Jak ważne jest dla Ciebie, żeby mieć dużo pieniędzy?
Wisi mi to. Co z tego, że będę mieć dużo kasy skoro poświęcę życie na zarobienie ich? Przyjemności są fajne, ale przed sześćdziesiątką. Nie mam czasu na tyle pracy.
Ask @Erasus2G
Previous
Co Ci księżyc biedny zrobił, że tak go nie lubisz? :c
Nie cierpię go. W każdą bezchmurną noc uświadamia mi jak bardzo nic nie znaczę. Jeden księżyc, który jest tak mały w stosunku do Ziemi, a jednocześnie jest takim olbrzymem. To daje do myślenia. Jeśli on jest mały, to jak wielka jest Ziemia, której nigdy nie zwiedzę i jak wielki jest wszechświat? Irytuje mnie to, że tak niewiele zobaczę w życiu, chociaż to w sumie zależy tylko ode mnie. Szkoda, że jak porzucę dotychczasowe życie dla podróży, to społeczeństwo nazwie mnie nie produktywnym śmieciem. Dziwny świat, w którym wartość człowieka ocenia się po jego pieniądzach i stanowisku.
Ile czasu potrzeba, aby wybaczyć?
To nie jest coś co można tak po prostu określić.
"Zadzwoń za trzy dni, bo wtedy już nie będę obrażony!"
Co wybaczyć, komu wybaczyć, jakim jesteś człowiekiem. To dla każdego obejmie inną wartość. Np. na osoby, na których mi zależy gniewam się naprawdę długo. Po prostu nie potrafię im wybaczyć, potrzebuję czasu, a osobą z którymi łączą mnie mniej bliskie stosunki wybaczam dość szybko. Nie wiem dlaczego tak.
Może dlatego, że nie spodziewałbym się noża w plecach od osób z którymi się zżyłem, które posiadły moje zaufanie.
"Zadzwoń za trzy dni, bo wtedy już nie będę obrażony!"
Co wybaczyć, komu wybaczyć, jakim jesteś człowiekiem. To dla każdego obejmie inną wartość. Np. na osoby, na których mi zależy gniewam się naprawdę długo. Po prostu nie potrafię im wybaczyć, potrzebuję czasu, a osobą z którymi łączą mnie mniej bliskie stosunki wybaczam dość szybko. Nie wiem dlaczego tak.
Może dlatego, że nie spodziewałbym się noża w plecach od osób z którymi się zżyłem, które posiadły moje zaufanie.
People you may like
Czy księżyc jest drogowskazem ciemności?
Pisałem już chyba, że skurwysyna nie lubię. Robi co mu się podoba od milionów lat. Tez tak chcę! Głupi łysol.
I oczywiście, że jest drogowskazem. Odpowiednio przeszkolona osoba wyczyta dzięki niemu gdzie powinna się kierować, wyczyta z niego nawet którą jest godzina. Nie nazwałbym go drogowskazem, a raczej przewodnikiem.
I oczywiście, że jest drogowskazem. Odpowiednio przeszkolona osoba wyczyta dzięki niemu gdzie powinna się kierować, wyczyta z niego nawet którą jest godzina. Nie nazwałbym go drogowskazem, a raczej przewodnikiem.
Pierwsze pytanie zadane przeze mnie na asku, premierowo: Jaki jest twój przepis na stek bzdur? Z czego zostanie on przyrządzony? #delekta
Często używam steku bzdur jak nie chce mi się z kimś gadać. Powtarzam swoje kwestie, kontrargumentuje argumentami, które powiedziała przeciwna strona przed chwilą, odwracam kota ogonem, zaczynam mówić o sobie w trzeciej osobie, raz mówię "byłam", a raz "byłem", udaję że myślę nad odpowiedzią, a tak naprawdę próbuje w głowie ułożyć jak najdłuższe zdanie z słów zaczynających się na te samą literę np. "trójwymiarowy tygrys tragicznie trzymał trzy telewizory towarzysząc totalnie tolerancyjnemu tworowi".
przechylam głowę nasłuchując jak pies, ignoruję mówiącego dopóki sobie nie pójdzie, powtarzam kwestie ze Shreka lub Toy Story (Jesteś zabawką!), udaję że mnie ktoś woła, przytakują i zadaje nadmiar totalnie nie istotnych pytań.
przechylam głowę nasłuchując jak pies, ignoruję mówiącego dopóki sobie nie pójdzie, powtarzam kwestie ze Shreka lub Toy Story (Jesteś zabawką!), udaję że mnie ktoś woła, przytakują i zadaje nadmiar totalnie nie istotnych pytań.
