@meloserlover

Kiedyś byłam różą

Ask @meloserlover

Sort by:

LatestTop

Previous

Patrzysz ludziom na ręce - dosłownie, w przenośni?

Trochę tak i trochę nie.
Patrzę i analizuję, co robią, czasem mam jakieś przemyślenia, ale nie konfrontuję ich z tą osobą ani jej nie kontroluję.
A dosłownie to też patrzę, lubię dłonie, zwłaszcza młode, ładne są. Oczywiście najlepiej, gdy są zadbane (niezależnie od wieku) i jak paznokcie nie są poobgryzane xd A manicure potrafi być zaskakujący w pozytywnym sensie.

Related users

Czy zostałeś wychowany w jakieś wierze? Jesteś osobą religijna?

Jestem wychowana w wierze katolickiej i nadal świadomie i dobrowolnie w niej trwam. Niektórzy nazywają mnie osobą religijną, więc chyba tak można powiedzieć. Praktykuję, modlę się, uczestniczę w Eucharystii, korzystam z sakramentów.
Czy zostałeś wychowany w jakieś wierze Jesteś osobą religijna

+ 1 💬 message

read all

Co sądzisz o zamknięciu NK? (Nasza-klasa)

Nagle wam się przypomniało o nk xd
Myślę, że to dobra decyzja, bo
a) ruch jest na tyle mały, że portal nie zarabia na swoje utrzymanie
b) jest źródłem danych z przeszłości, które nie każdy chciałby, żeby były dostępne, ale ludzie pozapominali haseł i maili i nie mogą ich usunąć.
Wyobraźcie sobie, ile zajmują te wszystkie dane na serwerach.

Masz problem z okazywaniem uczuć, czy przychodzi Ci to z łatwością?

dym2115’s Profile PhotoZakopcony Szekspir
Większy problem niż z okazywaniem mam z mówieniem o uczuciach. Nie umiem jakoś ich ubrać w słowa i mówić wtedy, kiedy trzeba. Dopiero po czasie, jak sobie przemyślę, to wiem, co powinnam powiedzieć. Czasami się wstydzę i boję niezrozumienia. Jeśli chodzi o okazywanie uczuć to też bywa różnie. Kiedyś ludzie mnie pytali, czemu jestem smutna i mówili "uśmiechnij się" a ja nie byłam smutna, po prostu taki neutralny wyraz twarzy. Ostatnio staram się hamować przed najbliższymi z okazywaniem smutku, bo nie chcę ich martwić. Gorzej, gdy smutek przeradza się w złość albo się nasila.

Wolisz pójść do kina lub na koncert?

Nie ma teraz na nic czasu za bardzo, ale wolałabym koncert (oczywiście nie jakikolwiek, tylko artysty/artystki, których lubię lub znam). Nie jestem fanką kina i ogólnie filmów, chociaż raz na jakiś czas lubię pójść na coś, co mnie zainteresuje. Pewnie tak jak większość ludzi ostatni raz w kinie byłam przed pandemią. Z koncertem inaczej, w październiku 2k20 byłam na dwóch.

Pani Natalio, jest jakieś miejsce, które bardzo byś chciała zwiedzić? Co w nim jest szczególnego co Cię przyciąga?

Chciałabym zwiedzić wiele miejsc lub do niektórych wrócić, ale nie mam jednego szczególnie wypatrzonego teraz, więc trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. W Polsce interesuje mnie Kazimierz Dolny i Lublin, gdyby się dało to do Zamościa stamtąd. Nie byłam w tych okolicach, ogólnie Polska wschodnia jest mi nieznana, tak samo np. Podlasie. Przyciąga mnie historyczna zabudowa i zabytki oraz klimat takich miejsc. Na pewno też przyroda by mi się spodobała, rzeźba terenu inna niż w moich stronach. Dobre obiekty do fotografowania. Lubię klimat restauracji w tętniących życiem w sezonie, takich nadmorskich czy górskich czy innych turystycznych.
A za granicą to Grecja, Chorwacja, ogólnie Bałkany. Bajeczne wybrzeża, turkusowa woda, charakterystyczna zabudowa. Tam już byłam to ułamek tego widziałam na własne oczy. Ale na przykład nie byłam w Hiszpanii.

