Samobójstwo - tchórzostwo, czy wielka odwaga? Dlaczego? Możesz się trochę rozpisać :) Miłej reszty dnia!?
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Z jednej strony samobójstwo to ucieczka przed dalszym życiem. Z drugiej zaś, mało kto byłby w stanie to zrobić, bojąc się tego co będzie potem. Rozumiem też, że osoba która targnęła się na swoje życie, nie widzi innego wyjścia. Dla takiej osoby nic już się nie liczy. Moim zdaniem jest to akt tchórzostwa. Ucieczka to nie jest rozwiązanie problemów. Racja, gdy skończę życie, znikną również problemy. Ale czy na pewno? Ja osobiście miałabym wyrzuty sumienia gdybym chciała obciążyć swoich bliskich ciężarem jakim jest śmierć. Przez to czułabym się jeszcze gorzej. Nie jesteśmy sami. Musimy o tym pamiętać. ehhh... Mam nadzieję, że każdy rozumie o co mi chodzi.