Niech pierwsza myśl pociągnie Cię za rękę ku bezkresu Twej podświadomości. Napisz wiersz.
Cały dzień chodzę wkurwiony i już chyba wiem dlaczego.
To jest najwyższa pora by przestać być dobrym kolegom.
No, bo przeciez ile można być takim gościem miłym.
Znalazłaś kozła ofiarnego jak te popierdolone zdziry.
Nie ma już niczego, cała zabawa się skończyła
A Ty poszukaj sobie nowego skurwysyna
#malyzasobslow #bluzgi #debilizm
To jest najwyższa pora by przestać być dobrym kolegom.
No, bo przeciez ile można być takim gościem miłym.
Znalazłaś kozła ofiarnego jak te popierdolone zdziry.
Nie ma już niczego, cała zabawa się skończyła
A Ty poszukaj sobie nowego skurwysyna
#malyzasobslow #bluzgi #debilizm
"Im mniej musisz, tym więcej możesz" jak to rozumiesz, zgadzasz się z tym, coś ciekawego w związku z tym możesz powiedzieć?
No jasne, że się z tym zgadzam. Mniej obowiązków to więcej czasu na spełnianie swojej wizji idealnego życia. Raczej nie mam niczego ciekawego do dodania. Jestem już trochę zmęczony,
Kimże jest Julia bez swego Romeo?
Nie trupem?
Czy potrafisz kontrolować sny?
Nieraz chciałem umieć. Raz się nawet uczyłem, ale nic z tego nie wyszło. Czasami mogę tylko kontrolować kiedy chcę przerwać śnić. To taka faza, gdy po prostu jestem świadom tego, że mogę otworzyć oczy i wstać. Jak tak teraz pomyślę, to nie wiem czy chciałbym kontrolować sny. Przecież ciekawy sen to zawsze jakaś tam niespodzianka. I ile potem można snuć przemyśleń nad takim snem.
Dlaczego mężczyźni nie rozumieją kobiet, a kobiety nie rozumieją mężczyzn? Jaka jest różnica pomiędzy tymi dwoma płciami, że powstają problemy? Możesz przytoczyć jakąś sytuację, w której zaistniał kłopot z dogadaniem się, a Ty do dziś nie wiesz o co chodziło drugiej osobie. Miłego dnia! c:
Szczerze mówiąc jakoś nigdy nie zauważyłem wielkich problemów z brakiem porozumienia między płciowego. Przynajmniej ja takich nigdy nie miałem. Przecież wszystko da się wytłumaczyć, potrzeba tylko trochę więcej czasu.
Skąd się bierze znieczulica w tych czasach? Zdarza Ci się zauważyć ją u siebie?
Pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy, to media. W telewizji nigdy nie mówi się o dobrych rzeczach, a te złe wyolbrzymiane. Ktoś kto regularnie ogląda informacje w telewizji od lat ma wrażenie, że wszędzie jest źle, są wypadki i przestępczość. W pewnym momencie ta myśl "Mnie to nie dotyczy" zaczyna wywierać presję. Poza tym, takie pomaganie osobie w potrzebie może być niebezpieczne. Osoba, która myśli logicznie sobie wykalkuluje, że lepiej jak jedna osoba dostanie w ryja niż dwie. Przykre, ale prawdziwe. Ludzie martwią się tylko o swoje dobro. Przynajmniej większość. A potem jeszcze narzekają, że są nie doceniani.
Ludzie mnie nudzą.
Już teraz wszystko mnie nudzi.
Mam 18 lat, a każdy człowiek wydaje się taki słaby i łatwy.
Nie powinienem tak myśleć w tym wieku. To chyba starość.
Ludzie mnie nudzą.
Już teraz wszystko mnie nudzi.
Mam 18 lat, a każdy człowiek wydaje się taki słaby i łatwy.
Nie powinienem tak myśleć w tym wieku. To chyba starość.
Co myślisz o dopytywaniu/wytykaniu ci błędu gdy komuś nie spodoba się twoja odpowiedź itp., akceptujesz to czy traktujesz aska tylko jako odpowiadanie na pytania i takie coś cię irytuje?
Dopytywanie jest jak najbardziej okej. W końcu to ask. Niech sobie pytają. Dziwi mnie to, że są osoby, które zakładają aska po czym odpowiadają na pytania "A co książkę piszesz", "A co Ty z policji jesteś". No kretyni.
