@Nuevosdias

Anubis Δ

Ask @Nuevosdias

Sort by:

LatestTop

Previous

Co według ciebie jest romantyczniejsze lato czy zima?

KaroKarox
Zdecydowanie lato. Te wszystkie wschody i zachody słońca, spacery po plaży jak w filmach, ciepłe, letnie wieczory, patrzenie w gwiazdy i tak dalej. Gdzieś tam w głębi jednak mam romantyczną duszę i kręcą mnie takie rzeczy. XD Ogólnie kocham lato. Jedyna rzecz jakiej w nim nie lubię to upały. Źle je znoszę. W każdym razie dla mnie osobiście lato jest bardziej romantyczne od zimy, chociaż ona też jest piękna na swój sposób.
Liked by: ashie denim

Jak tam po rozpoczęciu roku szkolnego? :D

denim
Chyba jakoś żyję. XD Zobaczymy co przyniesie ten rok. Mam nadzieję, że mimo wszystko będzie udany, bo to już ostatni. Szkoda by było go zmarnować. A jak tam u Ciebie? :)
Liked by: ashie denim

W zasadzie jesli twoje przyszle kierunki studiów nie wiążą sie z matmą to to jest twój ostatni kontakt z nią wiec trzeba się cieszyć xd Pamiętam jak u mnie sie zaczął lek przed odpowiadaniem czegos w większym gronie w gimnazjum. Pierwsza lekcja anglika, pytanie o to co się lubi a ja tak się zaczelam

denim
trząść ze aż się ławka trzęsła. A to dlatego ze chciałam dobrze wypaść przed ludźmi. No i gimnazjum jalos tak zlecialo ze bylam szarą myszką a w nowej szkole zaczelam miec wywalone czy walne gafę czy nie i triche zyskalam pewności siebie. Ah no i ten stres to byl wynikiem tego ze nauczyciele byli surowi a ludzie z klasy nie akceptowali mnie. A chciałam sie tylko wpasować :( Anyway, ludzie ranią xd
_____________________________________
Miałam dosyć podobnie. Nigdy nie byłam specjalnie przebojową i pewną siebie osobą z milionem znajomych. Wraz z pójściem do liceum wszystko zaczęło się zmieniać i jestem teraz o wiele bardziej pewna siebie niż kiedyś. Na pewno nie dam sobie wejść na głowę i gdyby jakieś przykładowe sytuacje sprzed kilku lat zdarzyły się teraz to na pewno zareagowałabym zupełnie inaczej. Teraz nie staram się na siłę przypodobać innym ludziom, żeby zyskać ich sympatię. Albo mnie lubią i akceptują taką, jaka jestem, albo nie i trudno, nie będę się dla nich na siłę zmieniać. Kiedyś to nie było takie oczywiste. Jednak cierpliwość jest w tej kwestii najlepszym sprzymierzeńcem. Wiele rzeczy zaczyna się dostrzegać dopiero z perspektywy czasu i można się w ten sposób bardzo wiele nauczyć. Przynajmniej jestem bogatsza o te doświadczenia. O tym w sumie można pisać bardzo długie wypracowania. Ogólnie szkoła to bardzo złożony temat, bo to właśnie ona i wydarzenia z nią związane po części kształtują nas jako ludzi. Mimo wszystko na swój sposób mi przykro, że za osiem miesięcy to koniec. Z jednej strony bardzo bym tego chciała a z drugiej wiem, że będę za nią tęsknić. Porąbane to wszystko.