View more

Pani Natalio jest jakieś miejsce które bardzo byś chciała zwiedzić Co w nim jest

Statystycznie średnia krajowa wynosi ok 5400 brutto. Natomiast raczej średni Polak nie istnieje i ludzie zarabiają albo 3000pln- netto, albo 8 000+ netto. Oczywiście są osoby co zarabiają średnią, ale to mniejszość. Dobrze by było mieć medianę płacy krajowej, wtedy dane były by bardziej pełne.

No ja wiem, jest pewien sposób obliczania tego dochodu i według danych z Polski wychodzi ten niższy pułap (trzy razy mniej zarabia klasa średnia u nas niż w Niemczech), ale też słyszałam wywiad z ekonomistą i on mówi o tym drugim przedziale. I niektórzy też tak postrzegają ten pułap, co oznaczałoby, że większość Polaków żyje w biedzie, bo klasa niższa i zarabiają średnią krajową i mniej :P
ale myślę, że im więcej ktoś zarabia, tym bardziej skłonny będzie powiedzieć, że 6-10 tys. to nie dużo. A jak ktoś zapiernicza za przeproszeniem za 2 tysiące i musi utrzymać rodzinę, to te kilka tysięcy to szczyt marzeń.
Dobra, więcej nie piszę, bo się za bardzo nie znam xD

Wieczór z....? Dokończ dalej 🙂

exi1212’s Profile PhotoHati
Wieczór z kontrowersyjną rozmową z Szustakiem https://www.youtube.com/watch?v=toAeoCG1T3Imeloserlover’s Video 167332260366 toAeoCG1T3Imeloserlover’s Video 167332260366 toAeoCG1T3I chciałam mieć szerszy kontekst tego, co on powiedział. Z jednej strony rozumiem jego tok myślenia o episkopacie, ale z drugiej to nie mogę się zgodzić. I ogólnie jego nieszablonowość jest po prostu problemem dla biskupów, tak mi się wydaje.

Odnosze wrażenie po twoich odpowiedziach że jesteś osobą o bardzo niskiej inteligencji jaka szkołę skończyłaś jeśli można wiedzieć?

Prestiżowe uniwersyteckie liceum ogólnokształcące o długiej nazwie, której nie podam xd A obecnie II rok studiów.
Ja odnoszę wrażenie, że wiem, kto to pytanie napisał.

Czy uważasz się za szczęśliwego człowieka? 🤔

dym2115’s Profile PhotoZakopcony Szekspir
Szczęście to chyba najbardziej abstrakcyjne pojęcie jakie znam. Radość jest uczuciem, można określić kiedy mi towarzyszy a kiedy nie. Ale szczęście? Odnosi się do ogółu, do stanu stałego. U mnie ten stan nie jest stały, potrafie popaść w głębię rozpaczy w ciągu jednego dnia. I wtedy nie mogę się uważać za szczęśliwego człowieka. Z drugiej strony jednak jestem szczęśliwa, bo mam na stałe to, co mi wystarczy do szczęścia - dom, rodzinę i mogłabym dalej wymieniać. Paradoksalnie wychodzi na to, że człowiek szczęśliwy (w życiu) bywa smutny.
Jednak częściej się mówi "jestem szczęśliwy/a" niż "jestem radosny/a" - kwestia przyzwyczajenia, tak się najwyraźniej przyjęło.
Czy uważasz się za szczęśliwego człowieka

Czy kiedykolwiek powstanie prawdziwie słuszna inteligencja?

ZyduFest’s Profile PhotoTłiter Kurwa Karmynadel
Zależy jaką inteligencję masz na myśli. Jeżeli sztuczną, to ona ma to do siebie, że jest automatyczna, oparta na logice, algorytmach, wnioskach a nie kieruje się, jak człowiek, intuicją czy emocjami. Nie działa też ideologicznie i według własnej lub zbiorowej moralności (chyba, że ktoś ją tak zaprogramuje), dlatego nie możemy rozważać o jej słuszności.
Jeżeli zaś chodzi o inteligencję jako elitę państwa, klasę społeczną, wysoko wykształconą, o wysokim poziomie kultury to też jest kwestia sporna, ponieważ "słuszność" może być różnie rozumiana. Żyjemy w spolaryzowanym społeczeństwie czy nawet świecie. Świecie kontrastów, gdzie granica słuszności i niesłuszności (którą teoretycznie zajmuje się nauka zwana etyką) jest cienka. Wszystko jest filtrowane przez światopogląd czy interesy poszczególnych grup.

View more

Next

Language: English