A błędu mi chyba jeszcze nikt nie wytknął. Poza tym jest różnica między tym, gdy ktoś wytyka mi błąd i ma rację, a gdy mi go wytyka, a racji nie ma. Zazwyczaj jak mi ktoś normalnie wytyka błędy to to po prostu sprawdzam albo zlewam. Nie muszę się bić o to czy mam rację. No, ale jak wiem, że ktoś próbuje mi wytknąć błąd, którego nie ma to potrafię się trochę posprzeczać.
A błędu mi chyba jeszcze nikt nie wytknął. Poza tym jest różnica między tym, gdy ktoś wytyka mi błąd i ma rację, a gdy mi go wytyka, a racji nie ma. Zazwyczaj jak mi ktoś normalnie wytyka błędy to to po prostu sprawdzam albo zlewam. Nie muszę się bić o to czy mam rację. No, ale jak wiem, że ktoś próbuje mi wytknąć błąd, którego nie ma to potrafię się trochę posprzeczać.
Co sądzisz na temat pornografii?
Totalnie mi to wisi. Praca jak praca, tylko wymaga więcej śmiałości. Wolę gwizdkę porno, która przerżnie się raz na miesiąc za kupę kasy zamiast ssaka leśnego, który w jedną noc zaspokoi dwudziestu obleśnych facetów.
Czy posiadasz w swoim umyśle jakiś cytat, który opisałby twoje siedem dotychczasowych minut życia?
Nie. Cytaty to nie jest moja mocna strona. Mogę za to opowiedzieć historię mojego dzisiejszego dnia.
Wstałem, dostałem wkurwu nawet nie wiem na co, wkurw się utrzymywał, poszedłem pobiegać, zgubiłem się, dwa razy zmokłem, wróciłem do domu.
Wstałem, dostałem wkurwu nawet nie wiem na co, wkurw się utrzymywał, poszedłem pobiegać, zgubiłem się, dwa razy zmokłem, wróciłem do domu.
Po jakim czasie (lub po jakich wydarzeniach) można stwierdzić, że znamy kogoś na wylot? Czy takie poznanie drugiej osoby jest według Ciebie możliwe?
Chyba nie jest możliwe. Na swoim przykładzie wiem jak to działa. Często bywało tak, że nazywano mnie przyjacielem podczas, gdy praktycznie nic o mnie nie wiedziano. Było świetnie dopóki był ktoś kto wysłucha tych wszystkich nudnych i powszechnych problemów i doradzi. Swoją drogą wkurza mnie to. Czemu każdy człowiek myśli, że jego problemy są unikatowe? Przecież to co chwila powtarzający się schemat. Może pora docenić swoją szarość i po prostu to olać. Wracając do tematu. Nie zdarzyło się chyba jeszcze nigdy bym się przed kimś otworzył. Uważam, że jak ktoś wie co mam w głowie może zdobyć nade mną niebezpieczną przewagę. Poza tym jak wiele jest tych przypadków, że dawni przyjaciele walczą ze sobą rozgadując wszędzie swoje tajemnice. Dobry strateg nie pozwoli by wiedziano co myśli, a lepszy strateg sprawi, że będziesz myślał, że wiesz. Zbytnia otwartość jest jak oddanie mordercy zakładnika.
Liked by:
Black
π Little bad Girl ღ
Potwór bez serca.
Tracja
Dlaczego to właśnie w nocy zamiast snu, porywa ludzi fala wspomnień i myśli?
Bo za dnia nikt nie ma czasu by się położyć na chwilę i tak sobie po prostu pomyśleć. Szybkie życie, wszyscy w biegu. Normalka.
Liked by:
π Little bad Girl ღ
Moondance
L i s i ą t k o
Jak świętujesz, kiedy wydarzy się coś ważnego?
Wcale? Świętowanie mnie nudzi. Ludzie za często świętują tylko po to by spróbować zabarwić swoje szare życie. Aktualnie opić można chyba wszystko, a jak wiadomo czynność powtarzana milion razy zaczyna tracić sens.
Liked by:
π Little bad Girl ღ
Zebra.
Tracja
Black
*Na twoje nieszczęście obserwuję Cię* Wyjeżdżam, więc nie bulwersować się i obrażać gdy nie będę odpowiadać - http://ask.fm/Someone_Who_Write_Stories/answer/114778227989
Jak dla mnie nie ma problemu ^^
Liked by:
π Little bad Girl ღ
Zainspirowana pewnym pytaniem od anonima pytam teraz Ciebie. Droga osóbko, czym charakteryzuje się gimnazjum?