View more

Liked by: ashie denim

People you may like

Amela
also likes
Zelusiowata090’s Profile Photo HELP ME.
also likes
houseofwolvesx’s Profile Photo Martynka
also likes
michal101219971xD’s Profile Photo Majki
also likes
sandrakinga1606
also likes
Aleksia245’s Profile Photo A
also likes
karolcia19313’s Profile Photo Kaola
also likes
Karolina00984’s Profile Photo † Karoo..
also likes
KayoosU’s Profile Photo Kayoos
also likes
wariatka33’s Profile Photo Shadow.
also likes
Claauss123’s Profile Photo kluska.
also likes
Asia9518’s Profile Photo Asia :)
also likes
Gosiekkkkkkk’s Profile Photo sceptyk
also likes
Kaluui’s Profile Photo Kaluui
also likes
CudownaCytryna96’s Profile Photo # Teres@ #
also likes
Repcakus
also likes
WuJuXD’s Profile Photo Ja
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

To tez zalezy od nauczyciela. W podstawówce na matmie nawet mi szlo choc byly momenty ze płakałam przy tablicy. W gimnazjum raczej przeciętna, klasa byla zbieraniną kujonów ze szkol w moim mieście a mi sie nie chciało xd A teraz mam taką nauczycielkę ktora super tłumaczy i pokochałam ten przedmiot

denim
A moja siostra caly czas trafiala na beznadziejnych nauczycieli którzy darli sie na ucznia i wyzywali go i ani nie umie matmy ani nie ma ochoty iść na jakieś studia bo ją zdołowali.
_____________________________________
Jezus niektórzy ludzie powinni mieć prawny zakaz wykonywania tego zawodu, bo robią więcej szkody niż pożytku. U mnie w sumie nigdy tak źle nie było, zawsze moi nauczyciele od matmy byli w porządku. Chociaż to właśnie przez ten przedmiot nabawiłam się lęku przed tablicą. Ale to już nie wina nauczyciela tylko samej matematyki. Bardzo niepewnie czuję się w tej dziedzinie, tym bardziej kiedy ktoś nade mną stoi i ocenia a z tyłu gapi się jeszcze kilkanaście innych osób. Ogólnie przedmioty ścisłe idą mi bardzo średnio, jak dostaję 3 to traktuję to jak dobrą ocenę, bo rzadko kiedy dostaję lepsze. Może i gdybym się bardziej przyłożyła to pewnie miałabym lepsze oceny, ale znów, brak motywacji. Za bardzo frustruje mnie fakt, że mimo jakichś starań i tak średnio mi to idzie, by przykładać się jeszcze bardziej. To nieźle zniechęca.

View more

Często jak mi sie na insta pojawiają zdjęcia notatek z chemii czy biologii to paczę tak O.O Ale pewnie gdybym miala w rozszerzeniu biolke i chemie to bym się przyzwyczaiła do dziwności xd Tak samo z rozszerzoną matmą. Kompletnie nie czuje żeby to bylo cos mega trudnego ale ci z podst pewnie widzą xd

denim
Wiesz, ja mam rozszerzoną chemię i mimo, że już mniej więcej czaję co i jak to nadal zdarza mi się patrzeć na to jak na czarną magię. XD No i z rozszerzoną matmą jest dokładnie tak jak mówisz, bo ja nawet na podstawę patrzę nieraz z przerażeniem. :') Niestety nie jestem typem ścisłowca.

Ogólnie to jakoś nie narzekam, jeden moj kolega nie ma ani podręczników ani ćwiczeń i ogólnie nie uczy sie na sprawdziany ale zawsze zdaje na 3/4 xd Dużo jest działów na logikę ale czuje ze podręcznik o Polsce będzie masakrą xd Da się żyć. Mam jednak dziwne wrażenie ze to czego sie uczymy mija sie z

denim
celem albo matura z geografii jest takim banalem ze tego się nie da nie zdać. Jak jakiś arkusz przeglądałam to w sumie dużo punktów jest za zadania z mapki bo dużo ich, troche jest ustalania czasu i w sumie reszta to jakos sie da logicznie ująć. Trochę wiedzy potrzeba ale mysle ze się da to zdać xd
________________________________________
Czyli w sumie nie najgorzej. Przynajmniej porównując do biologii i tego wstrętnego klucza, który jest chyba tylko po to, by wszystkich udupić. XD Ale nie narzekam jakoś bardzo. Biologia jest fajna. Tylko klucz kijowy no i materiał bardzo obszerny. Ale i tak wolę to niż chemię chociażby.

