Ask @forseti__
Jak Twoja postać spędza wakacje/urlop/letni wypoczynek? 🏄♂️🏊♂️🚴♂️🌞
W zasadzie to nie mam zbyt wiele czasu na odpoczynek, bo te wakacje studenckie spędzam na stażu w gazecie.
﹅⠀ʟᴠᴄɪꜰ⠀︰⠀♡﹒❛ ʰ ᵒᶰ ᵉ ˢ ᵗ ˡ ʸ⠀ˢ ᵘ ᵐ ᵐ ᵉ ʳ ☀️ ‣Czy Emilian chciałby kogoś poznać bliżej?
No... Chciałby...
People you may like
JESIENNY WIECZOREK SZCZEROŚCI - 27.09.2024 - Zachęcam do wzięcia udziału! Zapisz się, zadaj pytania lub tylko obserwuj zabawę. Co tylko chcesz! 😎🍁
Zapraszamy! ;)
⠀⠀⠀⠀⠀⠀
Ostatnie zdjęcie w galeri :P?
Kotek. ;)
Fakt, czasami za dużo gadasz. Tobie zawsze chodzi o coś niecnego. Nie, po prostu czasami mam ochotę komuś przywalić. Ot tak.
Jeśli chcę być dziennikarzem, muszę mieć gadane. ;)
Jak to zawsze? Wcale nie zawsze.
Nie powinieneś czasem chodzić na warsztaty panowania nad gniewem?
Jak to zawsze? Wcale nie zawsze.
Nie powinieneś czasem chodzić na warsztaty panowania nad gniewem?
⠀⠀⠀⠀⠀⠀
~W jakim teraz jesteś nastroju? Co go spowodowało?
Jestem zestresowany, bo jutro mam egzamin. :/
Weź przestań, nie wyżywasz się. Jakiego? Nie przejąłem się. Po prostu bym komuś przywalił.
Nie? To dobrze. Wiem, że czasem za dużo gadam.
Właściwie to nie wiem już o co mi chodziło, ale spojrzałem na poprzedni mój odpis i sądząc po buźce o coś niecnego. ;)
Czemu byś komuś przywalił? Co się stało?
Właściwie to nie wiem już o co mi chodziło, ale spojrzałem na poprzedni mój odpis i sądząc po buźce o coś niecnego. ;)
Czemu byś komuś przywalił? Co się stało?
Dokładnie tak, czyli popularne wyżycie się na kimś. Ja wcale głodny nie jestem... To ja Cię wyręczyć mogę. Chętnie komuś przyłożę.
Wyżywam się na Tobie? O wybacz, nie chciałem...
To innego rodzaj głód... 😏
Jasne, że możesz. Choć nie wiedziałem, że aż tak się mną przejąłeś. ;)
To innego rodzaj głód... 😏
Jasne, że możesz. Choć nie wiedziałem, że aż tak się mną przejąłeś. ;)
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀━━━━━━━━━━━━
⠀Wszyscy mamy
⠀prawo do prawdy.
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀━━━━━━━━━━━━
⠀Wszyscy mamy
⠀prawo do prawdy.
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
Sprawdzam obecność, żyjecie po majówce? 😈✌️👻
Mogę mówić tylko za siebie. Ja żyję i właśnie próbuję napisać pracę, bo muszę ją w środę oddać. A trzeba to było zrobić w weekend...