłopaków z 1D? Jakieś opinie?

No, jestem.
Pillowtalk to zwyczajny radiowy kawałek dla mnie, Just Hold On to zupełnie nie mój klimat (ale szanuję Steve'a bardzo, btw. grał z Gerardem w Overwatch, więc znałam go wcześniej niż Louisa, o czym to świadczy?), ale This Town jest super i je uwielbiam.
https://www.youtube.com/watch?v=ic1l36GrNOUmustbeala’s Video 140330407965 ic1l36GrNOUmustbeala’s Video 140330407965 ic1l36GrNOU
Katuję od kilku dni. Jestem dumna, że wybrałam Nialla na mojego ulubiona członka zespołu i to jeszcze zanim usłyszałam tę piosenkę. Dajesz, Niall <3.
Co zabawne czuję od tej piosenki mocne wibracje Eda Sheerana (jak wszyscy), a ja nie przepadam za Edem Sheeranem. To jest, szanuję go jako artystę i uważam, że robi dobre rzeczy, ale nigdy do mnie nie trafiały. Tymczasem pokochałam tę piosenkę.
Nie wiem. Dziwaczne.
Liked by: Cmentarna Baba ☽

twoje ulubione anime/ulubiona manga?

SHAMAN KING.
TO ZAWSZE BĘDZIE KRÓL SZAMANÓW.
Ale jeśli z jakiejś przyczyny każecie mi wybierać i zastrzeżecie, że to nie może być Król Szamanów, to moje ulubione anime w takim razie to Mahou Shoujo Madoka Magica (oczywiście, czy kogoś to dziwi?), a manga - Kimi no Iru Machi, mimo że to ciągnięte na siłę, nierealne, przesłodzone ecchi, w dodatku z bohaterami, którzy zachowują się jak idioci. Generalnie - nie mój klimat, ale mam ogromny sentyment i ma kilka dobrych momentów (RYCZAŁAM JAK BÓBR WIADOMO KIEDY). No i dzięki Kimi pokonałam potężnego artblocka, zawsze coś.
Ale nie wiem, czy chciałam się przyznawać do tego, że moja ulubiona manga to Kimi no Iru Machi. Raczej nie. To źle o mnie świadczy.
Liked by: Cmentarna Baba ☽

Jaka jest twoja ulubiona piosenka Disneya?

https://www.youtube.com/watch?v=CJ6JC7Edfi4mustbeala’s Video 140330411037 CJ6JC7Edfi4mustbeala’s Video 140330411037 CJ6JC7Edfi4
Nie wiem, czy zaliczacie to jako piosenkę Disneya. Ja tak, tak samo jak wszystkie inne w tym filmie. Ogólnie kocham ten film, tylko śmieszy mnie ten bal, bo tyle się przygotowywała, a wychodzą po niecałym tańcu i to jeszcze przetańczyli go nie ze sobą, hehs.
W KAŻDYM RAZIE jak to mówiłam przed chwilą: WOLNA, SMUTNA I O MIŁOŚCI. HERE I COME.

Jaki jest twój ulubiony moment w syrenkach <3?

Kiedy Baxter proponuje Donnie kakao, a ona mówi "Nie mamy kakao", a on na to "To miętę".
Serio.
A poza tym lubię mnóstwo momentów, z nowości na przykład lubię, kiedy fryzjer wycina Sagarze siwy kosmyk, a ze staroci to np. kiedy Jim łapie Sagarę za ręce na wyspie, żeby nie odeszła. Takie drobne rzeczy lubię zawsze najbardziej.

słuchasz vocaloidów?

ZDARZA MI SIĘ CZASEM. Ale już rzadko. Miałam fazę na Vocaloidy kiedyś, kiedy próbowałam być Otaku. Moim ulubionym chyba była Luka, chociaż nie jestem już pewna, bo jest ich tyle, że strasznie łatwo się pogubić.

jak się ubieraz??