Ja mam rozszerzoną geografię więc ten... No biorę ją xd No i dodatkowo jestem tak szalona ze machnę sobie jeszcze rozszerzony polski mając go w podstawie (no jak zobaczyłam ze na maturze tylko jedną rozprawkę sie pisze to się wkurzyłam no tyle lat nauki jak psu w dupe xd) i matmę tak dla zabawy xd

denim
Boże, ja bym rozszerzoną matmę zdała chyba na 2%. XDDDD Podziwiam, ja idę na łatwiznę i biorę tylko to jedno rozszerzenie, więcej mi się nie chce. No chyba, że w trakcie roku zmienię zdanie, ale na chwilę obecną taki jest plan. A ogólnie to jak oceniasz rozszerzoną geografię? Pytam, bo słyszałam, że wcale nie jest trudna.

A juz zdecydowałaś jakie zdajesz rozszerzenia? :P

denim
Jestem na biolchemie więc nie będę kombinować i po prostu biologię. Lubię ją więc nie będzie to jakaś wielka męka. Chociaż szczerze mówiąc już połowy materiału nie pamiętam. XD Będę musiała sobie sporo powtórzyć. Za to chemię sobie daruję, bo nie jestem z niej zbyt dobra. A ty?

Nie spinaj sie bo w sumie zawsze można zmienić decyzję. Poszłam na ekonomie a może będę masażystką? No i nawet jak się jakies studia nie spodobają to można zmienić kierunek albo zrezygnować nawet. Jest tyle opcji ze jakoś damy rade. Ty to nawet mogłabyś spokojnie żyć z rysowania bo pięknie rysujesz

denim
Awww dzięki. <3 Właśnie takie słowa są najbardziej motywujące. A co do reszty to wiem, że nie powinnam się tym przejmować, ale mimo wszystko łatwiej powiedzieć niż zrobić. Ale staram się patrzeć na to trochę bardziej pozytywnie. Na razie po prostu muszę ruszyć dupę i bardziej się przyłożyć do rozwoju i nauki. XD Mam nadzieję, że tym razem mi się to uda, bo mam ostatni rok by sobie udowodnić, że faktycznie potrafię się w tej kwestii ogarnąć. XD
Liked by: ashie denim

A tak z innej beczki to jak się czujesz?

denim
W sumie to tak średnio ostatnio, jeśli patrzeć ogólnie. Dosyć mocno przybija mnie wizja tej klasy maturalnej, decyzje o przyszłości i jeszcze parę innych rzeczy. To wszystko jest dosyć stresujące. Ale akurat dzisiaj mam raczej dobry humor co jest dziwne patrząc na to, że jutro pierwszy dzień szkoły. W każdym razie dzięki, że pytasz, to miłe. :)

To tak samo mam troche z niemieckim. W dzieciństwie miałam satelitę niemiecką i oglądałam po niemiecku jakies bajki, w gimnazjum i technikum mam niemiecki ale w sumie nic z niego nie umiem a chciałabym bo to ciekawy język. Rok temu spodobał mi sie tez rosyjski. Braknie mi zycia na naukę i filmy ;-;

denim
To jest właśnie ten ból, tyle by się chciało zrobić a na nic nie ma się czasu (albo siły i motywacji, jeśli jest się mną XD). Ale kiedyś wszystko to zrobię! Mam nadzieję. :') Najpierw zacznę od tego rysowania.
Liked by: ashie denim

To ci zacznę wysyłać zdjęcia Shia LaBeouf "JUST DO IT" XDD Uczysz sie hiszpańskiego na własną rękę czy w szkole jakoś miałaś i chcesz to rozwinąć?