Charakteryzuje się przewagą wyglądu nad charakterem. Przynajmniej w moim gimnazjum tak było. "Im lepsze masz ciuchy tym lepszym człowiekiem jesteś" - pseudologia gimnazjalna strona 36. Ludzie stający się ciekawsi wraz z droższymi rzeczami, wyolbrzymianie wszystkiego do życiowej przygody, chlanie na umór, bo to fajne, lans na fajki, udawanie niesamowitych wariatów przez ćpanie.
Odsetek robiący w gimnazjum coś wartościowego jest straszliwie mały w stosunku do reszty uczniaków. Sam nie byłem tym wartościowym, więc nie mam co na ten temat mówić.
Odsetek robiący w gimnazjum coś wartościowego jest straszliwie mały w stosunku do reszty uczniaków. Sam nie byłem tym wartościowym, więc nie mam co na ten temat mówić.
Masz możliwość zagrania w dowolnym filmie. Jaki film wybierzesz i w jaką postać się wcielisz?
Nie oglądam filmów, więc jest mi całkiem trudno wybrać, a raczej po prostu mam za mały wybór, by coś mnie zadowoliło. Serio, nie mam żadnego pomysłu.
Liked by:
π Little bad Girl ღ
Hej to ja jestem anonimową Jagodka zastępuje moją kuzynke. PRIV
Czy twoja kuzynka pisze równie ładnie jak Ty?
Twoje najlepsze wspomnienie z dzieciństwa to...?
Ciężko jest wybrać jedno i tylko jedno dobre wspomnienie. W końcu to dzieciństwo. Wtedy wszystko było takie wspaniałe, unikatowe. Pamiętam moją kolekcje owadów zamkniętych w słoikach, wspinanie się po drzewach, wieczorne wychodzenie z kuzynami na polowanie na żaby, zabawę w domy, chowanego, berka. Za dziecka mieszkałem koło lasu, więc mogłem go do woli eksplorować i odkrywać wszystkie jego zagadki. Pamiętam gołębia, który był mój, króliki, które nie chciały jeść śniegu. Pamiętam wstawanie o siódmej rano i biegnięcie przez dwór na bosaka tylko po to, by przywitać się z babcią. Zapach drewna w całym domu, gdy przychodziła zimna i trzeba było zacząć palić w piecu, mały most pozwalający przechodzić przez rzekę i łapanie kijanek.
Cholera. Dużo tego.
Cholera. Dużo tego.
Co bierze góre w życiu człowieka, móżg czy może serce? Czym według ciebie człowiek powinien się kierować?
Zauważyłem, że im więcej człowiek ma lat na karku tym bardziej serce bierze górę nad rozumem. Te wszystkie depresje, alkoholizmy z powodu braku miłości, nie udanego związku, braku pasji, bla bla bla.
W pewnym momencie człowiek zaczyna myśleć nad swoim dotychczasowym życiem i się w tym trochę zatracać. Tak więc uważam, że może o ile człowiek na początku słucha się rozumu, to potem serce zaczyna wygrywać.
W pewnym momencie człowiek zaczyna myśleć nad swoim dotychczasowym życiem i się w tym trochę zatracać. Tak więc uważam, że może o ile człowiek na początku słucha się rozumu, to potem serce zaczyna wygrywać.
Liked by:
perikarion
m a я t w a d u s z a (**)◀ρι▶
Zebra.
Jaka jest jedna rzecz, o której zawsze marzyłeś jako dziecko i nigdy jej nie dostałeś?
Głupie pytanie. Czy w dzieciństwie nie jest tak, że to co "chcemy dostać" zmienia się nawet dwa razy w ciągu dnia? Jak się jest dzieckiem, to nasze zachcianki zmieniają się razem z reklamami w telewizji.
Czujesz się czasem rwany/rwana niczym rzepa z familiady? W jakich sytuacjach?
Gdy moi rodzice się kłócą. Jestem najstarszym dzieckiem w rodzinie i to zawsze ode mnie liczą, że obejmę ich stronę. Wtedy nawet się nie kłócą między sobą, tylko wykrzykują mi w twarz wszystkie argumenty i liczą, że będę sędziować. Jak tylko powiem, która strona ma rację, to ta druga się zaraz obraża . Dorośli są zdecydowanie jak dzieci. Tylko dzieci pogodzą się w ciągu następnych pięciu minut, a dorośli po dwóch tygodniach.
Liked by:
Sociopath
Tłiter Kurwa Karmynadel
Zebra.
Tracja
Next