Wygodnie?
Ubieram się w sieciówkach i lubię dżinsy i śmieszne tiszerty. Mam aż jedną parę conversów i lubię bluzy z kapturem. Okej, mam też kilka bluzek i koszul i wtedy czuję, że się UBRAŁAM, a nie po prostu coś tam założyłam.
Jestem basic af w kwestii ubioru, chociaż uwielbiam oglądać ubrania vintage. Ale problem w tym, że nie mam na tyle pewności siebie, żeby się tak ubierać i zawsze szkoda mi pieniędzy na ubrania, bo mogę kupić sobie za to coś, co sprawi mi więcej radości *lalka?*. Okej, wiem, że można kupować tanio ubrania, ale to zajmuje MNÓSTWO CZASU. Nie interesuję się modą za bardzo (chociaż uwielbiam Project Runway), więc po prostu nie mam na tyle samozaparcia, żeby się jakoś fajnie ubierać. Nie chce mi się. Może kiedyś.
Liked by: Goha

jaką jej piosenkę jako fanka britney lubisz najbardziej?

Nie jestem fanką Britney. W kwestii muzyki jestem fanką tylko MCR. Tylko. Nikogo więcej, nikogo mniej. Chciałabym móc powiedzieć, że jestem fanką Elvisa, ale jeszcze nie. Jeszcze dużo mi brakuje. Bardzo lubię na razie.
ALE WRACAJĄC DO PYTANIA. Jeśli chodzi o piosenki popowe, to wystarczy, że coś jest wolne, najlepiej odrobinę smutne i o miłości i ja jestem kupiona już, zaraz, z miejsca. Dlatego jeśli znam taką piosenkę jakiegoś wykonawcy, to na 75% ta będzie moja ulubiona (Katy Perry - Unconditionally, Beyonce - Halo, One Direction - If I could fly, Shakira - Underneath your clothes). Stąd prosty wniosek, że moją ulubioną piosenką Britney jest Everytime (pierwsza piosenka, jaką kiedykolwiek napisała!):
https://www.youtube.com/watch?v=8YzabSdk7ZAmustbeala’s Video 140330402589 8YzabSdk7ZAmustbeala’s Video 140330402589 8YzabSdk7ZA
Ale lubię też bardzo Lucky, dwa klasyki, czyli Baby one more time i Oops I did it again, Circus czy Criminal. Aha, no i Toxic, ale to raczej guilty pleasure wśród guilty pleasure.

View more

mustbeala’s Video 140330402589 8YzabSdk7ZAmustbeala’s Video 140330402589 8YzabSdk7ZA

Jakiej najfajniejszej rzeczy ludzie mogą się od Ciebie nauczyć?

Losowych fragmentów przypadkowych piosenek sprzed dziesięciu lat?
Albo w sumie śpiewania w miejscach publicznych i cieszenia się tym. Wybierzcie sobie, co fajniejsze.

Jak w szkole?

Uwaga, zaskoczę was.
DOBRZE.
Znaczy pomijając te 140 godzin nieobecności, ale w sumie tym przejmuje się tylko mój wychowawca z jakiejś przyczyny. Poza tym nawet spoko, ale dwa tygodnie mnie tam już nie było, sooo. Oceny w każdym razie okej.
PS: Wierzcie lub nie, ale tak chodzę po szkole ze squadem. Znaczy inaczej ubrane, ale zdarza nam się serio tak chodzić. I śpiewać. ZAWSZE śpiewamy. Taka sytuacja.

Pamiętasz może z jakiś filmów (poza Piratami) użyłaś sceny w zwiastunie do LO?

Dwa ujęcia z Czary Ognia, zwiastun serialu Klondike i Kiss of a Siren:
https://www.youtube.com/watch?v=wwkLJ8Pt46Mmustbeala’s Video 140309363485 wwkLJ8Pt46Mmustbeala’s Video 140309363485 wwkLJ8Pt46M
Aha, jeszcze Duma i uprzedzenie, i zombie (zwiastun, bo mimo że gra tam Lily James, to jednak niee). Chyba wszystko. W każdym razie więcej nie pamiętam.
(Sorki za askową hibernację ostatnio, postaram się niedługo odpowiedzieć na zaległe pytania).