denim
Znaczy ja faktycznie zainteresowałam się hiszpańskim właśnie przez Violettę. XDDDD I proszę się tu nie śmiać, każdy powód jest dobry by uczyć się języka. XD A w skrócie wyglądało to tak, że zaczęłam oglądać ten serial i totalnie zakochałam się w tym języku więc sama zapragnęłam go umieć. (Oczywiście nadal nie umiem, ale to szczegół XD) Serial oczywiście oglądać przestałam, ale miłość do hiszpańskiego pozostała więc mając możliwość wybrania go w liceum po prostu to zrobiłam. Chociaż podejrzewam, że gdyby nie wcześniejsza fascynacja i tak bym go wybrała, bo od podstawówki byłam skazana na niemiecki i miałam go już serdecznie dość. Trochę zastanawiałam się jeszcze nad włoskim, który również kocham, ale stwierdziłam, że hiszpański bardziej mi się przyda. Inna sprawa, że nadal go nie umiem, ale to w końcu ja. :') Kiedyś się ogarnę i nauczę ich obu. XD W każdym razie na chwilę obecną "uczę się" hiszpańskiego jedynie w szkole, a wszyscy wiemy jak wygląda taka nauka. Ale naprawdę chciałabym go umieć więc ZNOWU, mam nadzieję, że w końcu się zmotywuję. Ehh ciężko u mnie z tą motywacją powiem ci. XD

View more

Liked by: ashie denim

Ja tez jakos tak w 2013 roku miały miejsce moje pierwsze próby rysowania portretów. Akurat wtedy zafascynowalam sie Tomem Hiddlestonem i zobaczyłam jakiś rysunek czyjś który byl 2/10 i sie obudzilo we mnie brzydkie uczucie "lepiej bym to zrobiła" xd No i tak zaczęłam czytać w Internecie i uczyć sie

denim
czym są proporcje i jak cieniować. Troche czasu minęło, mam wrażenie ze trochę sie cofnelam z cieniowaniem bo w 2015 roku bardziej mi sie chciało ale powiedzmy ze "tak miało być bo jestę artysto" xd Ale tez biorę sie juz w garść żeby iść na przód.
____________________________________
Ha, to z kolei chyba moim pierwszym "poważnym" portretem była Ludmiła z Violetty. XDDDD Zainteresowałam się tym serialem i stwierdziłam, że ją narysuję. Taaaaa, wtedy go uwielbiałam. W sumie na swój sposób nadal lubię, bo był po protu prosty i przyjemny. Fajnie się go oglądało. Jak się w końcu na poważnie zabiorę za hiszpański to zacznę oglądać od początku w oryginale, przyda się do czegoś pożytecznego. XD Ale w każdym razie mam nadzieję, że uda mi się jakoś wrócić do w miarę regularnego rysowania. Jeju tyle osób chciałabym narysować, że nawet tego nie zliczę. A do tego dochodzą jeszcze jakieś kwiatki, zwierzęta i inne tego typu. Jeśli się jakoś nie zmotywuję to do śmierci się z tym wszystkim nie wyrobię. No nic, od jutra start i zobaczymy jak to pójdzie.

View more

I hope so ;-; A jak długo rysujesz juz? I jak to się zaczęło? :P

denim
Tak "na poważnie" (oczywiście w cudzysłowie, bo w praktyce nadal się opierdalam XDDDD) zaczęłam rysować w 2013 w wakacje. Wtedy jakoś bardziej się tym zainteresowałam, zaczęłam gromadzić przybory, tworzyłam pierwsze prace, do których bardziej się przykładałam i tak dalej. Oczywiście wcześniej też rysowałam, ale myślę, że to był taki przełomowy moment. Czyli w sumie można powiedzieć, że rysuję już jakieś cztery lata. Ktoś może powiedzieć, że to wcale nie tak krótko, ale jeśli spojrzeć na to ile rysunków przez ten czas stworzyłam to... XDDDDDD Wstyd i hańba proszę państwa. Serio, rysunki, z których jestem zadowolona można spokojnie zamknąć w liczbie nie przekraczającej dziesięciu, a nawet nie wiem czy tyle by się uzbierało (raczej nie XD). No opierdalam się no. Bul smuteg i rzal. A jak to się zaczęło? W sumie nie mam pojęcia. Po prostu stwierdziłam, że to fajne i skoro jakoś w miarę mi wychodzi i wszyscy mnie chwalą to się tym zainteresuję. No i tak sobie żyję już te cztery lata. Sporo się nauczyłam przez ten czas. Mimo że mam tak mało rysunków, na każdy z nich poświęciłam dużo czasu, więc umiejętności stopniowo rosły. Chociaż mam świadomość, że byłyby o wiele lepsze gdybym tego tak nie zlewała. Ale to już mniejsza, challenge accepted i zobaczymy jak mi teraz pójdzie. A jak to wyglądało u Ciebie?

