Moim jedynym bohaterem i idolem od trzech lat jest Gerard Way. Ten człowiek jest dla mnie naprawdę ważny, wiele dla mnie zrobił. Tu nie chodzi wcale o jego wyglad, ale o charakter... Jest cudowny, uratował mnie gdy miałam depresję. Wiele mu zawdzięczam i myślę, że to co teraz robi jest po to, by pokazać swoim fanom, żeby nie powracali do mrocznych, bolesnych czasów tylko cieszyli się życiem. Gerard jest jedynym człowiekiem, w którego tak bardzo wierzę. Nie wyobrażam sobie, żebym miała się od niego odwrócić i powiedzieć ,,Nie kocham cię tak jak kochałam wczoraj". Na zawsze w moim sercu ♥