Wspomniałaś coś o dobrej organizacji czasu. Może jakiś post na ten temat?

O nie, nie jestem autorytetem. Wczoraj miałam ambitne plany poprawiania syrenek i wysiadłam po dwóch akapitach. Skończyło się tak że oglądałam filmiki na youtube do piątej nad ranem. I to nawet nie jakieś wartościowe, głównie cracki. I to z seriali, o których nie wiem nic (Shadowhunters na przykład).
Po prostu robię postępy, bo staram się każdego dnia zrobić coś produktywnego i jak widzę, że marnuję czas, to przynajmniej próbuję zabrać się za robotę. Tyle że to nie zawsze działa (przykład wyżej). I mam milion kalendarzy. Polecam kalendarze nie tylko na to, co trzeba zrobić w przyszłości, ale też na to, co się już zrobiło. Najgorsze uczucie to zostawić puste okienko kalendarza, bo nie zrobiło się absolutnie NIC. Straszne.
I zapisywanie sobie list to-do, takich jednodniowych, kiedy trzeba dużo zrobić. Wykreślanie rzeczy z niej motywuje do zapieprzu :P.
Miałam coś jeszcze, ale wypadło mi z głowy, ech.
Poza tym ciągle szukam sposobów. Jest mnóstwo porad na ten temat w internecie, każdy znajdzie coś dla siebie :).

View more

Liked by: Lotta Ledger

justin bieber czy one direction :)?

CO TO ZA PYTANIE W OGÓLE.
Zero konkurencji, One Direction. Serio, ja bym pewnie była dajrekszonerką, gdybym ich częściej i więcej słuchała. A tak to znam z sześć czy siedem piosenek.
Rany, jakby mnie słyszała wersja mnie sprzed kilku lat, to pewnie poczułaby się zdradzona albo coś, a na pewno porządnie zniesmaczona. Na szczęście nie jestem już tamtą wersją siebie i teraz muzyka ma mi po prostu sprawiać radość i dawać przyjemność, a nie kreować imidż.
Więc tak: lubię One Direction. Ot.
Liked by: Lotta Ledger

Utrzymujesz jeszcze jakiś kontakt z Merr?

Nie wiem, jak bardzo stalkerskie masz zapędy i dlaczego, do cholery, o to pytasz, ale to moja najlepsza przyjaciółka i zdarza nam się utrzymywać jakiś kontakt, lol.
Liked by: KasiaStokrotka

Ulubione słowo albo takie którego często używasz?

Oчки i ещё, bo są takie urocze i bardzo rosyjsko brzmią. Wiem, że to strasznie zwyczajne słowa, ale cóż poradzę, że tak mi się podobają! Oчки brzmią przecież milion razy lepiej niż jakieś tam "okulary". Przestałam też niemal używać polskiego "jeszcze", teraz tylko "jeścio" <3.
Circumstances i indescribable, bo strasznie wykrzywiają mi język, ale przy tym potrafię je powiedzieć (nie to co particularly, fuj) i ładnie brzmią. Okej, za każdym razem muszę po tych słowach zrobić przerwę, bo inaczej przekręcę następne, ale nieważne! Są śliczne. Lubię też "vicious".
Gemütlichkeit i Lebenskünstler, bo oprócz ładnego brzmienia (lubię brzmienie niemieckiego, handlujcie z tym) mają śliczne znaczenie i są takie cieplutkie <3.
Ciężko mi wybrać ulubione polskie słowo. Nadużywam "w ogóle", "w sumie", "generalnie" i "ej", ale żadne z nich mi się nie podoba. Co jakiś czas zastanawiam się nad pięknymi słowami, ale ciągle mi się to zmienia.

View more

Chodzisz do liceum? Jakie plany dalej?