View more

Tak samo nie rozumiem jak ludzie mogą sobie tak usiąść i rysować jakąś wymyśloną przez siebie postać tak o. No magia. Nawet postawionego przed sobą kubka nie umiem jakos ogarnięcie narysować xd Tyle rzeczy do nauczenia sie a tak mało czasu :(

denim
True. Tyle pomysłów, tyle rzeczy do zrobienia a tak mało chęci i motywacji ehhh. Może ten challenge nam pomoże jakoś. xD
Liked by: ashie denim

Challenge wyzwanierysunkowepolegającenatymbywkońcuruszyćdupęiprzestaćsięopierdalać accepted B) xd Myslalam nad tym by nauczyć sie rysować doodle żeby rysunki na lekcjach nie ograniczaly sie do sześcianów i zamazanych porażek ale nadal jest to dla mnie magia ;__; Wtedy szybciej zszedłby szkicownik <3

denim
Nie martw się, ja nie potrafię niczego poza rysowaniem ze zdjęć. </3 Musiałabym poćwiczyć jakiś styl rysunkowy, ale nie mam motywacji na chwilę obecną, tym bardziej, że nawet z tych zdjęć rzadko rysuję. XD
Liked by: ashie denim

Proste i konkretne xd To ja się przyłączam xd To od kiedy zaczynamy? 😈

denim
Może już teraz od 4 września? Wraz z początkiem roku szkolnego. Ja na razie stawiam sobie za cel jeden rysunek na dwa tygodnie, zobaczymy jak mi to pójdzie. Jeśli dobrze to może skrócę do tygodnia, ale chwilowo wolę dać sobie więcej czasu, bo nie chcę się na starcie zniechęcić. To i tak mało jak dla mnie. XD W każdym razie mam nadzieję, że jakoś się to uda. XD
Liked by: ashie denim

Akurat pisząc o rysunku McAvoya miałam na myśli inny bo na ten na stronce poświęciłam tylko chyba 2 godziny bo mi sie nie chciało dopieszczać xd Trzeba wymyślić jakąś chwytliwą nazwę dla twojego wyzwania! Jakiś pomysł? XD

denim
A no chyba że tak. W takim razie pochwal się potem. :)
A co do nazwy, głosuję na wyzwanierysunkowepolegającenatymbywkońcuruszyćdupęiprzestaćsięopierdalać. Nazwa idealna. :')
Liked by: ashie denim

Co sprawia, że Despacito jest najpopularniejszą piosenką?

Może to, że jest po prostu fajna? XDDDDD Tak, lubię Despacito, bo jest najzwyczajniej w świecie zajebiście pozytywna, wpadająca w ucho i przyjemnie się jej słucha, bo wprowadza w dobry nastrój. Kawałek wręcz idealny na lato. Do tego jest po hiszpańsku a ja hiszpański uwielbiam. Dla mnie Despacito jest naprawdę spoko i jak widać po popularności, nie tylko dla mnie. Bardzo mi przykro jeśli kogoś to boli. XD Mam wrażenie, że ten hejt leci tylko dlatego, że kawałek stał się popularny, był dosłownie wszędzie i miało się wrażenie, że można się na niego nadziać otwierając lodówkę. Gdyby nie zyskał takiego rozgłosu to nikomu nie przyszłoby do głowy, żeby go jakoś przesadnie hejtować, bo nie ma powodów. Po prostu fajna, przyjemna, letnia piosenka. Nie jest to nic wybitnego, no ale kurna, ileż można słuchać tej jedynej trv prafffdziwej muzyki? Czasem ma się ochotę najzwyczajniej w świecie wyluzować i posłuchać czegoś wpadającego w ucho, a już szczególnie latem. Podsumowując, zawzięci hejterzy Despacito, wyluzujcie, nie jesteście bardziej oryginalni tylko dlatego, że nie podoba wam się jakiś popularny kawałek. Krzywdy wam nie robi, więc wystarczy zwyczajnie ignorować i unikać radia jeśli tak bardzo wam przeszkadza. That's all.
https://www.youtube.com/watch?v=kJQP7kiw5FkNuevosdias’s Video 141956743137 kJQP7kiw5FkNuevosdias’s Video 141956743137 kJQP7kiw5Fk

