czy uważasz że ćwiczenia siłowe pozwolą wyszczuplić nogi, uda, a w szczególności ich wewnętrzną stronę? stosujesz jakąś dietę/ jaką polecasz czy tylko zdrowe odżywianie ? jakie hantle kupić na początek? warto zainwestować w sztangę?
1. Ćwiczenia siłowe kształtują mięśnie, a na tłuszcz je otulający wpływają niebezpośrednio poprzez spalanie w spoczynku większej ilości kalorii. Dlatego najczęściej poleca się łączenie aerobów/interwałów z treningiem siłowym :) Czyli tak, ćwiczenia siłowe pozwolą wyszczuplić mięśnie, ale nie można zapominać o ich rozciąganiu i ćwiczeniach aerobowych/interwałowych, aby wspomóc spalanie tłuszczu. No i dieta również nie jest bez znaczenia.
2. Ja staram się odżywiać zdrowo i jeżeli to można nazwać dietą to właśnie "zdrowe odżywianie" nią jest u mnie :) Okresowo wyliczam białko, węglowodany i tłuszcze, ale to krótki okres czasu, aby zapamiętać wielkość porcji i wracam do nieliczenia. Jeżeli chcesz zachować świetną sylwetkę na dłużej to trzeba odżywiać się tak, aby móc to kontynuować przez całe życie - dlatego wg mnie diety w tym miejscu nie sprawdzają się, chociaż czasem mogą być dobrą motywacją na początku. Jednocześnie odradzam diety typu zero węglowodanów, same owoce czy jednoskładnikowe oraz głodówkowe, czyli poniżej podstawowego zapotrzebowania :)
3. O hantlach pisałam tutaj:
- http://www.fitlovin.pl/2014/04/hantle-sztanga-kettlebell-czyli-domowa.html
- http://www.fitlovin.pl/2013/10/315-dlaczego-nie-opaca-sie-kupowac.html
- http://www.fitlovin.pl/2014/02/czy-oplaca-sie-kupic-kettelbell-5kg-za-30zl-lidla.html
Ogólnie jak możesz sobie finansowo na to pozwolić to celowałabym na początek na żeliwne hantle regulowane 10-15kg jedna, czyli łącznie 20-30kg. To może się wydawać dużo, ale progres na początku idzie sprawnie i już po kilkunastu tygodniach może się okazać, że to niewystarczające obciążenie do niektórych ćwiczeń:).
Warto zainwestować w sztangę, od kiedy ją mam i dzięki temu podnoszę więcej widzę progres :) Jest wygodniejsza np. przy MC, czy przysiadach. Ogólnie kupiłam i jestem bardzo zadowolona, ale nie jest to produkt tzw. pierwszej potrzeby i podstawą są hantle według mnie :)
2. Ja staram się odżywiać zdrowo i jeżeli to można nazwać dietą to właśnie "zdrowe odżywianie" nią jest u mnie :) Okresowo wyliczam białko, węglowodany i tłuszcze, ale to krótki okres czasu, aby zapamiętać wielkość porcji i wracam do nieliczenia. Jeżeli chcesz zachować świetną sylwetkę na dłużej to trzeba odżywiać się tak, aby móc to kontynuować przez całe życie - dlatego wg mnie diety w tym miejscu nie sprawdzają się, chociaż czasem mogą być dobrą motywacją na początku. Jednocześnie odradzam diety typu zero węglowodanów, same owoce czy jednoskładnikowe oraz głodówkowe, czyli poniżej podstawowego zapotrzebowania :)
3. O hantlach pisałam tutaj:
- http://www.fitlovin.pl/2014/04/hantle-sztanga-kettlebell-czyli-domowa.html
- http://www.fitlovin.pl/2013/10/315-dlaczego-nie-opaca-sie-kupowac.html
- http://www.fitlovin.pl/2014/02/czy-oplaca-sie-kupic-kettelbell-5kg-za-30zl-lidla.html
Ogólnie jak możesz sobie finansowo na to pozwolić to celowałabym na początek na żeliwne hantle regulowane 10-15kg jedna, czyli łącznie 20-30kg. To może się wydawać dużo, ale progres na początku idzie sprawnie i już po kilkunastu tygodniach może się okazać, że to niewystarczające obciążenie do niektórych ćwiczeń:).
Warto zainwestować w sztangę, od kiedy ją mam i dzięki temu podnoszę więcej widzę progres :) Jest wygodniejsza np. przy MC, czy przysiadach. Ogólnie kupiłam i jestem bardzo zadowolona, ale nie jest to produkt tzw. pierwszej potrzeby i podstawą są hantle według mnie :)