Marzy mi się MISH, ale raczej ciężko mi uwierzyć, że mam szanse się dostać.
Ciągle szukam. Mój plan Z to prawo, a plan Ż to polonistyka/pedagogika, ale do żadnej z tych opcji się nie palę.

Jak spędzisz Sylwestra?

W tym roku z dwójką ;). Oby była Beata i Bajm i przy tym najlepiej morduje się rodzinnie kosmitów!!
#sylwestrowetradycje

Co sądzisz o bajce Herkules? Lubisz czy nie?

Jest okej, ale nie wyrosłam na niej, więc nie widzę w niej tego czegoś szczególnego. Są gorsze, są lepsze, nie wywołuje we mnie nie wiadomo jakich emocji.
Nie lubię kreski, bardzo lubię piosenki. Mamy dobry dubbing, szczególnie Megara, Hades, Zeus i ten ziomeczek na F.
Liked by: Goha

Świetny blog, naprawdę dobra robota, podziwiam! :D Jako artstyczna dusza na pewno zrozumiesz moje koleżanki - biorą udział w konkursie o takim: https://ridero.eu/pl/books/nieznosna_lekkosc_kamienicy/ i potrzebują dużo "serduszek", pozdrawiam! ;)

Catherine
Dziewiąty spam z tym konkursem.
Fajnie, że mnie komplementujesz, tyle że pierwszy raz widzę Twój nick na oczy i to przy okazji spamu. Podziwiam.
Nie wiem, czy warto brać się za cokolwiek, co organizuje Ridero, a tym bardziej, jeśli o zwycięstwie w dużej mierze będzie świadczyć umiejętność rozesłania odpowiedniej "zachęty", a nie umiejętności.
Więc nie, no rozumiem twoich koleżanek, ponieważ jako artystyczna dusza na mój debiut i sukces będę pracować przez lata, aż wyda mnie ktoś, kto mi za to zapłaci, wyda mnie skutecznie i dlatego że spodobało mu się to, co napisałam, a z efektu mojej pracy będę dumna do końca życia, wskazując na półkę i mówiąc, że nie żałuję swojego debiutu.
Życzę Wam wszystkim, drodzy uczestnicy tego typu konkursów, tego samego.
http://pawelpollak.blogspot.com/2016/05/w-labiryntach-ridero-czyli-co-wiemy-o.html

View more

Ulubiony cover autorstwa autorstwa Accantusa?

Nie lubię piosenek Accantusa. Niewątpliwie potrafią śpiewać, ale zazwyczaj nie w tym żadnych emocji - to dobrze zaśpiewane piosenki, ale nie postacie śpiewające o swoich przeżyciach. Poza tym mam wrażenie, że to wszystko jest aż zbyt czyste - nawet jednego nadmiarowego wydechu nie słychać, zawsze wszystko perfekcyjnie. Zbyt perfekcyjnie, nieludzko wręcz.
Nie lubię też ich tłumaczeń, są dość... szkolniackie. Oglądam ich filmy dla ogólnej atmosfery, bo zawsze miło popatrzeć na ich relacje.
Ale jeśli mam wybrać ulubiony cover, to niech to będzie "Wcale nie, ależ tak".
Liked by: Goha

wls czm wrzaski i szepty? dlaczego ten tytul?

Nigdy nie narzucam interpretacji moich tytułów, zazwyczaj panuje w tym całkowita dowolność (no chyba że Lament oceanu, ale to dość oczywiste). To jeden z tych, który po prostu poczułam i zakodowałam sobie, że to opko będzie się tak nazywać. Grubsze rozkminy pozostawiam wam, bo to zawsze fajna zabawa. Przynajmniej dla mnie.
Ciężko mi powiedzieć "dlaczego tak", bo nie ma jednej poprawnej odpowiedzi.
Ale tak poza tym to:
"– Sampah! – chciała wrzeszczeć w gorączce, tymczasem nie była w stanie nawet szeptać."
No i syreny tam dość często krzyczą i szepczą, jeśli chodzi o ogólną liczbę ich dialogów.
Liked by: Goha

Next

Language: English