View more

Nuevosdias’s Video 141956743137 kJQP7kiw5FkNuevosdias’s Video 141956743137 kJQP7kiw5Fk

siema

Witam serdecznie. Proszę się rozgościć a ja jak zwykle wtrącę coś o muzyce.
Epica wydała nową EPkę i jest meeegaa. Uwielbiam. Chociaż standardowo musiałam parę razy przesłuchać, żeby idealnie złapać wszystkie brzmienia, ale to akurat charakterystyczne dla tego zespołu, bo ich muzyka jest raczej nieoczywista. Polecam z całego serduszka. Mam nadzieję, że zagrają któryś z nowych kawałków na koncercie w listopadzie.
https://www.youtube.com/watch?v=EuQeqItzpT8Nuevosdias’s Video 141828192737 EuQeqItzpT8Nuevosdias’s Video 141828192737 EuQeqItzpT8
Liked by: ashie Quote Unquote

Tez myślałam nad tym inktoberem ale nie mam skilla w rysowaniu długopisami więc pewnie marnowalabym sobie czas... Ale przynajmniej wykorzystaloby sie szkicownik troche xd Jak cos to można nawet po maturach taki collab zrobić. Jak chcesz to ci moge wirtualne kopy w dupe wysyłać do rysowania tych...

denim
czterech rysunków miesięcznie, bo szkoda żeby się marnowal potencjał :P Jak tak napisalas o tych kilkunastu godzinach rysowania żab to mi sie przypomniał rysunek McAvoya który tez dźgałam długo i wieki temu ale wygląda nawet ok (troche proporcje pojechały ale życie no), jak znajdę to jutro wstawie
______________________________________
Ja to bym własny inktober zrobiła i używała kredek, a co! XD Nie zabronią mi hehe. A swoją drogą rysowanie długopisami jest super tylko jak mam wybór to raczej po nie nie sięgam. Częściej bazgrzę sobie nimi w szkole albo gdy wybitnie mi się nudzi. A co do wirtualnych kopów w dupę to może i by się przydały. Jeśli ci się chce to możesz co jakiś czas mi przypominać żebym się w końcu ogarnęła, może to coś da. XD A w twoim rysunku w sumie nie zauważyłam rozjechanych proporcji, ale może po prostu nie zwróciłam na nie uwagi, bo nie mam porównania do oryginalnego zdjęcia. Tak czy siak wyszło ci naprawdę dobrze, bo na pierwszy rzut oka widać kogo przedstawia rysunek a to najważniejsze. Jeśli potrafi się odwzorować podobieństwo to już naprawdę super a nad resztą zawsze można pracować.

View more

Liked by: ashie denim

Mi brakuje takiego przymusu troche. Jak chodziłam do gimby to na plastykę co miesiąc trzeba bylo miec co najmniej 10 szkiców zrobionych. A teraz rysuję tylko wtedy gdy mam chęć pogapić sie na zdjęcie jakiegoś aktora dluzej niż to normalne xddd Może zrobimy taki collab ze rysujemy np raz w tyg ijak..

denim
sie nie zrobi na czas to się wysyła "przeciwnikowi" np czekoladę? Xd Co ty na to? (͡° ͜ʖ ͡°)
________________________________
O kurde chyba wolę nie, bo już teraz wiem, że bym regularnie przegrywała i wysyłała te czekolady co tydzień. XDDDDDDD Chociaż naprawdę ciekawy pomysł muszę przyznać. Ale za to zbliża się październik i pewnie tym razem też będzie popularne wyzwanie inktober, więc można by się go podjąć na własnych, zmienionych zasadach i na przykład co tydzień wrzucać na instagrama jakiś skończony rysunek. W sumie wyszłyby cztery. Jak dla mnie to i tak mega dużo, tym bardziej, że stworzenie jednego porządnego rysunku (takiego, jak na przykład te żaby) zajmuje mi z kilkanaście godzin jak nie więcej. A teraz jeszcze klasa maturalna więc to i tak spore wyzwanie by w tydzień narysować coś sensownego. Nie gwarantuję, że dałabym radę (a nawet wiem, że pewnie nie XD), ale w sumie można spróbować. Cztery rysunki w miesiąc... Jezus to brzmi dla mnie jak coś niewykonalnego. XDDDD

View more

Liked by: ashie denim

O MATKO! TE ŻABY TO SZTOS! ❤ Znam ten ból, ostatnio nazbierałam z różnych krańców Internetu zdjęcia do rysowania i eksperymentowania ale jak tylko siadam i mam zacząć rysować to nagle nic nie umiem ;-; Jeden szkicownik mam od dwóch lat a tylko połowę mam wykorzystaną ;-; Bule "artystuff" xd

denim
Jeju dziękuję. <3 Chociaż ja jestem z nich średnio zadowolona. Spieprzyłam parę rzeczy. Ale to już trudno. Jestem perfekcjonistką więc muszę narzekać, taki mój los. XD Jak na razie chyba najbardziej jestem zadowolona z tego różowego kwiatka. Na chwilę obecną to mój najnowszy rysunek. Niestety nie mam ich wiele, bo przeważnie po prostu nie chce mi się rysować. Często nie mam na to siły. Za to pomysłów mam całą masę i podobnie jak ty uzbierałam mnóstwo zdjęć, z których chciałabym rysować, ale gorzej z realizacją. Bardzo chciałabym to zmienić, ale nie mam pojęcia jak, bo i tak za każdym razem kiedy mam taki zryw na rysowanie on i tak po jakimś czasie mija. U mnie kilka miesięcy bez stworzenia jakiejkolwiek pracy to standard. Naprawdę mam nadzieję, że w końcu mi to minie i wezmę się za to na poważnie. Ehh rzycie to bul. :/

View more

Liked by: ashie denim

Wgl tam na dole napisalas ze sobie coś czasem "bazgrzesz". Masz jakąś swoją stronkę albo instagrama? Xd

denim
Tylko instagrama. @xirissek. Jeśli chcesz to zapraszam. :) Nie mam tam zbyt wielu prac, ale to też dlatego, że po prostu dość rzadko rysuję. (Mam nadzieję, że w końcu się to zmieni). Ale jeśli już stworzę coś, czym chciałabym się podzielić to na pewno wrzucę to właśnie tam.
Liked by: ashie denim

Dokladnie! Gimnazjum chyba tego mnie nauczylo bo moja szczerość i zaufanie do ludzi ściągnęły na mnie falę nieprzyjemnych sytuacji. Smutne to bo wraz z zaufaniem traci sie pewność siebie a żeby ją odzyskać to można walczyć latami.

denim
To prawda, zmiana myślenia czasem potrafi zająć lata, ale najważniejsze jest to, żeby cały czas iść do przodu i się starać, wbrew wszystkiemu. Niestety trafienie na nieodpowiednich ludzi może nieźle dać w kość, no ale co zrobić. Jeszcze nieraz się to pewnie zdarzy. Na szczęście z każdym kolejnym razem jest się coraz bardziej odpornym. Co nas nie zabije to nas wzmocni, czy coś. XD
Liked by: ashie denim

Next

Language: English